Podkomisja smoleńska Antoniego Macierewicza zlikwidowana. Cezary Tomczyk: budynek jest pusty, czas na rozliczenie

Źródło:
TVN24, PAP
Macierewicz naprędce zwołuje posiedzenie rozwiązanej podkomisji. Relacja reportera TVN24 Jana Piotrowskiego
Macierewicz naprędce zwołuje posiedzenie rozwiązanej podkomisji. Relacja reportera TVN24 Jana Piotrowskiego TVN24
wideo 2/8
Macierewicz naprędce zwołuje posiedzenie rozwiązanej podkomisji. Relacja reportera TVN24 Jana Piotrowskiego TVN24

"Pomieszczenia zostały zaplombowane (...). Teraz czas na rozliczenie komisji Macierewicza" - napisał wiceminister obrony Cezary Tomczyk o podkomisji smoleńskiej. Jej członkom wyznaczono czas do poniedziałku na rozliczenie się z wszelkiej dokumentacji oraz nieruchomości. Przewodniczący podkomisji Antoni Macierewicz zwołał w poniedziałek naprędce posiedzenie, na które wpuszczał wybranych dziennikarzy.

Wicepremier, minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz uchylił w piątek decyzję powołującą podkomisję do ponownego zbadania katastrofy smoleńskiej. "Podkomisja ulega likwidacji, a jej członkowie do najbliższego poniedziałku, 18 grudnia 2023 roku zostali zobligowani do rozliczenia się z wszelkiej dokumentacji, nieruchomości oraz sprzętów używanych do prac podkomisji" - przekazało w piątek MON.

Resort potwierdził, że członkom podkomisji "zostają cofnięte wszelkie upoważnienia i pełnomocnictwa do działań związanych z pracami podkomisji" oraz zapowiedziało, że najbliższym czasie "zostanie powołany specjalny zespół, który zajmie się analizą każdego aspektu działalności zlikwidowanej podkomisji".

Decyzji nie chciał podporządkować się przewodniczący podkomisji Antoni Macierewicz, który oświadczył, że organ będzie działał do sierpnia 2024 roku. - Żaden z przepisów przywołanych przez ministra nie przewiduje możliwości likwidacji podkomisji przed terminem zakończenia jej pracy - przekonywał.

Tomczyk: pomieszczenia zaplombowane, budynek jest pusty

Wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk (KO) poinformował w poniedziałek wieczorem na platformie X, że "decyzja ministra Władysława Kosiniaka-Kamysza została wykonana". "Pomieszczenia zostały zaplombowane. Budynek jest pusty. Teraz czas na rozliczenie Komisji Macierewicza. Zabieramy się do tego bezzwłocznie" - dodał.

MON: członkowie byłej podkomisji opuścili siedzibę

O wykonanej decyzji ministra obrony narodowej poinformował też rzecznik MON Janusz Sejmej.

"Dziś wieczorem tj. 18 grudnia br. została wykonana decyzja pana Władysława Kosiniaka-Kamysza, wicepremiera - ministra obrony narodowej, nr 408/DP o zakończeniu działalności Podkomisji MON ds. ponownego zbadania wypadku lotniczego samolotu Tu-154 - katastrofy, która miała miejsce pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010r. Członkowie byłej podkomisji opuścili siedzibę, pomieszczenia zostały zabezpieczone i zaplombowane.

"Przypominam, że w najbliższym czasie zostanie powołany specjalny zespół, który zajmie się analizą każdego aspektu działalności zlikwidowanej podkomisji" - poinformował na platformie X (dawniej Twitter) Janusz Sejmej, rzecznik prasowy ministra obrony narodowej.

Lasek: pomyliły się panu funkcje, panie pośle Macierewicz

"Komisja nigdy nie ocenia o winie i odpowiedzialności. To zadanie dla prokuratury i sądu. Pomyliły się panu funkcje, panie pośle Macierewicz. To kolejny dowód na to, że nigdy nie nadawał się pan, aby kierować komisją" - napisał poseł Platformy Obywatelskiej Maciej Lasek, w przeszłości przewodniczący Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych, która bada wypadki w lotnictwie cywilnym, oraz członek Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego, która pod przewodnictwem Jerzego Millera badała katastrofę smoleńską.

Odniósł się w ten sposób do wpisu Macierewicza, w którym napisał, że "zamach smoleński był zapowiedzią tej zbrodniczej polityki, którą do dziś realizuje Putin", a winę Rosji potwierdziła "nawet komisja Millera".

"W środku siedzi Macierewicz i wydaje polecenia, kogo wpuszczać"

Jeszcze w poniedziałek rano, czyli w dniu, w którym upływał termin rozliczenia się z wszelkiej dokumentacji i nieruchomości, zwołane zostało posiedzenie w siedzibie podkomisji przy ulicy Kolskiej w Warszawie.

Jak poinformował będący przed budynkiem reporter TVN24 Jan Piotrowski, na miejscu był Antoni Macierewicz. - Wiele wskazuje, że nie ma zamiaru odpuszczać. Od rana widzimy spory ruch, samochody i cywilne, i wojskowe. Nikt nie chce odpowiadać na pytania - przekazał dziennikarz.

Dziennikarze TVN24 i "Gazety Wyborczej" niewpuszczeni na posiedzenie rozwiązanej podkomisji smoleńskiej
Dziennikarze TVN24 i "Gazety Wyborczej" niewpuszczeni na posiedzenie rozwiązanej podkomisji smoleńskiejTVN24

O sprawie napisał też dziennikarz "Gazety Wyborczej" Wojciech Czuchnowski. "Nie wiem, jak to jest z tym rozwiązaniem komisji. Na teraz w środku siedzi Macierewicz i wydaje polecenia, kogo wpuszczać. TVN24 i "Gazety Wyborczej" sobie nie życzył. Wszedł tylko Polsat..." - przekazał.

Macierewicz: podkomisja smoleńska w poniedziałek ma omówić wniosek do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka

Antoni Macierewicz przed posiedzeniem oświadczył w Polsat News, że podkomisja nie została zlikwidowana, gdyż - jego zdaniem - "pan minister nie ma takiego uprawnienia, by likwidować podkomisję". - Ona działa do sierpnia przyszłego roku - wskazał.

Jak dodał, nie ma żadnych przepisów umożliwiających szefowi MON jej likwidację. - Za to być może chodzi o to, że dzisiejsze posiedzenie jest poświęcone omówieniu tego raportu, to jest wniosek do (Europejskiego - przyp. red.) Trybunału Praw Człowieka o oskarżenie Rosji za zbrodnię smoleńską, za zamordowanie pana prezydenta, za pierwszy atak rosyjski na państwo NATO. Ten atak, który rozpoczął agresję, z jaką dzisiaj mamy do czynienia, zarówno w Ukrainie, jak i zagrożenia innych państw, które sąsiadują z Federacją Rosyjską - mówił Macierewicz.

- Wydanie tego raportu, jego przekazanie do Trybunału Praw Człowieka, właśnie pan (Donald - red.) Tusk uważa za zagrożenie dla (prezydenta Rosji, Władimira - red.) Putina, a chroni Putina za wszelką cenę już od 2010 roku, od 10 kwietnia, kiedy oddał mu cały proces badania dramatu smoleńskiego, łamiąc polskie prawo, które zakładało, że ma być wspólna komisja polsko-rosyjska - dodał polityk PiS.

CZYTAJ TAKŻE: Były członek podkomisji Macierewicza: badania, które przeprowadziłem, nie potwierdziły tezy o zamachu

Rzecznik MON: likwidacja podkomisji smoleńskiej jest faktem prawnym

Rzecznik prasowy Ministerstwa Obrony Narodowej Janusz Sejmej pytany przez PAP o to, czy będą podejmowane jakieś kroki w związku z posiedzeniem podkomisji, przypomniał, że podkomisja została zlikwidowana w zeszłym tygodniu. - To jest fakt prawny, niezaprzeczalny, zgodnie z decyzją ministra obrony narodowej - powiedział.

- Mamy do czynienia z posiedzeniem byłej podkomisji - podkreślił. Dodał, że na dalszy komentarz MON w tej sprawie należy poczekać.

Oświadczenie wiceszefa MON

Wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk we wpisie opublikowanym w poniedziałek wczesnym popołudniem na platformie X przekazał: "Zgodnie z decyzją Ministra Obrony Narodowej: podkomisja prowadzona przez pana Macierewicza przestała istnieć 15 grudnia 2023 r.; byli członkowie podkomisji mają obowiązek rozliczyć się ze swojej pracy do końca 18 grudnia 2023 r.; byli członkowie podkomisji mają prawo do końca dnia korzystać z budynku przy ul. Kolskiej celem rozliczenia się z wykonanych prac oraz zdania pobranego sprzętu".

Dodał, że z dniem 15 grudnia "wygasły wszystkie upoważnienia byłego przewodniczącego i członków podkomisji do działalności w imieniu MON oraz Państwowej Komisji".

"Wszelkie czynności podejmowane przez byłych członków podkomisji w innym, niż opisany w decyzji zakresie, nie mają żadnej mocy prawnej" - podkreślił.

Podkomisja smoleńska i "Siła kłamstwa" Piotra Świerczka

Pracę podkomisji smoleńskiej obnaża reportaż "Siła kłamstwa". To efekt wielomiesięcznej pracy dziennikarza "Czarno na białym" TVN24 Piotra Świerczka. Autor dotarł do nagrań, zdjęć i międzynarodowych ekspertyz, dotyczących katastrofy w Smoleńsku w 2010 roku, które - choć zostały zlecone przez tzw. podkomisję smoleńską - nigdy nie znalazły się w jej raportach, także w tym ostatnim, który miał być raportem końcowym.

Materiały te albo wprost wykluczają zamach, albo wskazują na katastrofę jako przyczynę tragedii. Świerczek rozmawiał także z ludźmi, którzy pracowali dla podkomisji, ale nie zgadzają się z jej wnioskami, że w Smoleńsku miało dojść do zamachu. Co więcej, rozmówcy dziennikarza wprost mówią, że ich badania zostały zmanipulowane lub wybiórczo wykorzystane pod tezy z góry założone przez podkomisję.

Wnioski komisji Millera

Badanie katastrofy smoleńskiej w Polsce przeprowadziła Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego, którą kierował ówczesny szef MSWiA Jerzy Miller. Jej raport został opublikowany w lipcu 2011 roku.

We wnioskach końcowych raportu eksperci wskazali, że przyczyną wypadku było "zejście poniżej minimalnej wysokości zniżania, przy nadmiernej prędkości opadania, w warunkach atmosferycznych uniemożliwiających wzrokowy kontakt z ziemią i spóźnione rozpoczęcie procedury odejścia na drugi krąg. Doprowadziło to do zderzenia z przeszkodą terenową, oderwania fragmentu lewego skrzydła wraz z lotką, a w konsekwencji do utraty sterowności samolotu i zderzenia z ziemią".

Raport tvn24.pl: Katastrofa smoleńska

Autorka/Autor:pp,js, akr/adso

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: Jaap Arriens/NurPhoto/Getty Images

Pozostałe wiadomości

Mamy dowody na to, że Rosja próbuje manipulować francuskimi influencerami - powiedział minister spraw zagranicznych Francji Jean-Noel Barrot. Polityk zaapelował do użytkowników platform internetowych o ostrożność.

"Mamy dowody". Ostrzeżenie dla influencerów

"Mamy dowody". Ostrzeżenie dla influencerów

Źródło:
PAP

Co najmniej 100 północnokoreańskich żołnierzy zginęło, a tysiąc zostało rannych w walkach z ukraińskimi siłami w obwodzie kurskim w Rosji - ujawniła południowokoreańska Narodowa Służba Wywiadowcza. Agencja prasowa Yonhap przekazała, że wysoką liczbę ofiar, mimo niewielkiej liczby starć, przypisano "nieznajomości środowiska pola bitwy na otwartym terenie, wykorzystaniu wojsk północnokoreańskich jako jednostek szturmowych na linii frontu oraz brakowi zdolności do reagowania na ataki dronów".

Dużo ofiar, choć starć niewiele. Wywiad w Seulu ujawnia dane o żołnierzach Kima

Dużo ofiar, choć starć niewiele. Wywiad w Seulu ujawnia dane o żołnierzach Kima

Źródło:
PAP

Czek wystawiony na sumę 49 milionów euro znalazł na ulicy w Lecce na południu Włoch przedstawiciel władz tego miasta. Jak przyznał, dostał zawrotów głowy na widok tylu zer. Udało mu się odnaleźć właściciela czeku.

Miliony euro leżały na ulicy

Miliony euro leżały na ulicy

Źródło:
PAP

Dwóch pilotów zginęło w wyniku katastrofy prywatnego odrzutowca w miejscowości San Fernando na przedmieściach Buenos Aires, stolicy Argentyny. Maszyna nie zdołała wyhamować podczas lądowania i uderzyła w budynek mieszkalny.

Lecieli z kurortu. "Była kula ognia i wybuch"

Lecieli z kurortu. "Była kula ognia i wybuch"

Źródło:
PAP, Reuters

Prezydent podpisał ustawę o ochronie ludności i obronie cywilnej. Do sądu skierowano wniosek o Europejski Nakaz Aresztowania (ENA) wobec posła PiS Marcina Romanowskiego. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia będzie rozmawiał z premierem i prezydentem na temat projektu ustawy, która jak ocenił "uratuje demokrację". Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w czwartek 19 grudnia.

Podpis prezydenta, plan Hołowni, arsenał Chin

Podpis prezydenta, plan Hołowni, arsenał Chin

Źródło:
PAP, TVN24

1030 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Nocny atak ukraińskich dronów wywołał pożar w rafinerii ropy naftowej w Nowoszachtyńsku w obwodzie rostowskim na południu Rosji. Z kolei Rosja przeprowadziła atak rakietowy na Krzywy Róg – uszkodzonych zostało wiele budynków, w tym szpital. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Atak ukraińskich dronów na rafinerię w Nowoszachtyńsku, Rosja uderzyła w Krzywy Róg

Atak ukraińskich dronów na rafinerię w Nowoszachtyńsku, Rosja uderzyła w Krzywy Róg

Źródło:
PAP

Podczas interwencji w miejscowości Zielona Chocina w województwie pomorskim jeden z policjantów oddał śmiertelny strzał do 37-latka. Wcześniej policjanci otrzymali zgłoszenie o agresywnym mężczyźnie, który pobił swojego ojca i demoluje dom.

Śmierć podczas policyjnej interwencji. Nie żyje 37-latek

Śmierć podczas policyjnej interwencji. Nie żyje 37-latek

Źródło:
tvn24.pl

To jeden z najważniejszych projektów legislacyjnych ostatnich lat, bo sprawa bezpieczeństwa to priorytet. Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o ochronie ludności i obronie cywilnej. Chodzi o działania w czasie pokoju, stanu wojennego i wojny. Ma być specjalnie wydany podręcznik dotyczący kryzysowych sytuacji, zostanie także przeprowadzona inwentaryzacja schronów. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

Schrony, które "często dzisiaj pełnią rolę magazynów". Co się zmieni

Schrony, które "często dzisiaj pełnią rolę magazynów". Co się zmieni

Źródło:
TVN24

Właścicielka jednego z mieszkań na Woli jest podejrzana o oszustwa przy jego wynajmie. Według policji, kobieta oferowała lokal kilku osobom jednocześnie, ale z żadną z nich nie sfinalizowała umowy. Kontakt urywał się po wpłaceniu zaliczki na poczet umowy rezerwacyjnej. 

Kilka osób wpłaciło zaliczki na wynajem tego samego mieszkania, kluczy nikt nie dostał. Właścicielka zatrzymana

Kilka osób wpłaciło zaliczki na wynajem tego samego mieszkania, kluczy nikt nie dostał. Właścicielka zatrzymana

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Chiny mają 600 głowic jądrowych i pracują nad nowymi rakietami międzykontynentalnymi - wynika z raportu Pentagonu opublikowanego w środę. Dokument zwraca też uwagę na korupcję w wojsku, rosnącą współpracę Chin z Rosją i możliwość inwazji na Tajwan.

"Mają 600 głowic jądrowych i pracują nad nowymi rakietami"

"Mają 600 głowic jądrowych i pracują nad nowymi rakietami"

Źródło:
PAP, Reuters

Fed zgodnie z oczekiwaniami obniżył stopy procentowe w USA o 25 punktów bazowych do przedziału 4,25-4,50 procent. W komunikacie wskazano jednak na obawy dotyczące inflacji i niepewność co do przyszłej polityki gospodarczej w USA, co może spowolnić tempo dalszych obniżek. Na reakcję dolara i amerykańskiej giełdy nie trzeba było długo czekać.

Decyzja za oceanem, kłopoty złotego

Decyzja za oceanem, kłopoty złotego

Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Jestem przekonany, że gość, który się chroni przed polskim wymiarem sprawiedliwości w ten sposób, jak zostanie zatrzymany, zacznie sypać - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 Ryszard Petru z klubu Polska 2050-Trzecia Droga, komentując zniknięcie Marcina Romanowskiego. Zdaniem Tomasza Treli z Nowej Lewicy "może być tak, że teraz ci w PiS-ie się zaczynają bać, kogo Romanowski pierwszego sypnie".

"On zostanie dorwany przez polskie służby. On zacznie sypać"

"On zostanie dorwany przez polskie służby. On zacznie sypać"

Źródło:
TVN24

Oszuści podszywają się pod PKO BP - ostrzega bank w komunikacie. W mailach o temacie "potwierdzenie operacji" znajduje się link do strony ze złośliwym oprogramowaniem.

Największy bank w Polsce ostrzega klientów

Największy bank w Polsce ostrzega klientów

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent elekt Donald Trump stwierdził, że wcielenie Kanady do Stanów Zjednoczonych Ameryki to "świetny pomysł". "Wielu Kanadyjczyków chce, by Kanada stała się 51. stanem Ameryki" - ocenił. Przyszły prezydent USA miał zasugerować premierowi Justinowi Trudeau aneksję jego państwa podczas spotkania pod koniec listopada.

Trump wraca do tematu Kanady. "To nie ma sensu"

Trump wraca do tematu Kanady. "To nie ma sensu"

Źródło:
PAP

W Sądzie Okręgowym we Wrocławiu ruszył proces w sprawie zamordowania Mai H. we wrocławskim zakładzie karnym. Kobieta została uduszona przez jej partnera i jednocześnie ojca ich dwóch córek, które teraz, po 17 latach, pozwały Skarb Państwa. Kobiety domagają się 15 mln zł zadośćuczynienia.

Kobieta została zamordowana podczas odwiedzin w więzieniu. Jej córki pozywają państwo

Kobieta została zamordowana podczas odwiedzin w więzieniu. Jej córki pozywają państwo

Źródło:
tvn24.pl

W nadchodzących dniach pogoda w Polsce kształtowana będzie przez wiry niżowe - najpierw rządy sprawować będzie Anka, a później Caroline. Po ciepłych dniach, z temperaturą sięgającą nawet 15 stopni Celsjusza, nastąpi ochłodzenie. W weekend popada deszcz ze śniegiem i mokry śnieg.

Czeka nas drastyczne ochłodzenie. W prognozie widać też śnieg

Czeka nas drastyczne ochłodzenie. W prognozie widać też śnieg

Źródło:
tvnmeteo.pl

Ponad 2,3 tysiąca aut marki KIA objętych jest akcją serwisową - przekazał producent poprzez stronę Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. W samochodach może dojść do awarii, która może spowodować zwarcie elektryczne, mogące z kolei skutkować pożarem w komorze silnika pojazdu.

Duży producent wzywa do warsztatów. Może dojść do awarii

Duży producent wzywa do warsztatów. Może dojść do awarii

Źródło:
PAP

Rodzice 3,5-letniej Helenki, która przebywa w ciężkim stanie w szpitalu w Zielonej Górze, usłyszeli prokuratorskie zarzuty spowodowania choroby realnie zagrażającej życiu w postaci niewydolności wielonarządowej poprzez nieodpowiednie odżywianie. W ocenie śledczych działanie rodziców nosiło znamiona przestępstwa znęcania się nad dziewczynką. Według biegłego dziecko "było wyniszczone z niedożywienia". Prokuratura twierdzi jednak, że lodówka rodziny była pełna.

3,5-latka "wyniszczona z niedożywienia". Rodzice usłyszeli zarzuty

3,5-latka "wyniszczona z niedożywienia". Rodzice usłyszeli zarzuty

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

W grudniu według rankingu CBOS największym zaufaniem społecznym cieszą się prezydent Andrzej Duda, marszałek Sejmu Szymon Hołownia oraz wiceprzewodniczący PO, prezydent stolicy Rafał Trzaskowski. Największą nieufność budzi prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Komu najbardziej ufają Polacy, komu najmniej? Nowy ranking

Komu najbardziej ufają Polacy, komu najmniej? Nowy ranking

Źródło:
PAP

To miała być zwykła transakcja sprzedaży papierosów elektronicznych. Gdy jednak umówił się z mężczyznami, ci siłą wciągnęli go do samochodu, wozili po mieście, bili i zmuszali do podawania kodów BLIK. Policjanci zatrzymali w tej sprawie dwóch obywateli Rosji w wieku 25 i 30 lat. Obaj usłyszeli już zarzuty i decyzją sądu zostali tymczasowo aresztowani.

Wciągnęli go do auta, wozili po mieście i bili. Musiał podawać kody do wypłacania pieniędzy

Wciągnęli go do auta, wozili po mieście i bili. Musiał podawać kody do wypłacania pieniędzy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stołeczni strażnicy miejscy zauważyli przy leśnej drodze w Wawrze kraciastą torbę. W pobliżu kręcił się też kierowca. Szybko okazało się, dlaczego tak bardzo się nią interesował.

Tajemnicza torba porzucona przy leśnej drodze

Tajemnicza torba porzucona przy leśnej drodze

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Zabił na oświetlonym przejściu dwie seniorki, nie poszedł do więzienia

Zabił na oświetlonym przejściu dwie seniorki, nie poszedł do więzienia

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Nie dość, że trwa już spór co do legalności tej izby Sądu Najwyższego, która miałaby stwierdzić ważność wyborów prezydenckich, na horyzoncie pojawia się kolejny: czy SN w ogóle musi tę ważność potwierdzić. Wyjaśniamy, w czym rzecz.

Wybory prezydenckie. Jaka jest rola Sądu Najwyższego? Znów różne zdania

Wybory prezydenckie. Jaka jest rola Sądu Najwyższego? Znów różne zdania

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, na którym widać rzekomo transport nowych samochodów osobowych z Polski, "prosto z salonu", na Ukrainę. Tylko że opis filmu jest fałszywy, bo transport tych aut jechał w stronę innej granicy.

"Nowiutkie samochody" jadą z Polski do Ukrainy? Nie tam

"Nowiutkie samochody" jadą z Polski do Ukrainy? Nie tam

Źródło:
Konkret24

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) opublikowała przechwycone nagranie, które ma być dowodem, że wojska Korei Północnej walczące z armią ukraińską w obwodzie kurskim ponoszą ciężkie straty. Rozmówczyni - przedstawiona przez SBU jako pielęgniarka szpitala w obwodzie moskiewskim - ujawnia, ilu wojskowych armii Kim Dzong Una zostało rannych w ciągu kilku ostatnich dni. Rosjanka narzeka także, że kontakt z nimi jest bardzo trudny.

"120 rannych Koreańczyków w pociągu". Przechwycona rozmowa

"120 rannych Koreańczyków w pociągu". Przechwycona rozmowa

Źródło:
NV, Ukraińska Prawda, tvn24.pl

Od stycznia do listopada liczba zagranicznych turystów odwiedzających Japonię sięgnęła niemal 33,38 miliona - poinformowała w środę Narodowa Organizacja Turystyki (JNTO). To więcej niż w całym 2019 roku, czyli przed pandemią COVID-19, kiedy do tego kraju przyjechało 31,88 miliona osób. Boom turystyczny jest napędzany między innymi przez niski kurs jena.

Turystyczny boom. Padł rekord

Turystyczny boom. Padł rekord

Źródło:
PAP