Od kilku dni trwają intensywne prace nad doraźnymi zmianami w planie modernizacji technicznej sił zbrojnych w związku z sytuacją na Ukrainie - poinformował szef MON Tomasz Siemoniak. Jak dodał, będzie to dotyczyć m.in. przyspieszenia dostaw.
Korekty zapowiedział w swoim sejmowym wystąpieniu premier Donald Tusk. - Zmieniamy właśnie w tej chwili priorytety w zakresie kolejności dozbrajania polskiej armii - powiedział szef rządu.
Przytaczając tę wypowiedź, Siemoniak napisał na Twitterze, że zmieniane są priorytety modernizacji sił zbrojnych.
Pytany o wypowiedź premiera w sprawie planu modernizacji technicznej (PMT), minister nie chciał podać szczegółów. "Nie będę na razie rozwijać. Od kilku dni trwają intensywne prace nad doraźnymi zmianami w PMT w związku z sytuacją" - poinformował.
Siemoniak dodał, że będzie to dotyczyć "przesunięć terminów, przyspieszenia dostaw i zwiększenia niektórych zasobów".
Przyjęte przez PBK i PDT w XI 2011 priorytety rozwoju SZ są dziś absolutnie trafne: obrona powietrzna,mobilność wojsk i systemy informacyjne— Tomasz Siemoniak (@TomaszSiemoniak) March 5, 2014
"Skuteczne narzędzia w najkrótszym czasie"
Odpowiedzialny za zakupy sprzętu i uzbrojenia wiceszef MON Czesław Mroczek powiedział, że trwa przegląd programów służących modernizacji sił zbrojnych. - Przegląd będzie się sprowadzał do tego, żeby użyć jak najbardziej skutecznych narzędzi w możliwie najkrótszym czasie do pozyskania. Tak, żeby określone zdolności osiągnąć wcześniej niż były do tej pory zakładane - wyjaśnił Mroczek.
Zaznaczył, że zdecydowana większość pozycji programu modernizacji technicznej jest aktualna i będzie realizowana. - Ale nadamy im pewne priorytety, przejrzymy je pod tym kątem - dodał Mroczek. Zapowiedział też, że możliwość przyspieszenia procedur zostanie zbadana m.in. w programach zakupów bezpilotowców, śmigłowców, a przede wszystkim zestawów obrony powietrznej, w tym przeciwrakietowej.
Priorytetem obrona powietrzna
O planach modernizacji polskiej armii rozmawiali w programie "Wstajesz i wiesz" w TVN24 Tadeusz Wróbel z "Polski Zbrojnej" i Tomasz Szulc z Politechniki Wrocławskiej.
Eksperci zgodzili się co do tego, że priorytetem w rozwoju polskiej armii powinna być obrona powietrzna. Szulc zwrócił jednak uwagę, iż zmiany muszą być częścią długofalowego planu.
- To są bardzo skomplikowane plany, które obejmują zarówno działania krótkoterminowe, jak i działania w dłuższym horyzoncie czasowym. Kiedy zaczyna się gwałtownie, prowizorycznie coś zmieniać, to potem zwykle okazuje się, że brakuje pieniędzy na to, co jest istotne, a wydano je na rzeczy niepotrzebne - ocenił ekspert.
Zauważył również, że kryzys na Krymie może być potraktowany jako "dobra okazja, by zastanowić się, na ile środki finansowe, które nasze państwo przeznacza na obronność są właściwie lokowane".
Tomasz Wróbel wyjaśnił z kolei, że słowa Tomasza Siemoniaka mogą być interpretowane jako zapowiedź przyspieszenia terminów realizacji niektórych programów lub przesunięcia w inwestycjach. Jako obszary priorytetowe ekspert wymienił rozpoznanie i obronę powietrzną.
"Długofalowa niestabilność za wschodnią granicą"
Premier w Sejmie ocenił, że Polska musi być przygotowana na długotrwałą niestabilność za wschodnią granicą i dlatego będzie budować taki zestaw środków, który wzmocni możliwości szybkiej reakcji w sytuacjach krytycznych. Oprócz zmiany priorytetów dot. kolejności dozbrajania sił zbrojnych, wymienił jeszcze podporządkowanie MSW Rządowego Centrum Bezpieczeństwa (obecnie podlega ono szefowi rządu) oraz szybkie przeprowadzenie zmian w służbach specjalnych, których reformę zapowiedziano w 2013 r.
Premier powiedział, że chodzi m.in. o integrację wojskowego wywiadu i kontrwywiadu z wojskiem. - Integracja oznacza, że SKW i SWW będą podporządkowane ministrowi obrony narodowej, tak jak siły zbrojne - wyjaśnił Siemoniak.
Donald Tusk powiedział też, że rozpoczęły się intensywne konsultacje ze Stanami Zjednoczonymi na temat wzmocnienia współpracy militarnej, w tym ćwiczeń sił powietrznych obu krajów.
W środę szef Pentagonu Chuck Hagel poinformował, że podczas kryzysu związanego z sytuacją na Ukrainie Stany Zjednoczone zwiększą pomoc militarną dla swych sojuszników w NATO, w tym Polski i krajów bałtyckich. Z kolei Siemoniak zapowiedział, że najbliższa edycja wspólnych polsko-amerykańskich ćwiczeń lotniczych będzie znacznie większa niż planowano.
Plan modernizacji technicznej sił zbrojnych w latach 2013-2022 podpisano w grudniu 2012 r. We wrześniu 2013 r. rząd przyjął z kolei wieloletni program, dotyczący priorytetowych zadań modernizacji w ramach 14 programów operacyjnych. Najważniejszy z nich dotyczy systemu obrony powietrznej.
Autor: nsz,kg/kka / Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: MON | Maciej Śmiarowski