Wiceministra kultury: wszystko się wydarzy zgodnie z prawem, krok po kroku

Źródło:
TVN24
Scheuring-Wielgus: od wczoraj oglądamy kulminację patologii w telewizji publicznej
Scheuring-Wielgus: od wczoraj oglądamy kulminację patologii w telewizji publicznejTVN24
wideo 2/5
Scheuring-Wielgus: od wczoraj oglądamy kulminację patologii w telewizji publicznejTVN24

Od wczoraj oglądamy kulminację patologii w telewizji publicznej - komentowała w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 wiceministra kultury Joanna Scheuring-Wielgus. Posłanka Lewicy w rozmowie mówiła o zmianach w mediach publicznych.

Gościem Konrada Piaseckiego w środę była wiceministra kultury i dziedzictwa narodowego, posłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus. Pytana była o przyjętą wczoraj przez Sejm uchwałę w sprawie "przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej".

- Sejmowa uchwała, którą wczoraj przegłosowaliśmy, jest symbolem, pokazaniem tego, co się przez osiem lat rządów Prawa i Sprawiedliwości w mediach publicznych wydarzyło, ale również jest drogowskazem dla rządu, co powinno się wydarzyć w kwestii mediów publicznych - wyjaśniła.

Jak zapewniła, resort kultury i członkowie rządu są "przygotowani do tego, w jaki sposób" dokonać zmian w mediach publicznych. - Na pewno nie będzie to sytuacja, że będziemy łamali prawo, tak jak robiło to Prawo i Sprawiedliwość. Nie chcemy wprowadzać metod PiS-bis, wszystko będzie zgodnie z prawem - mówiła.

- To wszystko się wydarzy zgodnie z prawem, krok po kroku. W uchwale mówimy o bardzo ważnej rzeczy, ustawie, która wprowadziła organ niekonstytucyjny, Radę Mediów Narodowych. Od ustawy, nad którą głosowaliśmy w 2016 roku, ja byłam wtedy przeciw, rozpoczęła się cała demolka w mediach publicznych. Wszystkie decyzje, które wtedy zapadały od 2016 roku, są niekonstytucyjne i bezprawne - zaznaczyła.

Scheuring-Wielgus o zmianach w mediach publicznych: wszystko się wydarzy zgodnie z prawem, krok po kroku
Scheuring-Wielgus o zmianach w mediach publicznych: wszystko się wydarzy zgodnie z prawem, krok po krokuTVN24

Dopytywana, czy jest przekonana, że istnieje koncepcja na to, by wprowadzić zmiany w mediach publicznych, wiceministra odparła, że "jest kilka koncepcji, kilka scenariuszy, które będą realizowane w zależności od tego, którym scenariuszem rozpoczniemy".

- Nad całą koncepcją i odpowiedzialnym za to w ministerstwie jest (minister kultury - red.) Bartłomiej Sienkiewicz. Ma oczywiście wsparcie nas, wiceministrów. To się wszystko wydarzy, prędzej czy później. Nie mogę powiedzieć kiedy, bo nie chcę zdradzać planów, natomiast to się wydarzy - zapewniała.

Odnosząc się do obietnicy Donalda Tuska z kampanii wyborczej o zmianach w telewizji rządowej w ciągu doby od przejęcia władzy, zwracała uwagę, że Lewica "mówiła jasno i wyraźnie, że zmiany trzeba wprowadzić, że nie da ich się zrobić w 24 godziny".

Joanna Scheuring-Wielgus w rozmowie z Konradem PiaseckimTVN24

Scheuring-Wielgus: od wczoraj oglądamy kulminację patologii w telewizji publicznej

W tym kontekście posłanka mówiła o ostatnich wydarzeniach w budynkach telewizji rządowej, w których politycy PiS przez całą noc bronili swojej propagandy u boku dziennikarzy tej telewizji.

- To, co się dzieje od tego tygodnia w kwestii mediów publicznych, to, co oglądamy od wczoraj, te obrazki, które pokazujemy, są dodatkowym argumentem do tego, żeby te zmiany, które chcemy wprowadzić, żeby je wprowadzić, są dodatkowymi argumentami do tego, żeby pokazać, że jest łamane prawo - mówiła.

Scheuring-Wielgus oceniła, że "oglądamy od wczoraj kulminację patologii w telewizji publicznej". - Widzimy cyrk, który nie jest cyrkiem Monty Pythona, z którego możemy się śmiać, oglądając kolejne odcinki, tylko jest nam pokazywane coś, co w zasadzie wydarza się tylko w państwach, gdzie rządzi jakiś autokrata - mówiła.

Podkreślała tu, że 109 posłów PiS "zamiast być na głosowaniu i wykonywać swój mandat poselski, do czego po prostu są zobligowani, wchodzi nie do programu telewizyjnego telewizji publicznej, tylko wchodzi na teren telewizji publicznej po to, żeby tam siedzieć". Oceniła, że to "totalna kompromitacja".

CZYTAJ WIĘCEJ: Kaczyński bronił propagandy do rana. Noc polityków PiS w siedzibie TVP

Politycy PiS spędzili noc w siedzibie TVP
Politycy PiS spędzili noc w siedzibie TVPTVN24

"Ostateczność"

Pytana, czy wobec wspólnego protestu pracowników telewizji rządowej oraz polityków PiS wyobraża sobie scenariusz metod siłowych, wiceminister odparła, że "to oczywiście ostateczność".

- Funkcjonariusze polityczni, którzy teraz koczują w telewizji publicznej, marzą o sytuacji, że będą wyciągani za fraki i będą mogli protestować i pokazywać, że są siłą wyciągani z telewizji. My nie chcemy tak robić. To, jak powiedziałam, jest ostateczność - zaznaczyła.

Dopytywana, czy jest to ostateczność rzeczywiście brana pod uwagę, Scheuring-Wielgus uściśliła, że "scenariuszy jest kilka i w ostateczności trzeba być może będzie tak zrobić".

- Zwrócę uwagę na to, co robił Macierewicz jeszcze niedawno. On również czekał na moment, żeby być wyprowadzony siłą. Skończyło się, jak się skończyło, w końcu po prostu odstawił te zabawki i wyszedł z komisji, którą prowadził - przypomniała, nawiązując do likwidacji podkomisji smoleńskiej prowadzonej przez Antoniego Macierewicza.

"Nie będzie to rewolucja, a ewolucja"

Scheuring-Wielgus w rozmowie mówiła także o finansowaniu mediów publicznych. - Donald Tuk zapowiedział, że nie będzie finansowania mediów publicznych w przyszłym budżecie. My chcemy, żeby w którymś momencie finansowanie przyszło, ale ono musi być wtedy, kiedy do telewizji publicznej będzie zaufanie ze strony widzów - tłumaczyła.

Przypomniała przy tym, że Najwyższa Izba Kontroli złożyła dwa zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstw związanych z funkcjonowaniem TVP. - Dzieje się dużo różnych rzeczy i scenariusz, który zostanie wybrany przez Bartłomieja Sienkiewicza, będzie scenariuszem, który będzie odpowiadał na te wszystkie sytuacje, o których teraz tutaj rozmawiamy - podsumowała.

Pytana o to, czy ma poczucie, że w ministerstwie kultury musi nastąpić rewolucja w finansowaniu, wiceminister uściśliła, że w resorcie odpowiada za Departament Mecenatu Państwa i Departament Funduszy Unijnych. - Jest tam gorzej niż sobie wyobrażałam, natomiast nie będzie to rewolucja, a ewolucja - wyjaśniła.

- Bardzo mi zależy na tym, żeby rozdział pieniędzy nie był rozdziałem, który wrzuca nas w jakieś skrajności, czy w prawo, czy w lewo. Kultura jest naprawdę różnorodna, artyści są różnorodni i żaden minister, żadna ministra nie ma prawa do tego, żeby kogokolwiek dyskredytować - przekazała.

Dopytywana, czy podpisze się zarówno pod decyzjami o progresywnych przedstawieniach teatralnych, jak i sztuce motywowanej religijnie, wiceministra potwierdziła. - Oczywiście, że tak. Tylko zanim Joanna Scheuring-Wielgus to podpisze, to najpierw będzie miała grupę ekspertów, którzy będą to sprawdzali. Te osoby akurat są kluczowe i bardzo ważne - mówiła.

Scheuring-Wielgus: od 15 października do 12 grudnia 130 najróżniejszych decyzji na około 500 milionów

Przyznała przy tym, że "nie wyobraża sobie kontynuowania patologii, która funkcjonowała w ministerstwie kultury, że jednoosobowo będzie miała wpływ na gigantyczne rozdawnictwo pieniędzy, chociażby na inwestycje w kulturę".

- To mnie strasznie zszokowało, że minister (Piotr) Gliński mógł usiąść sobie z (byłym już wiceministrem kultury Jarosławem) Selinem na kawę i zdecydować, że 50 milionów dadzą na teatr w Toruniu, a 40 milionów na bibliotekę w Nakle albo gdziekolwiek. Dla mnie to patologia, bo jeżeli takie decyzje podejmuje się jednoosobowo, to znaczy, że w ministerstwie nie było żadnej strategii, w ogóle myślenia o kulturze przyszłościowo i to jest patologia i ja na pewno nie będę tak robiła - zapewniała.

Wiceminister zrelacjonowała, że pierwszego dnia pracy sprawdziła, jakie decyzje zostały wydane od 15 października po wyborach do 12 grudnia, "również przez dwutygodniową ministrę (Dominikę) Chorosińską". - Zapadło około 130 najróżniejszych decyzji. Jedne dobre, drugie niedobre. To było około 500 milionów na wszystkie decyzje - dodała.

Zauważyła przy tym, że przez resort przepływają "bardzo duże pieniądze". - Trzeba przyznać Glińskiemu, będzie pochwała, że w ministerstwie kultury na działania kulturalne pojawiło się bardzo duże pieniędzy i budżet wzrósł, ale według mnie był on wydawany w sposób niegospodarny, bezsensowny czasami na organizacje typu fundacje pana Bąkiewicza, faszystowskie, narodowe, które nigdy nie powinny dostać finansowania - mówiła.

Autorka/Autor:akw

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Siły Obronne Izraela poinformowały o operacji komandosów, której finałem było zniszczenie podziemnej irańskiej fabryki pocisków rakietowych w Syrii. W ataku uczestniczyły cztery ciężkie śmigłowce transportowe i dwa szturmowe, 21 myśliwców, pięć dronów oraz 14 samolotów szpiegowskich.

"Jedna z najbardziej śmiałych operacji sił specjalnych". Izrael pokazał nagranie

"Jedna z najbardziej śmiałych operacji sił specjalnych". Izrael pokazał nagranie

Źródło:
PAP

Dwie osoby zginęły, a 18 zostało rannych w wyniku katastrofy niewielkiego samolotu, który w czwartek spadł na magazyn w pobliżu lotniska w Fullerton w Kalifornii, około 40 kilometrów od Los Angeles. Z pobliskich firm ewakuowano kilkaset osób.

Katastrofa samolotu. Tuż po starcie spadł na magazyn

Katastrofa samolotu. Tuż po starcie spadł na magazyn

Źródło:
PAP
Miliarder dzieli i łączy. Pekin też stawia na Elona Muska. Co zrobi Trump?

Miliarder dzieli i łączy. Pekin też stawia na Elona Muska. Co zrobi Trump?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed silnym wiatrem, którego porywy mogą sięgać nawet 95 km/h. Żółte i pomarańczowe alarmy zostały wydane dla północnych i centralnych regionów kraju. Jednocześnie nadal obowiązują ostrzeżenia pierwszego stopnia przed oblodzeniem, które obejmują niemal całą Polskę.

Na drogach jest ślisko, pojawią się wichury. Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW

Na drogach jest ślisko, pojawią się wichury. Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW

Źródło:
IMGW

Jednostka południowokoreańskiej armii i ochrona uniemożliwiły śledczym aresztowanie zawieszonego w wykonywaniu obowiązków prezydenta Korei Południowej Jun Suk Jeola. Po sześciu godzinach funkcjonariusze Biura Ścigania Korupcji wśród Wysoko Postawionych Urzędników wycofali się z rezydencji Juna. 64-letni Jun jest objęty dochodzeniem w sprawie buntu politycznego, którego miał się dopuścić - przestępstwo to jest zagrożone karą śmierci.

Wojsko zablokowało aresztowanie prezydenta. Śledczy musieli się wycofać

Wojsko zablokowało aresztowanie prezydenta. Śledczy musieli się wycofać

Źródło:
PAP, Reuters, BBC

Co tak na prawdę wydarzyło się w Rumunii i kto za kim tam stał? Dziennikarskie śledztwo ujawnia kulisy zaskakującej kampanii prorosyjskiego kandydata na prezydenta. Kampania była zaskakująca, bo skuteczna, mimo że kandydat nieznany. Teraz zaskoczenia tylko się mnożą, a nie wszystkie swoje źródła mają na Kremlu. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

Ślady prowadzą nie tylko na Kreml. "Intryga wymknęła się spod kontroli"

Ślady prowadzą nie tylko na Kreml. "Intryga wymknęła się spod kontroli"

Źródło:
TVN24

Od początku izraelskiej operacji w Strefie Gazy, która była reakcją na bestialski atak Hamasu, w enklawie zginęło ponad 45 tysięcy ludzi. Ponad 108 tysięcy zostało rannych. To najnowsze dane lokalnych władz. Ci, którzy nie zginęli ani nie zostali ranni, w większości musieli uciekać ze swoich domów. O bezpieczeństwo jest bardzo trudno - zwłaszcza teraz, gdy tak bardzo spadły tam temperatury. Są kolejne doniesienia o noworodkach, które zmarły z wyziębienia.

Tragiczna sytuacja przesiedlonych Palestyńczyków. "Z powodu niskiej temperatury zmarło w ostatnich dniach co najmniej pięcioro dzieci"

Tragiczna sytuacja przesiedlonych Palestyńczyków. "Z powodu niskiej temperatury zmarło w ostatnich dniach co najmniej pięcioro dzieci"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

- Jednym z istotnych elementów raportu z audytu dwustu postępowań, który musi zostać spełniony, jest kwestia ewentualnej odpowiedzialności karnej i dyscyplinarnej kolegów i koleżanek, którzy przy ich prowadzeniu albo nadzorowaniu kierowali się przesłankami nie zawsze słusznymi i nie zawsze godnymi pochwały - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Robert Kmieciak, prezes Stowarzyszenia Prokuratorów Lex Super Omnia. Mecenas Sylwia Gregorczyk-Abram (Inicjatywa Wolne Sądy), odnosząc się do rozliczeń, mówiła, iż "widać, że w większości przypadków nie była to jakaś koronkowa robota geniuszy zła, tylko to były takie sytuacje, że pan Macierewicz wchodził do CEK NATO i nie został w postępowaniu przesłuchany".

"W większości przypadków nie była to jakaś koronkowa robota geniuszy zła"

"W większości przypadków nie była to jakaś koronkowa robota geniuszy zła"

Źródło:
TVN24

Coming out Andrzeja Stękały to przede wszystkim historia miłości i straty. Polski skoczek pisze o swoim wieloletnim partnerze, który zmarł i zostawił po sobie ogromną pustkę. Mierzył się z żałobą, nie miał siły mierzyć się ze skocznią. Publicznie milczał - do teraz. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

"Marzeniem było wygrać konkurs w Zakopanem i stanąć na podium z partnerem"

"Marzeniem było wygrać konkurs w Zakopanem i stanąć na podium z partnerem"

Źródło:
TVN24

Specjalny zespół prokuratorów stwierdził nieprawidłowości w wielu z 200 śledztw z czasów Zbigniewa Ziobry. Zastrzeżenia dotyczą między innymi śledztw w sprawie Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich, jednego z postępowań w sprawie nocnego wejścia do CEK NATO i przeciwko szefom SKW, a także sprawy "dwóch wież". Pod lupą audytorów znalazło się śledztwo przeciwko byłemu menedżerowi Roberta Lewandowskiego oraz postępowanie w sprawie finansów arcybiskupa Lwowa. W sprawie wypadku z udziałem byłej premier Beaty Szydło będzie postępowanie karne związane z nieprawidłowościami w śledztwach dotyczących tamtego zdarzenia - to jedna z konkluzji raportu leżącego na biurku Adama Bodnara.

Śledztwa z czasów Ziobry i nieprawidłowości. O które chodzi? Znamy szczegóły

Śledztwa z czasów Ziobry i nieprawidłowości. O które chodzi? Znamy szczegóły

Źródło:
tvn24.pl

- Marcin Romanowski, zamiast siedzieć cicho, bo jest podejrzany o 11 przestępstw, uzależnił się od mediów. Jutro będzie gulasz jadł i będzie to transmitował - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 szef MSWiA Tomasz Siemoniak. Dodał, że były wiceminister sprawiedliwości "powinien jak najszybciej przyjechać do Polski, stanąć przed polskim wymiarem sprawiedliwości".

Siemoniak: Romanowski uzależnił się od mediów. Jutro będzie gulasz jadł i to transmitował

Siemoniak: Romanowski uzależnił się od mediów. Jutro będzie gulasz jadł i to transmitował

Źródło:
TVN24

Mnożą się sygnały pogorszenia sytuacji gospodarczej w Rosji, co przyznają szefowie rosyjskich firm, nawet tych szczególnie bliskich Kremlowi - pisze w czwartek "Le Monde".

"Sygnały" wysyłane do Putina. "Sytuacja jest trudna"

"Sygnały" wysyłane do Putina. "Sytuacja jest trudna"

Źródło:
PAP

Ponad połowa Polaków (55 procent) deklaruje, że chciałaby się przenieść do innego kraju. Pytani o konkretne miejsce, respondenci najczęściej wskazywali Hiszpanię, wynika z badania ARC Rynek i Opinia. Jakie inne państwa wymieniali?

Zapytano Polaków, czy chcieliby się przenieść do innego kraju. Wygrywa jeden kierunek

Zapytano Polaków, czy chcieliby się przenieść do innego kraju. Wygrywa jeden kierunek

Źródło:
PAP, arc.com.pl

Premier Słowacji Robert Fico nazwał "sabotażem" Wołodymyra Zełenskiego wstrzymanie przez Ukrainę tranzytu gazu przesyłanego z Rosji do Unii Europejskiej. Na opublikowanym w czwartek nagraniu wideo ponownie zagroził odcięciem dostaw prądu na Ukrainę, a także mówił o możliwości ograniczenia wsparcia dla ukraińskich uchodźców na Słowacji.

Fico mówi o "sabotażu" Zełenskiego

Fico mówi o "sabotażu" Zełenskiego

Źródło:
PAP

Marcin Romanowski oznajmił, że "zrzekł się statusu posła zawodowego" i nie będzie w związku z tym pobierać poselskiego wynagrodzenia. W Korei Południowej wojsko uniemożliwia śledczym aresztowanie zawieszonego w wykonywaniu obowiązków prezydenta kraju Jun Suk Jeola. Wieczorem w Warszawie odbędzie się oficjalna inauguracja polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. Oto sześć rzeczy, które warto wiedzieć w piątek 3 stycznia.

Romanowski "zrzekł się statusu", wojsko chroni byłego prezydenta, raport dla Bodnara

Romanowski "zrzekł się statusu", wojsko chroni byłego prezydenta, raport dla Bodnara

Źródło:
PAP, TVN24

Przebrali się za dostawców jedzenia, mieli charakterystyczne torby, w które schowali łomy. Działali szybko i zuchwale, ukradli biżuterię wartą półtora miliona złotych. Sprawcy napadu na sklep jubilerski w warszawskiej Galerii Mokotów wciąż są na wolności. Jak zdradza prokuratura, szuka ich "bardzo dużo funkcjonariuszy policji".

Okradli jubilera przebrani za dostawców jedzenia, uciekli na hulajnogach. Obława

Okradli jubilera przebrani za dostawców jedzenia, uciekli na hulajnogach. Obława

Źródło:
TVN24, tvnwarszawa.pl

W czwartek wieczorem doszło do potrącenia 17-latka na przejściu dla pieszych w Żyrardowie (Mazowieckie). Na miejscu lądował śmigłowiec LPR. Poszkodowany trafił do szpitala. Chwilę wcześniej w tym samym mieście kierowca potrącił na przejściu kobietę i odjechał.

Dwa wypadki z udziałem pieszych. Najpierw potrącenie kobiety, później nastolatka

Dwa wypadki z udziałem pieszych. Najpierw potrącenie kobiety, później nastolatka

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Doszło do takiej sytuacji, że PKW powiedziało: umywamy ręce, teraz ty ministrze się tym zajmij, ty zdecyduj i w takiej sytuacji ministra stawiają - mówił w "Tak jest" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Państwowa Komisja Wyborcza przyjęła sprawozdanie finansowe komitetu PiS, realizując tym samym decyzję nieuznawanej izby Sądu Najwyższego. Kolejny krok należy do ministra finansów Andrzeja Domańskiego, bo to on formalnie podejmuje decyzję dotyczącą dokonania wypłaty pieniędzy dla partii politycznych.

Hermeliński: jestem ciekaw, którą część uchwały PKW minister finansów będzie wykonywać

Hermeliński: jestem ciekaw, którą część uchwały PKW minister finansów będzie wykonywać

Źródło:
TVN24

Niemiecka policja bada sprawę mężczyzny, który ukradł koparkę w południowej części kraju, a następnie przez prawie godzinę taranował samochody i uszkadzał budynki. Koparka zatrzymała się dopiero po ostrzelaniu jej przez funkcjonariuszy. Mężczyzna zmarł na miejscu - informuje policja.

"Surrealistyczne" zdarzenie w Niemczech. Nie żyje kierowca koparki

"Surrealistyczne" zdarzenie w Niemczech. Nie żyje kierowca koparki

Źródło:
Tagesschau
Pojawił się szakal, kleszcze nie znikają. Co nam robi półtora stopnia w górę?

Pojawił się szakal, kleszcze nie znikają. Co nam robi półtora stopnia w górę?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Kobieta, która zaginęła 52 lata temu, została odnaleziona cała i zdrowa po tym, jak policja opublikowała w mediach społecznościowych jej zdjęcie sprzed lat z apelem o pomoc w ustaleniu, co się z nią stało.

Była nastolatką, gdy zniknęła bez wieści. Została odnaleziona po 52 latach

Była nastolatką, gdy zniknęła bez wieści. Została odnaleziona po 52 latach

Źródło:
PAP

Stacja TVN24 w grudniu 2024 roku była najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 5,2 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN były najchętniej wybieranym serwisem informacyjnym, a portal tvn24.pl - najczęściej czytaną witryną newsowych stacji telewizyjnych. Także cały 2024 rok TVN24 i "Fakty" TVN zakończyły na czele zestawień w swoich kategoriach.

Świetne wyniki TVN24, "Faktów" TVN i tvn24.pl. Dziękujemy!

Świetne wyniki TVN24, "Faktów" TVN i tvn24.pl. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl
Jak Donald Trump urządzi nam świat, cz. 2. Czeka nas starcie gigantów?

Jak Donald Trump urządzi nam świat, cz. 2. Czeka nas starcie gigantów?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ważący ponad 500 kilogramów metalowy pierścień spadł z nieba na kenijską wioskę Mukuku w hrabstwie Makueni. Wydarzeniu towarzyszył olbrzymi huk, który był słyszalny z odległości 50 kilometrów. Kenijska Agencja Kosmiczna przekazała, że tajemniczy obiekt był najprawdopodobniej fragmentem rakiety kosmicznej, który nie spłonął w ziemskiej atmosferze.

Z nieba spadł metalowy pierścień o średnicy 2,5 metra

Z nieba spadł metalowy pierścień o średnicy 2,5 metra

Źródło:
PAP, KSA

Prawie 200 śladów dinozaurów odkryto tego lata w kamieniołomach w hrabstwie Oxfordshire w południowo-wschodniej Anglii - poinformowali w czwartek naukowcy. Jest to największe stanowisko tego typu znalezione w Wielkiej Brytanii. Badacze nie są pewni, co pomogło zachować ślady w skamieniałym błocie.

Dobrze zachowane ślady dinozaurów. "Można cofnąć się w czasie"

Dobrze zachowane ślady dinozaurów. "Można cofnąć się w czasie"

Źródło:
PAP, BBC

W losowaniu Lotto 31 grudnia 2024 roku padła szóstka. Główna wygrana wyniosła ponad 19,4 miliona złotych, a szczęśliwy zakład kupiono w Lubinie - poinformował Totalizator Sportowy. We wtorek wygrano także w Eurojackpot - 1,1 miliona złotych, a w środę - w Ekstra Pensji.

Ostatni dzień roku i najwyższa wygrana. Podano, gdzie padła

Ostatni dzień roku i najwyższa wygrana. Podano, gdzie padła

Źródło:
PAP, tvn24.pl

5,2 promila alkoholu w organizmie miał 56-letni kierowca zatrzymany w Polanowie (województwo zachodniopomorskie). Policję wezwali świadkowie zaniepokojeni zachowaniem mężczyzny. Sylwestra spędził w areszcie.

Miał 5,2 promila, spędził sylwestra w areszcie.  "Niechlubny rekord"

Miał 5,2 promila, spędził sylwestra w areszcie. "Niechlubny rekord"

Źródło:
tvn24.pl

Jocelyn Wildenstein nie żyje. Pochodząca ze Szwajcarii celebrytka zmarła we wtorek w swoim apartamencie w Paryżu. Rozpoznawalność zdobyła za sprawą zamiłowania do ekstrawaganckiego stylu życia i operacji plastycznych. Ze względu na te ostatnie zyskała przydomek "kobieta kot".

Nie żyje Jocelyn Wildenstein, słynna "kobieta kot"

Nie żyje Jocelyn Wildenstein, słynna "kobieta kot"

Źródło:
CNN, The Guardian