Podwójne morderstwo, ojciec i syn ofiarami. "Codziennie zastanawiamy się, dlaczego to się stało"

Źródło:
Uwaga! TVN
Zabił ojca i brata, a potem uciekł ze szpitala. Fragment programu "Uwaga!" TVN
Zabił ojca i brata, a potem uciekł ze szpitala. Fragment programu "Uwaga!" TVN"Uwaga!" TVN
wideo 2/3
Zabił ojca i brata, a potem uciekł ze szpitala. Fragment programu "Uwaga!" TVN"Uwaga!" TVN

Bartłomiej B. przyznał się do zabicia ojca i brata, po czym uciekł ze szpitala, w którym był na obserwacji. Po 10 dniach poszukiwań został ujęty. O kulisach tragedii zdecydowała się opowiedzieć bratowa podejrzanego. Reportaż magazynu "Uwaga!" TVN.

Jadąc do miejsca w gminie Biłgoraj, gdzie doszło do zbrodni, dziennikarze "Uwagi!" TVN mijali dużo policyjnych samochodów. Funkcjonariusze byli też przed domem, który od chwili ucieczki podejrzanego jest pilnowany 24 godziny na dobę.

- Chciałam zaapelować, poprosić ludzi, żeby przestali nas oceniać. Jesteśmy normalną rodziną. To, co nas spotkało, strasznie boli – mówi bratowa poszukiwanego.

- Mama nie jest w stanie powiedzieć czegokolwiek, bo strasznie to przeżyła. Jedyną osobą, która może cokolwiek powiedzieć o naszej rodzinie, chyba jestem ja – przyznaje.

ZOBACZ CAŁY REPORTAŻ "UWAGA!" TVN

Z siekierą na ojca i brata

Miejscem zbrodni jest dom, w którym mieszkało starsze małżeństwo i ich trzech dorosłych synów, synowa i wnuczka. Do zabójstwa doszło między czwartą a piątą nad ranem.

- Mama wstała i weszła do kuchni. Zobaczyła, że tata leży przy oknie w kałuży krwi. Przybiegła do nas. Obudziła mojego męża i mnie. Mąż zbiegł pierwszy – opowiada kobieta.

Natychmiast wezwano karetkę pogotowia. - Ratownicy stwierdzili, że obrażenia głowy u Stanisława B. prawdopodobnie nie są wynikiem upadku. I mogły być zadane przez osobę trzecią – mówi Rafał Kawalec z Prokuratury Okręgowej w Zamościu.

To podejrzenie się potwierdziło, kiedy rodzina odkryła zakrwawianą siekierę. - W tym momencie zaczęto sprawdzać, gdzie znajdują się pozostali domownicy. Rodzina weszła do pokoju zajmowanego przez Bartłomieja B. i jego brata Wojciecha – mówi prokurator Rafał Kawalec.

- Wojtek leżał na łóżku przykryty kołdrą. Myśleliśmy, że śpi. Mama chciała go obudzić: "Wojtek, wstawaj". Podniosła kołdrę, a Wojtek już nie żył – opowiada bratowa Bartłomieja B.

Bartłomiej B. miał zaatakować siekierą śpiącego brata, a potem odmawiającego różaniec ojca. Uciekł z miejsca zbrodni. Dwie godziny po odkryciu ciał udało się go ująć.

Mężczyźnie grozi dożywocie KPP Biłgoraj

Co mogło pchnąć Bartłomieja B. do zbrodni? - Myślę, że będziemy się zastanawiać do końca życia. Codziennie rano wstajemy i zastanawiamy się, dlaczego to się stało. Tak naprawdę nie wiemy. Nie mamy pojęcia – zapewnia bratowa Bartłomieja B.

- B. przyznał się do zarzucanego mu czynu. Złożył krótkie wyjaśnienia. Natomiast były one ograniczone do stwierdzenia, że istniał między nim i pokrzywdzonymi konflikt o charakterze rodzinnym – mówi prokurator Rafał Kawalec.

Czy mogło chodzić o kwestie majątkowe? Przepisanie rodzinnego domu? - To jest nieprawda. Kwestia domu już dawno była rozwiązana – przypuszcza bratowa Bartłomieja B.

Dziennikarze "Uwagi!" TVN pojechali do sklepu w sąsiedniej miejscowości, gdzie Bartłomiej B. często bywał. - Wiele lat był moim klientem. Grzeczny i spokojny. Kupował fajki, piwo, czasami "małpki" i pili z kolegą. Jak miałam towar, to potrafił mi pomóc go pozanosić – opowiada nasza rozmówczyni. I dodaje: - Czasem przychodził z bratem. Relacje między nimi były naprawdę dobre. Nigdy bym nie powiedziała, że jeden drugiego zabije.

- On zwykle siedział w telefonie. Większość czasu spędzał w swoim pokoju. Zamknął się w sobie, był odizolowany od wszystkich. Nie chciał z nikim rozmawiać – zdradza bratowa Bartłomieja B.

Bartłomiej B.

Ucieczka ze szpitala

Po aresztowaniu Bartłomieja B. rodzina i mieszkańcy pomału wracali do równowagi. Jednak od dnia, w którym zbiegł ze szpitala, wszyscy byli przerażeni. Uciekł, wykorzystując nieuwagę strażników. Jak wynika z ustaleń śledczych, pilnujący go funkcjonariusze Służby Więziennej spali.

Od dnia ucieczki codziennie setki funkcjonariuszy prowadziły poszukiwania Bartłomieja B.

- Jak sądzimy, ukrywa się w lasach biłgorajskich, a być może na terenie Podkarpacia. To jest bardzo duży teren – mówił w czasie poszukiwań nadkom. Andrzej Fiołek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. I dodawał: - Mieliśmy wiele sygnałów, czy od mieszkańców, czy grzybiarzy, że widzieli podobnie ubranego mężczyznę. W momencie, kiedy ktoś próbował do niego podejść, to ten mężczyzna natychmiast się oddalał.

- On w tej okolicy zna każdą ścieżkę. Ostatni jego wypad był w połowie lutego. Spakował plecak i wyszedł, nie mówiąc nic nikomu. Wrócił na Dzień Matki, w maju. Przychodził tylko wtedy, jak byliśmy w kościele, bo wiedział, że chodzimy na 8. To było w maju, a w lipcu zrobił to, co zrobił – mówi bratowa Bartłomieja B.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Bartłomiej B. uciekł ze szpitala. Jest podejrzany o zabójstwo ojca i brata

Ujęcie Bartłomieja B. pod Rzeszowem

Policjanci sprawdzali każdy trop. Kiedy wpłynęło zawiadomienie o odnalezieniu w Rzeszowie niedawno skradzionego samochodu, zaczęli przeglądać monitoring miejski. To był strzał w dziesiątkę. Jedna z kamer zarejestrowała Bartłomieja B. i sprawy potoczyły się już błyskawicznie.

- Został zatrzymany na Podkarpaciu. Kierował swoje kroki w kierunku granicy ze Słowacją. Został zatrzymany w miejscowości Żarnowa, pomiędzy Rzeszowem a Krosnem – mówi nadkom. Andrzej Fiołek.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Bartłomiej B. zatrzymany po tym, jak uciekł ze szpitala. Funkcjonariusze więzienni zawieszeni

Mężczyzna w momencie zatrzymania przebywał na strychu jednego z pustostanów. - Policjanci, podczas przeszukania, znaleźli przy nim mapę Polski. Mężczyzna sam przyznał, że miał przez Słowację i inne kraje udać się do Włoch. Uciekał ponad tydzień. Wszystko wskazuje na to, że nikt mu nie pomagał. Zachowywał się tak, aby nie być zauważony – mówi nadkom. Andrzej Fiołek.

Bartłomiej B. przebył w ciągu 10 dni 300 kilometrów. Były brudny i wychudzony. W sklepie obok pustostanu chciał kupić papierosy na sztuki. Kupił dwie bułki. Miał 3,5 zł. Tego wieczora został zatrzymany. Pierwsza dowiedziała się o tym rodzina.

- Czuję dużą ulgę i radość. Trafi tam, gdzie powinien być – mówi bratowa Bartłomieja B.

Autorka/Autor:Monika Góralewska

Źródło: Uwaga! TVN

Źródło zdjęcia głównego: KPP Biłgoraj

Pozostałe wiadomości

Tradycyjna już rywalizacja ogromnych traktorów w przeciąganiu liny czy wystawa fotograficzna opowiadająca o przyjaźni, która zaczęła się na dziecięcym oddziale onkologicznym - to tylko niektóre z momentów 33. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, które zapamiętamy na długo. Wolontariusze działali prężnie nie tylko w Polsce, ale i w wielu krajach na całym świecie. Grano w Tokio, Waszyngtonie czy na Bali.

33. Finał WOŚP. Momenty, które zapamiętamy na długo

33. Finał WOŚP. Momenty, które zapamiętamy na długo

Źródło:
tvn24.pl

Deklarowana kwota, jaką Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zebrała podczas 33. Finału, wyniosła rekordowe 178 531 625 złotych. Środki z tegorocznej zbiórki pod hasłem "Gramy na zdrowie!" zostaną przeznaczone na potrzeby hematologii i onkologii dziecięcej.

WOŚP 2025. Kwota na koniec 33. Finału

WOŚP 2025. Kwota na koniec 33. Finału

Źródło:
tvn24.pl

1 300 000 złotych - za taką kwotę wylicytowano w niedzielę na zakończenie 33. Finału WOŚP Złote Serduszko Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Najwyższa kwota, jaką w ramach aukcji zaoferowano za Złotą Kartę Telefoniczną, wyniosła 100 000 złotych.

WOŚP 2025. Zawrotna kwota za Złote Serduszko WOŚP

WOŚP 2025. Zawrotna kwota za Złote Serduszko WOŚP

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent USA Donald Trump ogłosił, że polecił nałożenie 25-procentowego cła oraz szerokiej gamy sankcji wobec Kolumbii oraz tamtejszych urzędników i ich rodzin. Powodem była niezgoda kolumbijskiego prezydenta Gustavo Petro, by migranci byli deportowani wojskowymi samolotami.

Czerwone światło od prezydenta dla samolotów z migrantami. Ostra reakcja Trumpa

Czerwone światło od prezydenta dla samolotów z migrantami. Ostra reakcja Trumpa

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy był wypełniony kwestami, biegami, koncertami, a przede wszystkim uśmiechem i pozytywną energią. Zamknęliśmy te chwile w 47-sekundowym wideo.

33. Finał WOŚP w niecałą minutę

33. Finał WOŚP w niecałą minutę

Źródło:
tvn24.pl

Oboje chorowali. Oboje leczyli się w białostockim szpitalu. I tam właśnie się poznali i stali sobie bliscy. Olek i Basia to bohaterowie wystawy fotograficznej "Państwo Kluseczkowie", która pokazuje, jak rozwijała się ich przyjaźń, gdy walczyli z białaczką. - Pewnego dnia Olek zapytał Basię, czy zostanie jego narzeczoną. Odpowiedziała: tak, mój Kluseczku. Od tego momentu zaczęli siebie nawzajem nazywać "Kluseczkami". Tak zaczęła się ich historia - wspominała mama chłopca Paulina Obzejta.

"Olek zapytał Basię, czy zostanie jego narzeczoną. Odpowiedziała: tak, mój Kluseczku"

"Olek zapytał Basię, czy zostanie jego narzeczoną. Odpowiedziała: tak, mój Kluseczku"

Źródło:
TVN24

- Jest radośnie, bajkowo, kosmicznie - mówiła w "Faktach po Faktach" w TVN24 Lidia Niedźwiedzka-Owsiak, członkini zarządu i dyrektorka do spraw medycznych Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, o atmosferze panującej podczas 33. Finału. Zapytana, jakie marzenie posłałby ze Światełkiem do Nieba, odpowiedziała: - Prosiłabym o spokój, o to, by nam nie przeszkadzać, byśmy mogli sobie dalej działać i robić te ważne i dobre rzeczy.

Lidia Niedźwiedzka-Owsiak: prosiłabym o to, by nam nie przeszkadzać

Lidia Niedźwiedzka-Owsiak: prosiłabym o to, by nam nie przeszkadzać

Źródło:
TVN24
Wysoko na liście nowotworów u dzieci. "Biały odblask powinien zaniepokoić"

Wysoko na liście nowotworów u dzieci. "Biały odblask powinien zaniepokoić"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Rządzący na Białorusi od 31 lat Alaksandr Łukaszenka zdobył 87,6 procent głosów w "wyborach" prezydenckich - podały białoruskie media państwowe, powołując się na wyniki exit poll. Głosowanie nie jest uznawane za demokratyczne przez białoruską opozycję i Zachód.

"Bez-wybory" na Białorusi. Podano wyniki exit poll

"Bez-wybory" na Białorusi. Podano wyniki exit poll

Źródło:
PAP

Leo ma 14 lat i ciążącą na nim klątwę Ondyny. Ta potoczna nazwa nieuleczalnej choroby CCHS dobrze oddaje jej potworny charakter: organizm chorego zapomina o oddychaniu. 12 lat temu o klątwie usłyszał cały świat, po tym, jak nominowany do Oscara został film "Nasza klątwa" - dokument pokazujący codzienność dwuletniego wówczas chłopca nagrany przez jego rodziców. Cichym bohaterem tej historii jest Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. - Serduszko WOŚP towarzyszyło nam non stop od momentu urodzin Leosia - wspomina mama chłopca Magdalena Hueckel.

Leosia od narodzin ratował sprzęt WOŚP, dalej czeka na lek. "Jeśli przyśnie na nudnym filmie, to umrze"

Leosia od narodzin ratował sprzęt WOŚP, dalej czeka na lek. "Jeśli przyśnie na nudnym filmie, to umrze"

Źródło:
tvn24.pl

Za kraty trafili z różnych powodów. Część z nich - oprócz odsiadki wyroku - chce też w inny sposób spłacić swój dług wobec społeczeństwa. W więzieniu, gdzie wolnego czasu mają wiele, odkrywają swoje talenty i przygotowują prace, które później przekazują na aukcje Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy. - Jeśli możemy zrobić coś pozytywnego dla społeczeństwa, to czemu nie? - mówią Ryszard i Krzysztof, którzy odsiadują wyroki w Zakładzie Karnym w Łupkowie.

"Zrobili złe rzeczy, ale w każdym z nich jest pierwiastek dobra"

"Zrobili złe rzeczy, ale w każdym z nich jest pierwiastek dobra"

Źródło:
tvn24.pl

"Słowa, które usłyszeliśmy od głównych aktorów wiecu AfD o 'wielkich Niemczech' i 'konieczności zapomnienia o niemieckiej winie za zbrodnie nazistowskie', brzmiały aż nazbyt znajomo i złowieszczo" - napisał premier Donald Tusk. Na spotkaniu AfD z jego uczestnikami zdalnie połączył się Elon Musk, amerykański miliarder i współpracownik Donalda Trumpa.

Tusk: słowa z wiecu AfD brzmiały aż nazbyt znajomo i złowieszczo

Tusk: słowa z wiecu AfD brzmiały aż nazbyt znajomo i złowieszczo

Źródło:
PAP

Pięciu obywateli Polski zostało zatrzymanych w Norwegii - poinformowała w niedzielę policja w Oslo. Osoby te miały sterować dronami w okolicy bazy wojskowej, w której mieszczą się między innymi centrala norweskiego kontrwywiadu i centrum cyberbezpieczeństwa.

Polacy zatrzymani w Norwegii. Zaangażowano policyjny śmigłowiec

Polacy zatrzymani w Norwegii. Zaangażowano policyjny śmigłowiec

Źródło:
PAP

"Nie popieramy tych, którzy podważają praworządność lub siłowo zajmują budynki instytucji publicznych" - oświadczył Richard Grenell, wysłannik prezydenta USA Donalda Trumpa na misje specjalne, cytowany przez rozgłośnię Głos Ameryki. To pierwsza reakcja nowej administracji amerykańskiej na masowe protesty w Serbii.

Pierwsza reakcja nowej administracji USA na masowe protesty w Serbii

Pierwsza reakcja nowej administracji USA na masowe protesty w Serbii

Źródło:
PAP

- Jesteśmy małą społecznością, ale mamy wielkie serca - powiedział ksiądz Marcin Rayss z Zielonej Góry. W tym czasie jeden z jego parafian wrzucał do puszki Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wszystkie pieniądze, które zebrano na tacę podczas niedzielnego nabożeństwa. Nie brakuje również katolickich parafii, które chętnie dokładają swoją cegiełkę.

"Przekazujemy całą tacę na ten szczytny cel"

"Przekazujemy całą tacę na ten szczytny cel"

Źródło:
TVN24

Czuję dumę, szczęście i zaszczyt, że jestem częścią WOŚP-owej rodziny i że moje oczy stały się "wizytówką" Orkiestry. I wdzięczność, że mogę pomagać - mówi Jagoda Szpojnarowicz-Pyda. To jej ogromne, ciemne oczy od trzech dekad patrzą na nas z plakatów i gadżetów Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Ogromne, ciemne oczy, które zostały symbolem WOŚP. Odnaleźliśmy dziewczynkę ze zdjęcia

Ogromne, ciemne oczy, które zostały symbolem WOŚP. Odnaleźliśmy dziewczynkę ze zdjęcia

Źródło:
tvn24.pl

Partia golfa w Hiszpanii z Omeną Mensah i Rafałem Brzoską, sprzątanie mieszkania przez Macieja Musiała czy bilety na mecz FC Barcelony wraz z wejściem na trening - oto najdroższe aukcje 33. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Ich kwoty sięgają nawet blisko 300 tysięcy złotych. Co jeszcze cieszy się zainteresowaniem licytujących?  

Weekend z golfem, sprzątanie mieszkania i bilety na LaLiga. Oto 10 najdroższych aukcji WOŚP  

Weekend z golfem, sprzątanie mieszkania i bilety na LaLiga. Oto 10 najdroższych aukcji WOŚP  

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

- Skalę pomocy WOŚP obrazuje eksperyment, który przeprowadziliśmy ostatnio: usunęliśmy z kilku sal wszystkie sprzęty oznaczone charakterystycznym czerwonym serduszkiem. Ku naszemu zaskoczeniu, po ich usunięciu na salach pozostały jedynie puste ściany - to dowód na to, jak wiele zawdzięczamy tej fundacji - mówi Przemysław Galej, ordynator Oddziału Dziecięcego w Szpitalu Specjalistycznym w Sanoku.

Wynieśli cały sprzęt WOŚP, zostały puste ściany

Wynieśli cały sprzęt WOŚP, zostały puste ściany

Źródło:
tvn24.pl
"Nie wyglądają", a rozwijają się błyskawicznie i bywają śmiertelne. Dlaczego?

"Nie wyglądają", a rozwijają się błyskawicznie i bywają śmiertelne. Dlaczego?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Trwa 33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. - Zbieramy na onkologię, zbieramy na hematologię dziecięcą, otwieramy nasze serca - mówiła Kasia Kieli, president & managing director Warner Bros. Discovery w Polsce oraz CEO TVN. W imieniu Warner Bros. Discovery przekazała na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy czek o wartości miliona złotych.

"Otwieramy nasze serca". Milion złotych od Warner Bros. Discovery

"Otwieramy nasze serca". Milion złotych od Warner Bros. Discovery

Źródło:
TVN24

Na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy trafiło jedno z najsłynniejszych zdjęć w historii Polski - fotografia sprzed kina Moskwa, wykonana z ukrycia przez Chrisa Niedenthala w czasie stanu wojennego. Fotoreporter opowiadał o historii zdjęcia w TVN24. - To jest odruch fotoreportera, że co by nie było, ale trzeba coś zrobić - mówił. Dziennikarka Natalia Szewczak, której dzieci przekazały wspólnie z Niedenthalem słynne zdjęcie na aukcję WOŚP, opowiedziała o historii bliźniaków, które urodziły się jako skrajnie wcześniaki. - Czerwone serduszka widzieliśmy wszędzie - mówiła.

"Adrenalina siedziała w naszych ciałach". Historia legendarnego zdjęcia na aukcji WOŚP

"Adrenalina siedziała w naszych ciałach". Historia legendarnego zdjęcia na aukcji WOŚP

Źródło:
TVN24

Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy to również setki najróżniejszych aukcji internetowych. Wśród nich są te przygotowane przez dziennikarzy i dziennikarki TVN24, TVN, TTV oraz gwiazdy znane z produkcji TVN Warner Bros. Discovery. Sprzątanie domu, wspólne gotowanie w hollywoodzkim stylu, autorskie obrazy, kolekcjonerskie pamiątki - to tylko niektóre wyjątkowe przedmioty i atrakcje, które trafiły "pod młotek". Grupa TVN Warner Bros. Discovery ponownie zaprasza na rodzinną przygodę w Harry Potter Studio w Londynie.

WOŚP 2025. Aukcje dziennikarzy i gwiazd TVN Warner Bros. Discovery

WOŚP 2025. Aukcje dziennikarzy i gwiazd TVN Warner Bros. Discovery

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

W najbliższych dniach może być nawet 15 stopni Celsjusza. Czy to już koniec zimy? Sprawdź 16-dniową prognozę temperatury, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: wygląda to jak kapitulacja zimy

Pogoda na 16 dni: wygląda to jak kapitulacja zimy

Źródło:
tvnmeteo.pl