Nie milkną komentarze po piątkowej dymisji Sławomira Nowaka. Według Jarosława Gowina jest ona dowodem "korozji najbliższego otoczenia premiera", dla Joachima Brudzińskiego z PiS - "początkiem lawiny", która może zmieść Donalda Tuska. PSL natomiast nawołuje do zmian w sposobie kierowania rządem.
- Ta dymisja jest dowodem na to, że najbliższe otoczenie premiera dotknęła korozja - skomentował piątkową dymisję Sławomira Nowaka z funkcji ministra transportu Jarosław Gowin. - Ostrzegałem, że w Platformie jest wąska grupa oligarchii partyjnej - dodał. Jego zdaniem, obecnie "rekonstrukcja rządu nie ma żadnego znaczenia". - Miałaby, gdyby ona objęła samego premiera - stwierdził.
Ruszyła lawina, która...
Zdaniem Joachima Brudzińskiego z Prawa i Sprawiedliwości, sprawa zegarków i oświadczeń majątkowych Sławomira Nowaka może być "początkiem procesu, lawiny", której Donald Tusk nie powstrzyma. Według posła PiS, sprawa dowodzi braku kontroli premiera nad najbliższym otoczeniem. Dymisję z zadowoleniem przyjął Ludwik Dorn z Solidarnej Polski. - Sławomir Nowak był bardzo nieudolnym ministrem - ocenił. Marek Siwiec z Twojego Ruchu powiedział wprost: "rekonstrukcja rządu zajęły się wszystkie instytucje poza samym premierem".
Natomiast Jarosław Kalinowski z koalicyjnego PSL poradził premierowi zmianę sposobu podejmowania decyzji. - Jeśli ten się nie zmieni, to wyborcy wystawią rządowi surową ocenę - mówił.
...zmieni rząd
W piątek premier przyjął dymisję ministra transportu Sławomira Nowaka. Dymisja ma związek z wnioskiem prokuratury o uchylenie Nowakowi immunitetu. Tego samego dnia bowiem do prokuratora generalnego trafił wniosek o uchylenie immunitetu ministrowi transportu. Według śledczych Nowak świadomie nie wykazał w oświadczeniach majątkowych drogiego zegarka.
Również w piątek minister nauki i szkolnictwa wyższego Barbara Kudrycka potwierdziła, że planuje odejść z rządu.
Autor: rf/jk / Źródło: tvn24