"Pan Tadeusz" będzie towarzyszył uczniom przez całą podstawówkę. Matematykę okrojono z trygonometrii. Na wuefie dzieci nauczą się kulturalnego kibicowania, a na technice... zasad bezpieczeństwa ruchu drogowego. Nowa szkoła podstawowa ma skutecznie nauczyć dzieci śpiewać i grać na instrumentach, choć w ósmej klasie lekcje muzyki mają być co drugi tydzień albo wcale. W dziedzinie plastyki i muzyki dokumenty ministerstwa sobie nawzajem przeczą.
Z nowej podstawy programowej ogłoszonej w środę 30 listopada przez Ministerstwo Edukacji Narodowej wynotowaliśmy kilkanaście najciekawszych założeń. Podstawa jako całość jest bowiem zdaniem nauczycieli dość zachowawcza i przypomina (z uwzględnieniem postępu cywilizacyjnego) program szkoły podstawowej sprzed 17 lat.
10 dni "prekonsultacji"
Dokumenty, które opublikowało ministerstwo, mają być materiałem do dyskusji. Zainteresowane osoby, instytucje i środowiska mogą zgłaszać uwagi do nich do 9 grudnia. Podstawy programowe do poszczególnych przedmiotów szkoły podstawowej mają być ogłoszone do końca lutego.
Pierwsi według nowej podstawy programowej mają uczyć się uczniowie klas pierwszych, czwartych i siódmych szkoły podstawowej oraz pierwszych klas szkoły branżowej. Ich zmiany programowe mają objąć już we wrześniu 2017 r., czyli z początkiem następnego roku szkolnego.
Naukę pierwszego języka obcego dzieci mają rozpoczynać od I klasy szkoły podstawowej, drugiego - od VII. Historia ma być nauczana od IV klasy. Przyroda - tylko w klasie IV. Geografia i biologia zaś od V klasy, a chemia i fizyka od VII klasy. Wiedza o społeczeństwie i edukacja dla bezpieczeństwa znalazły się w programie klasy VIII.
Język polski - podstawówka pod znakiem "Pana Tadeusza"
Przy reformowaniu szkolnych programów najwięcej emocji wywołuje zazwyczaj lista lektur obowiązkowych na języku polskim. Tak było na przykład 10 lat temu, gdy "swoją" listę lektur przedstawił Roman Giertych. Ogłoszona wczoraj lista książek, które znać powinien każdy uczeń, nie budzi aż tylu emocji, choć poloniści pytani przez programy "Polska i Świat" czy "Fakty w Południe" TVN24 dziwią się, że z kanonu wypadły "Świętoszek" Moliera czy "Romeo i Julia" Szekspira. Część polonistów narzeka na mniejszą swobodę w indywidualnym wyborze lektur dla dzieci przez nauczycieli. Część uważa, że zbyt wiele jest w kanonie "Pana Tadeusza".
To, czy zbyt wiele jest w szkole polskiej epopei narodowej, to oczywiście kwestia oceny. Faktem jest, że od czwartej klasy do zakończenia podstawówki "Pan Tadeusz" w różnym wymiarze będzie towarzyszył młodzieży przez wszystkie klasy.
W czwartej klasie Mickiewiczowskie dzieło ma być analizowane pod kątem opisów, w piątej - zwyczajów i obyczajów, w szóstej - polowania i koncertu Wojskiego, w siódmej - historii Polski na kartach epopei. W ósmej klasie zaś "Pan Tadeusz" jest lekturą obowiązkową jako całość.
Autorzy nowej polonistycznej podstawy programowej najwyraźniej doszli do wniosku, że "Ania z Zielonego Wzgórza" jest zbyt poważna jak dla piątoklasistów i przenieśli tę pozycję do lektur dla klasy szóstej. Inaczej stało się ze "Sposobem na Alcybiadesa" Edmunda Niziurskiego, który przeszedł z klasy szóstej do piątej, choć - warto przypomnieć - opisuje losy ósmoklasistów.
W kanonie lektur pozostały "wybrane wiersze" (bez wskazania, które) Czesława Miłosza, co część polonistów uznaje za ciekawostkę, pamiętając niechętny stosunek polityków rządzącego PiS-u do tego poety.
Na liście lektur obowiązkowych w szkole podstawowej znajdują się również m.in. "Akademia pana Kleksa", "W pustyni i w puszczy", "Quo Vadis", "Zemsta", "Katarynka", "Siłaczka", "Syzyfowe prace", "Kamienie na szaniec", a także "Mikołajek", "Mały Książe", "Chłopcy z placu Broni", "Opowieści z Narni. Lew, czarownica i stara szafa", "Hobbit, czyli tam i z powrotem", "Czarne stopy", "Felix, Net i Nika oraz Gang Niewidzialnych Ludzi". Jest też, na liście dla klas czwartych, komiks "Kajko i Kokosz. Szkoła latania".
Na liście lektur obowiązkowych w czwartej klasie znalazła się "Dynastia Miziołków", a "Król Maciuś Pierwszy" zasłużył jedynie na miejsce wśród lektur uzupełniających. Z podstawy programowej podstawówki zginął nieśmiertelny dotąd "Plastusiowy pamiętnik" Marii Kownackiej. Pojawiły się za to "Dzieci z Leszczynowej Górki" Kownackiej i Zofii Malickiej.
W edukacji polonistycznej część nauczycieli zwraca uwagę na ambitny jak na czwartą klasę poziom gramatyki. Z nowej podstawy programowej wynika, że uczeń powinien rozpoznawać formy przypadków, liczby, osoby, czasu i rodzaju gramatycznego odpowiednio: rzeczownika, przymiotnika, liczebnika i czasownika. Ma też określać ich funkcje w wypowiedzi, a także rozpoznawać funkcje składniowe wyrazów używanych w zdaniu, w tym trafnie oddzielać grupę podmiotu od grupy orzeczenia.
Matematyka - bez funkcji i trygonometrii
Nowością w ogłoszonej w środę podstawie programowej jest przeniesienie wiedzy o funkcjach i umiejętności z tej dziedziny w całości do programu szkół ponadpodstawowych. Z podstawówki wypadną więc funkcje z całym dobrodziejstwem inwentarza - w tym z funkcjami trygonometrycznymi. Trygonometrii w ośmioklasowej szkole podstawowej nie będzie, choć podstawa programowa przewiduje stosunkowo rozległą wiedzę o trójkątach i prawach, jakimi rządzą się te figury.
Pojęcie funkcji przeniesiono do szkoły ponadpodstawowej. Tam będzie można omówić je dokładniej, a większa liczba przykładów ułatwi uczniom zrozumienie istoty tego pojęcia. Z tego też wynika przeniesienie do szkoły ponadpodstawowej układów równań. Naturalne jest bowiem ilustrowanie układów równań w układzie współrzędnych; do tego niezbędne jest użycie równania prostej, ściśle związanego z wykresem funkcji liniowej - czytamy w projekcie podstawy programowej do matematyki
Historia - Pilecki w czwartej klasie
Podstawa programowa z historii zakłada krótki i ogólny kurs z różnych okresów dziejów Polski i świata w czwartej klasie, a potem pogłębioną wiedzę od starożytności do współczesności w klasach od piątej do ósmej. Wśród nauczycieli pytanych przez reporterów TVN24 zdziwienie budzi nauczanie o postaci rotmistrza Witolda Pileckiego już w czwartej klasie. Zrozumienie dramatyzmu jego postaci wymaga bowiem dość szczegółowej znajomości historii Polski XX wieku. Poza tym ostatni rok jego życia znaczony jest niebywałym okrucieństwem komunistów wobec Pileckiego. Takim, które, gdyby zostało przedstawione w filmie, to na pewno nie byłby to film dla dziesięciolatków.
Analizując nową podstawę programową z historii, nieuchronnie można dojść do wniosku, że po jej wprowadzeniu będzie musiała nastąpić generalna rewizja linii redakcyjnej podręczników. Komunistyczne imperium składające się z Rosji i podbitych przez Rosję państw w XX wieku autorzy podstawy programowej nazywają Związkiem Sowieckim. W obecnie używanych podręcznikach używana jest nazwa Związek Radziecki. Choć z drugiej strony autorzy konsultowanej od 30 listopada podstawy programowej zamiennie ze Związkiem Sowieckim, konsekwentnie używają skrótowca... ZSRR.
Wiedza o społeczeństwie - bez wojewody, ale z przeciwdziałaniem rasizmowi
Podstawa programowa tego przedmiotu obejmuje nauczanie zasad funkcjonowania państwa, prawa i społeczeństwa. Sporo jest w niej o samorządzie lokalnym, w tym samorządzie wojewódzkim. Nie przewiduje się natomiast wiedzy o kompetencjach wojewody.
Podstawa programowa do WOS, ogłoszona przez resort Anny Zalewskiej, zakłada również, że uczeń ma rozpoznawać przejawy ksenofobii, w tym rasizmu, szowinizmu i antysemityzmu; a także uzasadniać potrzebę przeciwstawiania się takim zjawiskom.
W ramach nauczania WOS-u przewiduje się, że uczeń ma umieć znaleźć informacje o życiorysie politycznym osób "urzędującego oraz poprzedniego prezesa Rady Ministrów RP". Jeżeli zaś chodzi o prezydenta, podstawa programowa zakłada znajomość życiorysu politycznego "osób pełniących ten urząd" - bez określenia ilu i w jakim okresie.
Wychowanie do życia w rodzinie - obrona przed "destrukcyjnym działaniem" mediów
Ten przedmiot, odkąd po raz pierwszy wszedł do programu polskiej szkoły prawie 30 lat temu (wtedy jako przysposobienie do życia w rodzinie), zawsze budził kontrowersje w związku z zakresem i sposobem podania tajników życia seksualnego i konsekwencji z niego wynikających.
Według najnowszej projektowanej podstawie programowej MEN w szkole podstawowej ma w ogóle nie być mowy o aborcji. Zresztą problem ten nie występuje w obecnie obowiązującej podstawie programowej. Jeżeli zaś chodzi o antykoncepcję, to wiedza o niej ma być przekazywana w aspektach "medycznym, psychologicznym i moralnym" - w ósmej klasie. Dziś o antykoncepcji uczy się w gimnazjum w aspektach "zdrowotnym, psychologicznym i etycznym".
W zreformowanej postaci wychowanie do życia w rodzinie obejmuje też podobnie jak dziś między innymi taką dziedzinę wiedzy jak "korzystanie ze środków przekazu w sposób selektywny, umożliwiający obronę przed ich destrukcyjnym oddziaływaniem".
Muzyka - Bach, Czajkowski, Perfect i Dżem
Bardzo ambitny program nauczania przewiduje podstawa programowa do muzyki. Kładzie ona nacisk nie tylko na wiedzę, ale też na umiejętności. Według niej uczeń podstawówki powinien umieć śpiewać ze słuchu lub z wykorzystaniem nut minimum 10 utworów w roku szkolnym. Powinien również opanować podstawy gry na wybranym instrumencie, rapować (!) i układać teksty do muzyki. Obowiązkowa jest umiejętność zaśpiewania całego Hymnu Polski i zagrania na instrumencie Hymnu Unii Europejskiej.
Wart odnotowania jest, jak to określa ministerialny dokument, "repertuar współczesnego kulturalnego człowieka", który ma znać każdy absolwent podstawówki. W dziedzinie muzyki klasycznej wymienia się takich kompozytorów, jak: J.S. Bach, A. Vivaldi, W.A. Mozart, L. van Beethoven, F. Chopin, S. Moniuszko, P. Czajkowski, G. Gershwin, W. Kilar, K. Penderecki. A w kanonie współczesnej muzyki rozrywkowej projekt podstawy programowej wymienia: E. Claptona, L. Armstronga, M. Jacksona, L. Cohena, B. Dylana, The Beatles, ABBĘ, Queen, Perfect, Dżem.
Autorzy podstawy programowej do muzyki uważają, że w każdej szkole powinna być pracownia muzyczna wyposażona w: "instrumenty muzyczne: perkusyjne niemelodyczne i melodyczne, instrument lub instrumenty klawiszowe (akustyczne lub/i elektroniczne), instrumenty dęte, instrumenty strunowe; tablicę z pięciolinią, rzutnik multimedialny i ekran lub tablicę multimedialną; sprzęt do odtwarzania, nagrywania i nagłaśniania dźwięku, komputer z oprogramowaniem muzycznym (np. edytory tekstu muzycznego, obróbki cyfrowej dźwięku, ministudio muzyczne itp.) i z dostępem do internetu; bibliotekę muzyczną (nuty, śpiewniki, podręczniki), fonotekę i filmotekę; plansze dydaktyczne (papierowe lub multimedialne)".
Uznają również, że dla prawidłowej edukacji artystycznej młodego pokolenia niezbędna jest "muzyczna aktywność własna nauczycieli", a "ćwiczenia praktyczne muszą dominować nad zagadnieniami teoretycznymi".
Plastyka artystycznie zintegrowana
Podobny nacisk na praktykę zakłada również podstawa programowa do zajęć plastycznych. Przewiduje ona zintegrowane nauczanie plastyki z innymi przedmiotami artystycznymi, np. z muzyką. W podstawie do plastyki ogłoszonej przez MEN czytamy, że w ósmej klasie podstawówki plastyka ma figurować w planie lekcji na przemian z muzyką - co drugi tydzień. Problem w tym, że ogłoszony przez ten sam MEN ramowy plan zajęć tego nie potwierdza. Według planu w ósmej klasie ma nie być ani muzyki ani plastyki.
WF - kultura nie tylko fizyczna
Projekt podstawy programowej przewiduje zarówno wpojenie uczniom ogólnej wiedzy o pożytkach płynących ze sportu, jak też przede wszystkim nauczenie dzieci podstawowych sprawności sportowych, a nawet figur akrobatycznych. W części teoretycznej zwraca uwagę na to, że szkoła ma uczyć na wuefie zasad kulturalnego kibicowania i kulturalnego zachowania się na boisku - m.in. bezwzględnego respektowania decyzji sędziego.
Edukacja dla bezpieczeństwa - przysposobienia wojskowego brak
Przedmiot ten pozostał pod dotychczasową nazwą, wprowadzoną siedem lat temu przez rząd PO-PSL. Podstawa programowa w ogłoszonej przez MEN postaci nie uwzględnia publicznie głoszonych przez ministra obrony Antoniego Macierewicza postulatów przywrócenia przysposobienia wojskowego (obronnego) do szkół. Nadal w podstawie programowej stawia się na ratownictwo, pierwszą pomoc i edukację zdrowotną. Bezpieczeństwo militarne państwa omawiane jest na dużym poziomie ogólności i tylko teoretycznie - tak jak w obecnie obowiązującej podstawie programowej.
Technika - ruch pilnikiem i ruch drogowy
Program nauczania tego przedmiotu zakłada opanowania umiejętności korzystania z instrukcji różnych maszyn i urządzeń, wykonanie prostej pracy technicznej na podstawie rysunku lub kulinarnej na podstawie przepisu. W podstawie programowej do techniki czytamy też, że uczeń "rozumie, wyjaśnia zasady uczestnictwa w ruchu drogowym np. jako pieszy, pasażer i rowerzysta". Być może dlatego, że bezpieczeństwa w ruchu drogowym nie przewiduje podstawa programowa edukacji dla bezpieczeństwa.
Nauczanie przez powtarzanie
Specjaliści zwracają uwagę, że w ogólnym oglądzie podstaw programowych do wszystkich przedmiotów wymagają dopracowania nie tylko zawartość poszczególnych przedmiotów, ale również relacje między nimi. Te same obszary wiedzy powtarzają się w programach różnych przedmiotów.
Pierwsza pomoc oraz dbałość o własne zdrowie znajduje się w programach do przyrody i edukacji dla bezpieczeństwa. Potrzeba ochrony środowiska jest i w przyrodzie i w etyce. Problem uzależnień pojawia się w programach przyrody, biologii i wychowania do życia w rodzinie. Potrzeba poszanowania własności intelektualnej eksponowana jest w podstawach programowych do przedmiotów artystycznych, informatyki oraz do polskiego.
Kilka podstaw programowych w podobny sposób mówi również o potrzebie uwrażliwiania młodzieży na prawdę, dobro i piękno - ale tego nigdy za dużo, nie tylko zdaniem pedagogów.
Autor: jp/sk / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock