Podsłuchy odtajnione, ale ich nie zobaczymy

 
Rzecznik prokuratury Mateusz Martyniuk podkreśla, że nawet oskarżyciele nie zamierzają upublicznić odtajnionych podsłuchów
Źródło: TVN24.pl

Minister Andrzej Czuma obiecywał, że jak tylko otrzyma materiały ze śledztwa CBA ws. afery hazardowej, to je ujawni. Tymczasem, gdy CBA odsłuchy w postaci 13 płyt CD odtajniło, ich publikacji przeciwstawił się prokurator krajowy Edward Zalewski, podwładny Czumy.

(...) podjęta decyzja o zniesieniu klauzuli tajności z wymienionych w Pana piśmie dokumentów może przynieść negatywne skutki dla tego postępowania albowiem w zakresie jakim dysponują nimi ich adresaci nie są one chronione tajemnicą postępowania i mogą być zależnie od ich woli udostępniane innym osobom. Edward Zalewski, zastępca prokuratora generalnego
Prokuratura przestraszyła się treści, które są w kompletnym materiale, jaki CBA odtajniło, a potem przekazało prokuratorom. Zbigniew Ziobro, były minister sprawiedliwości

Upublicznienia materiałów CBA z afery hazardowej chcieli i prezydent i premier. Minister sprawiedliwości Andrzej Czuma obiecywał, że tak się stanie, jak "jak tylko je dostanie".

CBA odtajniło dokumenty i przesłało do warszawskiej Prokuratury Okręgowej. Trafiło do niej w sumie 13 płyt CD z rozmowami biznesmenów z politykami PO.

Nie tajne, a tajne

Okazuje się jednak, że ich nie poznamy. Resort sprawiedliwości tłumaczy bowiem, że materiały stały się elementem wszczętego w sprawie afery hazardowej śledztwa i nie mogą zostać pokazane. "Dziennik" cytuje list zastępcy Czumy - Edwarda Zalewskiego - do wiceszefa CBA Macieja Wąsika: "Dokumenty stanowią obecnie materiał procesowy objęty tajemnicą postępowania i Prokurator Generalny nie jest uprawniony do podjęcia decyzji o ich upublicznieniu".

Co więcej, jak pisze w liście Zalewski: "(...) podjęta decyzja o zniesieniu klauzuli tajności z wymienionych w Pana piśmie dokumentów może przynieść negatywne skutki dla tego postępowania, albowiem w zakresie jakim dysponują nimi ich adresaci nie są one chronione tajemnicą postępowania i mogą być zależnie od ich woli udostępniane innym osobom".

Rzecznik prokuratury Mateusz Martyniuk dodaje: - Wprawdzie zostały odtajnione przez CBA, ale są objęte tajemnicą śledztwa, a świadkowie, którzy mają zeznawać, nie mogą poznać treści tych materiałów. W prokuraturze nie ma takiej praktyki.

Strach?

Opozycja nie ma wątpliwości, skąd taka zmiana stanowiska co do odtajnienia stenogramów. - Kierowana przez Platformę Obywatelską prokuratura przestraszyła się treści, które są w kompletnym materiale, jaki CBA odtajnił - uważa były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

Skan listu prokuratora krajowego (cz.1)
Skan listu prokuratora krajowego (cz.1)
Skan listu prokuratora krajowego (cz.2)
Skan listu prokuratora krajowego (cz.2)

Źródło: Dziennik

Czytaj także: