Ostatni skok PiS-u to plan likwidacji i wyprzedaży terenu Lotniska Chopina - mówili podczas Campusu Polska Przyszłości w Olsztynie posłowie Koalicji Obywatelskiej Michał Szczerba i Dariusz Joński. - Nikt nikogo z mieszkańców czteromilionowej aglomeracji warszawskiej, z mieszkańców Polski, nie zapytał w tej sprawie o jakiekolwiek zdanie - zaznaczył Szczerba. Na zarzuty posłów KO odpowiedział pełnomocnik rządu ds. CPK Marcin Horała. - Kłamią albo nie umieją czytać ze zrozumieniem - napisał na X (dawny Twitter).
Posłowie KO podczas spotkania z uczestnikami Campusu Polska Przyszłości w Olsztynie mówili o "ostatnim skoku PiS-u na klejnot w koronie naszego majątku narodowego". - To plan likwidacji i wyprzedaży terenu Lotniska Chopina (...) Pokażemy dokumenty, masterplany, pokażemy konkretne ruchy legislacyjne, które mają doprowadzić do wyprowadzenia i wyprzedaży gigantycznego majątku, który należy do nas wszystkich - powiedział Szczerba.
Informacja o wyeliminowaniu cywilnego ruchu lotniczego z Okęcia pojawiła się w decyzji Stałego Komitetu Rady Ministrów z dnia 25 maja 2023 roku. Lotnisko Chopina miałoby przestać funkcjonować w obecnej formie w momencie rozpoczęcia działania CPK. - Pokazujemy to specjalnie, dlatego że, jak wiecie, zbliżają się wybory i ta decyzja, która rozstrzyga o likwidacji Lotniska Chopina w Warszawie, zapadła - mówił Joński.
Szczerba powiedział, że decyzja "jest jawna", ale - jak dodał - "wtedy, kiedy wpiszecie 'decyzja z maja 2023 roku', nie znajdziecie jej".
- Znajdujemy dopiero tę informację, że ta decyzja zapadła, na Stałym Komitecie Rady Ministrów w maju w kolejnym dokumencie. Ten dokument to Polityka Rozwoju Lotnictwa Cywilnego w Polsce do 2030 roku. I tam mamy napisane wprost. Ostatecznie przesądza się o zakończeniu działalności komercyjnej Lotniska Chopina w Warszawie - dodał.
- Nikt nikogo z mieszkańców czteromilionowej aglomeracji warszawskiej, z mieszkańców Polski, nie zapytał w tej sprawie o jakiekolwiek zdanie - zaznaczył Szczerba.
Joński: to jest ponad 600 hektarów terenu
- Rozpoczęliśmy kontrolę poselską, bo chcieliśmy się dowiedzieć, co się stanie z tymi gruntami. Bo jeśli ktoś chce zlikwidować w centrum Warszawy wielki obszar, to co się stanie z tymi gruntami - przekazał Joński. Dodał, że "to jest ponad 600 hektarów terenu".
- Za każdym razem słyszeliśmy ze spółki CPK, że jest to objęte tajemnicą przedsiębiorstwa spółki, tajemnicą negocjacji, tajemnicą handlową, tajemnicą wynikającą z postanowień umów - tajemnicą - mówił.
Szczerba zaznaczył, że "to, co jest naszym wspólnym majątkiem, jest skarbem państwa, należy do nas wszystkich".
Szczerba: to, co robi PiS, to nie jest jakiś szybki scenariusz
- Co jest bardzo ważne, my zawsze sięgamy do historycznych wydarzeń, do historycznych dokumentów, żeby pokazać wam, że to, co robi PiS, to nie jest jakiś szybki scenariusz - mówił Szczerba.
Przywołał, jak mówił, "pierwszą kluczową wypowiedź na Forum Ekonomicznym we wrześniu 2016 roku już byłego prezesa LOT-u, który powiedział: 'nie ja o tym będę decydował, ale moim zdaniem lotnisko Okęcie należy zamknąć i przeznaczyć te tereny pod inwestycje'.
- Chwilę po tym pojawia się pierwsza uchwała rządu premier (Beaty) Szydło, PiS-u, dotycząca przyszłości Lotniska Chopina. Ten dokument zdobyliśmy i w tej uchwale na kilku stronach możemy przeczytać uzasadnienie tak de facto dla likwidacji całego lotniska. To było przygotowywanie gruntów do tego, żeby to lotnisko po prostu zamknąć. Na kilku stronach czytaliśmy, że przepustowość już nie ta, że zatyka się lotnisko, że po prostu jest, krótko mówiąc, to lotnisko już niepotrzebne. I ta uchwała się pojawia 7 listopada 2017 roku - powiedział Joński.
Szczerba zaznaczył, że 12 grudnia 2017 roku pojawia się raport. - Jest taki instytut, który założył były minister finansów w rządzie Beaty Szydło i ten instytut pisze wprost: "zamknięcie lotniska na Okęciu odblokuje około 3 kilometrów kwadratowych terenów otoczonych uzbrojoną strukturą miejską w odległości 7 do 9 kilometrów od centrum" i oni już szacują, czyli już planują ten diaboliczny plan, który można porównać tylko z tymi planami, które realizuje Orban. O tym mówią wprost, ba, nawet szacują wtedy, a to był rok 2017, wartość tych gruntów - mówił.
- Opracowanie tej koncepcji, którą tu prezentujemy, podpisał były minister rządu, były minister finansów rządu Prawa i Sprawiedliwości z 2016 roku, choć ten raport jest z 2017. I ten raport szacuje, że szacunkowa suma, zważywszy na ceny transakcyjne w Warszawie, wynosi 5 miliardów złotych - powiedział Joński.
- Jeżeli jest plan, jeżeli ten plan się realizuje, to jest ustawa i taką ustawę bardzo szybko uchwalono w ubiegłym roku. Spieszono się znacząco. Ustawa, która weszła w życie 2 października 2022 pod nazwą "Usprawnienie procesu inwestycyjnego CPK", zakłada to, żeby te grunty, często bez odpowiednich tytułów prawnych, skoncentrować, ba, żeby Skarb Państwa wyposażył konkretną spółkę, a wtedy jeszcze przedsiębiorstwo państwowe, Porty Lotnicze, w ten majątek - wskazał Szczerba.
"W dokumencie, do którego dotarliśmy, jest konkretny plan, który jest realizowany"
- Byliśmy w KRS-ie, sprawdziliśmy wszystkie sprawozdania spółki Porty Lotnicze. Okazało się, że i w grudniu, i w styczniu, i w marcu wyposażyli spółkę Porty Lotnicze, którą przekształcili notabene z przedsiębiorstwa w spółkę akcyjną, w grunty Skarbu Państwa o wartości 3,2 miliarda złotych - mówił Szczerba.
- Jak to będzie wyglądało? Grunty należą teraz do Portów Lotniczych. Przechodzą do CPK. A co robi CPK? Powołuje specjalną spółkę (...) do spraw wyprzedaży gruntów, spółkę celową - wskazał Joński.
Szczerba zauważył, że prezydentem miasta społecznego Warszawy jest Rafał Trzaskowski, który jest również starostą. - Czyli on wypełnia nadzór właścicielski nad gruntami, które są na terenie miasta. Ale wyprowadzając te grunty ze Skarbu Państwa do spółki, prezydent miasta, mieszkańcy de facto, tracą jakąkolwiek kontrolę nad tym, co tam się będzie działo, a w szczególności, kto będzie tymi gruntami dysponował - wyjaśnił.
- W dokumencie, do którego dotarliśmy, jest konkretny plan, który jest realizowany. Porty Lotnicze otrzymują nieruchomości, grunty ze Skarbu Państwa. Przekazywane to będzie lada dzień Centralnemu Portowi Komunikacyjnemu. I kolejny krok, który dokładnie opisują w dokumentach, które chcieli, żeby były tajne, to jest powołanie spółki celowej. Spółki celowej, która ma upłynnić te wszystkie nieruchomości inwestorowi, inwestorowi z zagranicy - mówił Szczerba.
Joński powiedział, że posłowie "zdobyli dokument, cele i ambicje projektowe dla zagospodarowania terenów polotniskowych Okęcia".
- Co w nich możemy przeczytać? Po pierwsze, zaprzestanie działalności lotniska. Ponieważ jesteśmy dość precyzyjni, to zwróćcie uwagę, że cytujemy dokładne zdania z tego dokumentu, które brzmią: "dokument dotyczy scenariusza, w którym po przeniesieniu całości ruchu cywilnego z Okęcia na CPK nastąpi realizacja procesu całkowitego zaprzestania działalności" - mówił.
- Punkt drugi - powołanie spółki celowej, o której już mówiliśmy, w ramach grupy CPK, grupy kapitałowej, której celem będzie wyprzedaż gruntów, przygotowanie tych działek, podział geodezyjny, koncentracja. I też konkretny cytat: "Odpowiedzią na te potrzeby jest konsekwentna rozbudowa grupy kapitałowej CPK o spółkę, której podstawowym zadaniem będzie realizacja długofalowej wizji rozwojowej zawartej w masterplanie przedsięwzięcia" - masterplanie przedsięwzięcia, czyli planie wyprowadzenia i wyprzedaży - wskazał Szczerba.
Posłowie dodali, że "punkt trzeci to sama wyprzedaż".
Pokazali trzy pytania, które - jak mówili - pojawiają się po kontroli: "dlaczego nikt nie zapytał mieszkańców, czy chcą likwidacji lotniska; dlaczego nikt nie zapytał mieszkańców, czy popierają wyprzedaż gruntów lotniska; kto chce na tym zarobić?".
- Te nieruchomości mogą być warte w tej chwili ponad 10 miliardów złotych. Kim mają być ci pośrednicy w sprzedaży? Kim mają być inwestorzy? Kto ma stworzyć, ba, nawet może nowe miasto na terenie, które jest zbliżone do wielkości, jak powiedział Darek, jednej z dzielnic warszawskich - powiedział Szczerba.
- Mamy wrażenie, że ktoś przed nami wszystkimi, przed społeczeństwem, próbuje ukryć swój diaboliczny plan - dodał.
Horała odpowiada na zarzuty posłów KO
Do zarzutów polityków KO odniósł się na platformie X (dawny Twitter) pełnomocnik rządu ds. CPK Marcin Horała.
Napisał, że Joński i Szczerba "albo kłamią w żywe oczy albo nie umieją czytać ze zrozumieniem".
Horała przekonuje między innymi, że "nie ma żadnej decyzji o likwidacji Lotniska Chopina, rozstrzygnięcie SKRM (Stały Komitet Rady Ministrów - red.) dotyczy tylko przeniesienia głównego ruchu komercyjnego, nie ma żadnych planów sprzedaży gruntów pod lotniskiem Chopina".
Źródło: TVN24, PAP