Oflagowane jednostki i niewypisywanie mandatów - między innymi takie działania zapowiada Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Policjantów, który zdecydował o rozpoczęciu ogólnopolskiej akcji protestacyjnej. Ma się ona oficjalnie rozpocząć 10 lipca. MSWiA mówi, że chce dialogu. O tym zapewniają też sami funkcjonariusze, ale chcą zmian.
Akcja ma polegać na niewypisywaniu mandatów a pouczaniu, ale także na szeroko zakrojonej akcji protestacyjnej. Policjanci chcą podzielić się ze społeczeństwem swoimi obawami dotyczącymi tego, jak ma wyglądać przyszłość zawodu policjanta. Zdaniem funkcjonariuszy, nakłady finansowe dla ich zawodu są zbyt niskie. Nie chodzi tylko o uposażenie, ale także o sprzęt oraz warunki, w jakich pracują.
Będzie to akcja protestacyjna, ponieważ policjanci należą do grup zawodowych, które zgodnie z prawem strajkować nie mogą.
Zarządy Wojewódzkie będą monitorowały sytuację na terenie poszczególnych garnizonów i zapewnią wsparcie policjantom, którzy z powodu udziału w proteście zetkną się z represjami. fragment komunikatu NSZZ Policjantów
"Zarząd główny NSZZ Policjantów od dnia 10 lipca 2018 r. uruchomi działania polegające na stosowaniu pouczeń w związku z ujawnianiem wykroczeń, za które można nakładać mandaty karne. Związkowi zależy na tym, by w efekcie stosowania tej formy protestu zwiększył się udział pouczeń w stosunku do ilości nakładanych mandatów karnych. Ważne jest też to, żeby wszystko odbywało się z poszanowaniem obowiązujących przepisów. Zarządy Wojewódzkie będą monitorowały sytuację na terenie poszczególnych garnizonów i zapewnią wsparcie policjantom, którzy z powodu udziału w proteście zetkną się z represjami" - napisano w komunikacie.
"Przelana czara goryczy"
Jak dodano w komunikacie zamieszczonym na stronie internetowej NSZZ Policjantów, związkowcy powołali komitet protestacyjny i przyjęli harmonogram działań protestacyjnych, a także "strategię dotyczącą dalszych negocjacji ze stroną rządową".
- Jako przewodniczący zarządu głównego chciałbym, żeby postulaty, o które się zwróciliśmy, dało się załatwić przy stole, w ramach negocjacji. Jak mało kto doceniam wkład ministra Joachima Brudzińskiego, od kiedy został szefem resortu, w to, żeby ten dialog między MSWiA i związkami zawodowymi był jak najlepszy - powiedział przewodniczący zarządu głównego Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Policjantów Rafał Jankowski.
- Akcja protestacyjna nie jest ostra, na razie rozpatrujemy oflagowanie jednostek i niewypisywanie mandatów, ale to pokazuje tylko desperację i to, że środowisko policyjne ma dosyć, szczególnie po informacjach, że więcej od policjanta, który codziennie wychodzi na ulicę, dostaje ktoś, kto otwiera szlaban przed ministerstwem, ktoś, kto oddaje honory w Sejmie. To przelało czarę goryczy w szeregach policji - dodał Jankowski.
- Środowisko zirytowała informacja, że nagle dla Służby Ochrony Państwa znalazła się bardzo duża kasa na podwyżki. Ludzie dowiedzieli się o tym, że Straż Marszałkowska zarabia więcej od funkcjonariusza, który codziennie wychodzi na ulice bez względu na to, czy pada deszcz, śnieg czy jaka jest pora dnia lub nocy. My się na to nie zgadzamy - powiedział w TVN24 Jankowski.
Przewodniczący zaznaczył, że "cały czas chcą się z MSWiA porozumieć". Dodaje także, że jeśli nie dojdzie do porozumienia, to "we wrześniu przyjadą do Warszawy w dużej sile".
Zaznaczył, że w ankiecie referendalnej, którą wypełniło 30 tysięcy policjantów, za protestem opowiedziało się 99 procent z nich.
MSWiA "realizuje program modernizacji"
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Niezależny Samorządny Związek Zawodowy podkreślają, że dialog między nimi cały czas trwa, ale jest bezowocny.
W odpowiedzi na akcję protestacyjną MSWiA wydało w czwartek komunikat, w którym zapewnia, że szef resortu Joachim Brudziński "jest otwarty na dalsze rozmowy o wszelkich propozycjach związkowców".
"Postulaty i propozycje związkowców są zawsze starannie analizowane w resorcie. Zdajemy sobie sprawę, że oczekiwania funkcjonariuszy, po wielu latach zaniedbań, są o wiele większe. Zapewniamy jednak, że robimy wszystko, by postulaty funkcjonariuszy i możliwości budżetowe udało się pogodzić" - czytamy m.in. w komunikacie.
Wspólnym celem zarówno MSWiA jak i związkowców jest zapewnienie funkcjonariuszom jak najlepszych warunków służby. Trwa dialog z przedstawicielami wszystkich związków zawodowych służb podległych resortowi.Minister Joachim Brudziński jest otwarty na dalsze rozmowy o wszelkich propozycjach związkowców. Do tej pory odbyły się 23 spotkania i rozmowy szefa MSWiA z przedstawicielami związków zawodowych służb mundurowych. Ponadto w stałym kontakcie ze stroną związkową jest powołany przez szefa MSWiA pełnomocnik ds. kontaktów ze związkami zawodowymi, Edward Zaremba. Do tej pory odbył on ponad 100 spotkań, których tematy dotyczyły postulatów funkcjonariuszy. Jesteśmy przekonani, że to właśnie otwartość na dialog oraz gotowość do kompromisów pozwalają osiągnąć porozumienie.Postulaty i propozycje związkowców są zawsze starannie analizowane w resorcie. Zdajemy sobie sprawę, że oczekiwania funkcjonariuszy, po wielu latach zaniedbań, są o wiele większe. Zapewniamy jednak, że robimy wszystko, by postulaty funkcjonariuszy i możliwości budżetowe udało się pogodzić.Resort wprowadził i realizuje Program Modernizacji Służb Mundurowych. Formacje podległe MSWiA w latach 2017-2020 otrzymają łącznie niemal 9,2 miliardów zł. Policja w ramach tych środków otrzyma niemal 6 miliardów zł.Jednym z podstawowych elementów tego programu są podwyżki dla funkcjonariuszy i pracowników cywilnych służb. Dzięki sukcesywnie wprowadzanym podwyżkom uposażeń, już w styczniu 2019 r. funkcjonariusze będą zarabiać średnio o ponad 800 zł więcej niż w 2015 r., a wynagrodzenia pracowników cywilnych wzrosną średnio o 750 zł. Warto zaznaczyć, ze w maju br. podnieśliśmy pensje dla najmniej zarabiających funkcjonariuszy. Zwiększyliśmy również o 175 zł brutto wysokość dodatku stołecznego. Kwota tego dodatku nie była zmieniana od 2009 r.Również ze środków z Programu Modernizacji systematycznie i konsekwentnie realizujemy zakupy nowoczesnego sprzętu i wyposażenia oraz poprawiamy standardy służby w całej Polsce.Wszystkie te działania mają motywować do dłuższego pozostawania funkcjonariuszy w formacjach podległych MSWiA oraz zachęcać młodych ludzi do wstępowania do służby.
Główne postulaty
Związkowcy domagają się podwyżek o 650 zł, powrotu do poprzedniego systemu emerytalnego, odmrożenia waloryzacji pensji.
12 marca wysłali swoje postulaty do szefów ministerstw Spraw Wewnętrznych i Administracji, Finansów i Sprawiedliwości. Jeszcze w marcu Federacja Związków Zawodowych Służb Mundurowych informowała, że jeśli postulaty nie zostaną spełnione, odbędą się protesty.
Autor: akw/adso / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock