Polityka Nawrockiego wobec Ukrainy. Dworczyk: nie dziwi mnie

Michał Dworczyk
Polityka Nawrockiego wobec Ukrainy. Dworczyk: nie dziwi mnie
Źródło: TVN24
To jest element polityki, którą pan prezydent zapowiadał w kampanii wyborczej - powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości Michał Dworczyk, pytany, czy "przyklaskuje polityce nowego prezydenta" w sprawie Ukrainy. Polityk komentował także napięte relacje pomiędzy rządem a prezydentem.

Prezydent Karol Nawrocki zawetował ustawę, która przedłużała tymczasową ochronę dla obywateli Ukrainy. Argumentował, że świadczenie 800 plus powinni otrzymywać tylko pracujący Ukraińcy. Nowelizacja regulowała również inne kwestie, w tym możliwość przedłużenia pobytu osób uciekających przed wojną na terenie Polski. Aktualne przepisy obowiązują do 30 września. W Sejmie trwają prace nad nowym projektem.

Podejście Nawrockiego do pomocy Ukrainie komentował w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości Michał Dworczyk. Był pytany, czy "przyklaskuje polityce nowego prezydenta". - To jest element polityki, którą pan prezydent zapowiadał w kampanii wyborczej - stwierdził i dodał, że "nie dziwi go to".

- W rzeczywistości została zawetowana jedna ustawa, która tak naprawdę powielała stan istniejący od trzech lat. Dzisiaj jesteśmy w zupełnie innym momencie historii, również relacji polsko-ukraińskich, również w innym momencie wojny, niż byliśmy w 2022 roku - argumentował Dworczyk.

Michał Dworczyk
Michał Dworczyk
Źródło: TVN24

"Pewne rzeczy można było zrobić inaczej"

Polityk PiS nie odpowiedział jednoznacznie, czy popiera politykę przyjętą przez Nawrockiego. Nie odpowiedział także na pytanie, czy świadczenia 800 plus powinny zostać pozbawione także niepracujące matki z Ukrainy, które samotnie wychowują swoje dzieci w Polsce. Ich trudna sytuacja jest najczęściej poruszanym wątkiem w kontekście weta prezydenta. 

W ocenie Dworczyka "część osób nadużywa polskiej gościnności". Podkreślił, że pomoc, której jego zdaniem "powinniśmy w swoim też dobrze pojętym interesie udzielać", należy dopasować do obecnej sytuacji. 

Eurodeputowany był pytany też, czy rząd Zjednoczonej Prawicy popełnił "grzech naiwności" w 2022 roku, kiedy decydował o przyznaniu uchodźcom świadczenia. 

- Oczywiście z dzisiejszego punktu widzenia, historycznie analizując te wszystkie decyzje, możemy powiedzieć tak, pewne rzeczy można było zrobić inaczej. Ale, co do zasady, uważam, że decyzje wówczas podejmowane bardzo dobrze świadczą o polskiej klasie politycznej, zarówno o rządzie, który podejmował bardzo trudne i bardzo odważne decyzje - stwierdził. 

"Bardzo ważny dzień" w Puźnikach 

W sobotę odbyły się uroczystości pogrzebowe ofiar zbrodni wołyńskiej ekshumowanych w Puźnikach na zachodzie Ukrainy. W wydarzeniu uczestniczyła m.in. ministra kultury Marta Cienkowska. Obecny był też Michał Dworczyk. Jak podkreślił, był to "bardzo ważny dzień". 

Polityk PiS zwrócił uwagę na obecność ważnych polityków ukraińskich. - Nigdy na tego typu uroczystości tak wysokiej reprezentacji władz ukraińskich nie było. I to jest już samo w sobie bardzo istotne - powiedział. 

Dodał, że Ukraina dostrzega, że "Polska nie wycofa się" ze swojego stanowiska w sprawie upamiętnienia ofiar rzezi wołyńskiej. 

Ekshumacje w Puźnikach trwały od 23 kwietnia do 10 maja. Znaleziono szczątki co najmniej 42 osób - kobiet, mężczyzn i dzieci. Były to pierwsze tego rodzaju prace od czasu zniesienia w listopadzie 2024 roku przez stronę ukraińskiej zakazu poszukiwań i ekshumacji polskich ofiar wojen i konfliktów na terytorium Ukrainy. 

Dworczyk o "bardzo ważnym" dniu w Puźnikach
Źródło: TVN24

Europoseł zwrócił uwagę, że także Ukraina może niebawem chcieć rozpocząć prace ekshumacyjne na terenie Polski. - Trzeba jasno powiedzieć, to nie ma być otwarcie wyłącznie po ukraińskiej stronie. Ukraińcy za chwilę zaczną w Polsce prowadzić prace badawcze, bo po naszej stronie granicy są również miejsca, bezimienne groby czy po prostu miejsca, gdzie są pochowani, pomordowani czy polegli Ukraińcy - zauważył. 

- Tak samo jak Polacy na Ukrainie powinni móc prowadzić w sposób nieograniczony poszukiwania i ekshumacje, tak samo Ukraińcy na terenie Polski powinni móc odnaleźć każdego Ukraińca i godnie go pochować - zaznaczył Dworczyk. 

Polityk dopytywany, czy jego uwaga dotyczy także byłych członków nacjonalistycznej ukraińskiej organizacji UPA, odpowiedział: - Oczywiście nigdy nie powinni być gloryfikowani czy upamiętniani. Natomiast każdemu człowiekowi należy się grób i krzyż.

OGLĄDAJ: Dialog - Wołyń
pc

Dialog - Wołyń

Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji

Dworczyk: konflikty wewnątrzpartyjne nie były tematem rozmów Trump-Nawrocki

Dworczyk komentował też napięte relacje Ministerstwa Spraw Zagranicznych z Kancelarią Prezydenta. Karol Nawrocki ma już za sobą swoje pierwsze zagraniczne podróże, w tym do USA, gdzie rozmawiał z prezydentem Donaldem Trumpem. W żadnej z wizyt nie uczestniczyli przedstawiciele rządu.

Wokół spotkań Nawrockiego pojawiło się zamieszanie także ze sporządzanymi notatkami po rozmowach. Środowisko prezydenta i premiera wzajemnie oskarżało się albo o brak notatek, albo o powolne dostarczanie. Na środę zaplanowano rozmowy przedstawicieli Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Kancelarii Prezydenta o dalszej współpracy między ośrodkami władzy. 

Według Dworczyka rząd prowadzi "wrogą politykę" wobec Nawrockiego, ale jednocześnie polityk PiS "nie widzi nieprzyjaznych gestów" ze strony prezydenta. Komentując spotkanie Nawrockiego z Trumpem, ocenił, że rząd "nie jest zainteresowany naprawdę dobrymi relacjami ze Stanami Zjednoczonymi". - Bo nie mamy ambasadora w Stanach Zjednoczonych - stwierdził. 

Rada Ministrów, odpowiedzialna za prowadzenie polityki zagranicznej, na ambasadora w Waszyngtonie wskazała Bogdana Klicha. Na podpisanie nominacji ambasadorskiej nie zgadzał się najpierw Andrzej Duda, a teraz Karol Nawrocki. W związku z tym Klich pełni funkcję szefa placówki dyplomatycznej w stolicy USA. 

- Uważam, że pan minister Sikorski i jego współpracownicy powinni jak najszybciej skontaktować się z panem prezydentem i poukładać te relacje w taki sposób, żeby to było korzystne dla Polski - kontynuował europoseł.

- Na razie widzę szereg gestów, które świadczą o chęci kontynuowania ścieżki wojennej przez MSZ i działań przeciw prezydentowi i jego otoczeniu - dodał. 

Dworczyk zapewniał, że wewnętrzny konflikt pomiędzy rządem a Pałacem Prezydenckim nie były tematem rozmów Trumpa z Nawrockim. - W ogóle nie były poruszane wewnątrzpartyjne tematy czy jakieś nazwiska - powiedział. 

OGLĄDAJ: Deklaracja Trumpa "to nie jest sukces Nawrockiego". Stoi za tym ten polityk
Karol Nawrocki i Donald Trump w Waszyngtonie

Deklaracja Trumpa "to nie jest sukces Nawrockiego". Stoi za tym ten polityk

Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: