"Negatywnie oceniam próby wykorzystywania policji dla uzyskania doraźnego interesu politycznego przez różne środowiska polityczne" - napisał w przesłanym w sobotę do mediów oświadczeniu Rafał Jankowski, przewodniczący zarządu głównego NSZZ Policjantów.
Szef związku zawodowego policjantów wystosował w sobotę oświadczenie, które jest komentarzem do wydarzeń w Sejmie i przed budynkiem, jakie miały miejsce w ostatniej dobie.
"W związku z ostatnimi wydarzeniami i wezwaniem policji do ochrony części parlamentarzystów i zabezpieczenia obiektów państwowych w Warszawie, w tym Sejmu RP, negatywnie oceniam próby wykorzystywania policji dla uzyskania doraźnego interesu politycznego przez różne środowiska polityczne" - napisał Rafał Jankowski.
Szef związku podkreślił, że podczas piątkowego i nocnego protestu przed Sejmem "funkcjonariusze policji (...) działali na rozkaz i w granicach obowiązującego prawa".
"Jesteśmy apolityczną formacją i włączanie policji w polityczną retorykę jest niedopuszczalne, spowoduje utratę zaufania Polaków do naszej formacji doprowadzi również do pogłębienia podziałów społecznych" - stwierdził w piśmie Jankowski.
"Polska policja i jej funkcjonariusze realizują zadania wynikające z ustawowych obowiązków i składanej roty ślubowania, stojąc przede wszystkim na straży bezpieczeństwa wewnętrznego naszej Ojczyzny i jej mieszkańców" - przypomniał.
Zmiany dla dziennikarzy
Teren wokół parlamentu zabezpieczało kilkuset funkcjonariuszy, gdzie odbywał się protest zorganizowany przez KOD. Według informacji ratusza, zjawiło się ponad dwa tysiące osób.
W piątek grupa posłów opozycji zablokowała mównicę sejmową, po tym, gdy marszałek Marek Kuchciński wykluczył z obrad posła PO Michała Szczerbę w trakcie debaty nad projektem budżetu. Posłowie opozycji sprzeciwiają się planom zmiany organizacji pracy dziennikarzy w Sejmie.
Autor: tmw / Źródło: tvn24.pl