Polki kochają seks i to prawie najbardziej w Europie. 43 proc. Polek uprawia seks częściej niż raz w tygodniu, co daje trzecie miejsce na Starym Kontynencie. Polki wyprzedzają tylko - i to nieznacznie - Greczynki i Rosjanki, wynika z badania GFK.
Badanie dotyczące m.in. potrzeb i stylu życia współczesnych kobiet zostało przeprowadzone w listopadzie i grudniu 2009 r. Miało formę ankiety internetowej i objęło grupę prawie 24 tys. kobiet w wieku 15-49 lat z 17 krajów Europy i z Turcji. Uczestniczyło w nim również ponad 1000 pań z Polski.
Prezerwatywa wygrywa
Okazuje się, że Polacy nie tylko kochają seks w internecie. Polki swoje upodobania realizują także w prawdziwym życiu. Prawie połowa z Polek - bo 43 procent - uprawia seks częściej niż raz w tygodniu. Pod względem aktywności seksualnej daje to trzecie miejsce w Europie. Częściej kochają się tylko Greczynki - 44 proc. oraz Rosjanki - 49 proc.
Z badania GFK wynika też, że najbardziej popularnymi wśród polskich kobiet metodami antykoncepcji okazały się być: prezerwatywa - do jej używania przyznało się 78 proc. ankietowanych (średnia ze wszystkich krajów 71 proc.) oraz pigułka hormonalna - 70 proc. (średnia 66 proc.). W przypadku Polek wybór metody antykoncepcji w dużym stopniu zależy od mężczyzny - aż 76 proc. pań oceniła, że mężczyzna ma na ten wybór wpływ, przy czym 36 proc. przyznało, że jest on silny.
O tabletce przypomina nam komórka
Badanie wykazało też, że najwięcej do powiedzenia w sprawach antykoncepcji mają mężczyźni w Hiszpanii - niemal połowa hiszpańskich kobiet (49 proc.) określiła wpływ partnera na wybór metody jako silny. Najbardziej niezależne pod tym względem są Francuzki - 68 proc. uznała, że mężczyzna nie ma wpływu na to jaka metodę stosują, Czeszki - 64 proc., i Portugalki - 56 proc.
Polki niestosujące pigułek hormonalnych wśród najważniejszych powodów podawały obawy o zdrowie i pojawienie się działań ubocznych oraz zapominanie o ich regularnym zażywaniu. Co ciekawe, wśród metod przypominania sobie o przyjęciu pigułki najwięcej Polek wymieniło alarm w telefonie komórkowym (53 proc.). W pozostałych krajach większość kobiet przyznawała natomiast, że łączy to z jakimś rutynowym zajęciem - np. przyjmuje pigułkę po umyciu zębów.
Najpierw wygląd, potem kariera
Badane zostały także zapytane o najważniejszy element życia. Dla Europejek to rodzina - uznało tak aż 93 proc. kobiet. Na drugim miejscu uplasował się wygląd i poczucie bycia atrakcyjną - 90 proc. ankietowanych, a na trzecim sukces zawodowy - 82 proc.
W pierwszych dwóch kategoriach Polki uzyskały najwyższe wyniki - odpowiednio 98 proc. (ex aequo z Turczynkami) i 97 proc. (ex aequo z Ukrainkami). W przypadku ambicji zawodowych (92 proc. ankietowanych) dały się wyprzedzić tylko Portugalkom (95 proc.).
Niestety Polki zwyciężyły też w innej kategorii - znalazły się wśród kobiet najmniej dbających o zdrowie. 44 proc. z nich przyznało, że często podejmuje działania prozdrowotne, podczas gry średnia dla Europy wyniosła 71 proc. Jeszcze mniejszą wagę do zdrowia przywiązują Holenderki - 40 proc. ankietowanych, i Norweżki - 35 proc.
Polki nie są również wielkimi amatorkami aktywności fizycznej. Tylko 30 proc. z nich uprawia sport 3 lub więcej razy w tygodniu. 24 proc. nie uprawia go wcale, 26 proc. ćwiczy tylko raz w tygodniu, a 20 proc. - 2 razy na tydzień. Religia okazała się być bardzo ważna dla Turczynek (94 proc. odpowiedzi), Greczynek (78 proc.) i Portugalek (69 proc.). Podobnej odpowiedzi udzieliło 57 proc. Polek, co jest wynikiem wyższym niż średnia europejska - 44 proc.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu