Pościg ulicami Zielonej Góry za kierowcą volkswagena golfa. W piątek wieczorem mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli. Uciekając, próbował potrącić policjanta. Padły strzały. Mężczyzna uciekł z rozbitego auta. Funkcjonariusze zatrzymali 28-letniego pasażera notowanego wcześniej za kradzieże.
Do pościgu doszło w piątek wieczorem około godziny 21.30. Jak poinformowała podinsp. Małgorzata Stanisławska z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze, policjanci z wydziału prewencji chcieli zatrzymać do kontroli volkswagena golfa, jadącego ulicą Wojska Polskiego.
Prowadzący auto zawrócił, zaczął uciekać. Policjanci ruszyli w pościg. Na samym końcu ulicy została ustawiona blokada. Jak przekazała podinsp. Stanisławska, kierowca golfa próbował potrącić jednego z policjantów. Dodała, że funkcjonariusze "wykorzystali broń".
- Próbowali przestrzelić opony auta, żeby uniemożliwić dalszą jazdę - mówiła.
Kierowca kontynuował ucieczkę. Jak relacjonowała policjantka, jechał z dużą prędkością i nie reagował na sygnalizację świetlną.
Na jednym z rond uderzył w krawężnik i zjeżdżając z ronda pod prąd otarł się o jadącego z naprzeciwka busa.
Poszukiwania kierowcy
W końcu kierowca stracił panowanie nad autem, zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. Wraz z pasażerem zaczął uciekać do lasu.
Podinsp. Małgorzata Stanisławska poinformowała, że policjanci zatrzymali 28-letniego pasażera. Przebywa w izbie zatrzymań. Dodała, że mężczyzna jest znany policji. - Był notowany za kradzieże - przekazała policjantka.
Trwają poszukiwania kierowcy.
Autor: js//plw / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24