Niż Brygida przyniósł w niedzielę w Polsce intensywne opady śniegu. Najmocniej i najdłużej sypało szczególnie na południowym wschodzie. Przedstawiciel rzeszowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad mówi, że choć zima nie zaskoczyła drogowców, to fizycznie nie byli jej w stanie przegonić. I podaje przykład odśnieżonego ronda, które po dziesięciu minutach znów było białe.
- W tym momencie nie mamy opadów śniegu. Nasz sprzęt cały czas pracuje na drogach krajowych. Większość naszych dróg jest czarna i mokra, choć zdarzają się jeszcze fragmenty gdzie występuje błoto pośniegowe, ale walczymy dalej – powiedział w poniedziałek (12 grudnia) na antenie TVN24 Bartosz Wysocki z rzeszowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
W niedzielę niż Brygida przyniósł w Polsce intensywne opady śniegu. Najmocniej i najdłużej sypało szczególnie na południowym wschodzie.
Prawie tysiąc wyjazdów z baz
GDDKiA podaje, że w całej Polsce na drogi krajowe wyjechało 2416 pojazdów zimowego odśnieżania.
- Na Podkarpaciu wyjechał praktycznie cały nasz sprzęt. Wyjeżdżaliśmy z baz prawie tysiąc razy. Pracujemy cały czas. Teraz kiedy mamy już uprzątnięte drogi, przychodzi kolej na chodniki i drogi serwisowe – mówił Wysocki, dodając że drogowcy przeglądali prognozy pogody i byli przygotowani do ataku zimy.
Bartosz Wysocki: fizycznie nie jesteśmy w stanie przegonić tej zimy
Uwaga kierowcy❗️ Na #Podkarpacie panują trudne warunki do jazdy. Od wczoraj pada gęsty śnieg❄️. Na sieci dróg krajowych cały czas pracuje nasz sprzęt do odśnieżania. Zdjęcia poniżej dzieli raptem 10 minut ale walczymy ? pic.twitter.com/XZl1DSt4rv
— GDDKiA Rzeszów (@GDDKiA_Rzeszow) December 11, 2022
Wspomniał też, że w niedzielę na profilu twitterowym GDDKiA pojawiły się dwa nocne zdjęcia tego samego ronda. Na pierwszym widzimy, że rondo zostało właśnie odśnieżone, a 10 minut później jest już białe.
- Fizycznie nie jesteśmy w stanie przegonić tej zimy. Dziesięć minut wystarczyło, żeby droga z powrotem była biała – podkreślał.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24