W Lublinie trójka młodych chłopców podpaliła psa. Całe zdarzenie nagrali za pomocą telefonu komórkowego. Sytuacja wyszła na jaw, kiedy nagranie trafiło w ręce lubelskich dziennikarzy.
Chłopcy nagrali wszystko na filmie na przełomie maja i czerwca.
Sceny z tego filmu relacjonował na antenie TVN24 Janusz Wójtowicz z lubelskiej policji. - Na filmie widać młodego pieska, prawdopodobnie rasy Husky. Za nim biegną młodzi ludzie, depczą, kopią. Szczeniak patrzy błagającym wzrokiem o litość - mówił funkcjonariusz. Zarejestrowane sceny funkcjonariusz określił jako przerażające.
Tylko zabawa
Chłopcy są w wieku 11-16 lat. Liderem tej grupy był 15-latek, który miał już wcześniej nadzór kuratora. Zostali zatrzymani w piątek przez Lubelską policję - poinformował Wójtowicz. W trakcie przesłuchań w obecności rodziców dzieci powiedziały, że była to dla nich zabawa.
Jak ocenił policjant, chłopcy z całego zdarzenia czerpali przyjemność. - Ich to w jakiś sposób podnieca. Oni mieli z tego przyjemność - mówił.
Co dalej?
- Ponieważ chłopcy są w wieku do 16 lat, dlatego będą odpowiadać przed sądem dla nieletnich - dodaje.
Pies po strasznym potraktowaniu przez młodych ludzi najprawdopodobniej zdechł.
Źródło: TVN24, Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: TVN24