"Był tylko jeden głos krytyki". Trzaskowski dostał brawa. Znamy kulisy posiedzenia klubu KO. "Podcast polityczny"

TUSK
Ponad dwie godziny u premiera. Zakończyło się spotkanie klubu KO
Źródło: TVN24
Premier Donald Tusk zaskoczył swoich posłów. Nie było "rugania sztabowców" ani "wytykania palcami" - mówią nam nieoficjalnie posłowie KO. Premier wezwał do siebie wszystkich swoich parlamentarzystów i ogłosił plan działania na najbliższe miesiące. Będzie jedna zasadnicza zmiana. Arleta Zalewska, dziennikarka "Faktów" TVN i współautorka "Podcastu politycznego" w TVN24+, rozmawiała z uczestnikami pierwszego po porażce w wyborach prezydenckich, specjalnego posiedzenia klubu Koalicji Obywatelskiej.
Artykuł dostępny w subskrypcji

Donald Tusk miał jeden zasadniczy cel: zwołał swoich posłów i senatorów do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, żeby uciąć wszelkie spory i wolę rozliczeń. Po porażce Rafała Trzaskowskiego z Karolem Nawrockim w klubie panowała nerwowa i negatywna atmosfera. Tusk miał świadomość, że część przeciwników "ekipy Rafała" będzie domagała się dyskusji o błędach w pracy sztabu i "ścięcia politycznych głów". Jak mówią nam nieoficjalnie politycy KO, nic takiego nie miało miejsca.

Oglądaj "Podcast polityczny" w TVN24+

- Kierownik zapowiedział zmianę polityki komunikacyjnej rządu i powołanie rzecznika - mówi nam jeden z polityków KO. Brak rzecznika rządu od wielu miesięcy jest tematem sporu wśród koalicjantów, którzy uważają, że to błąd i że cała koalicja na tym traci. Tusk od dawna powtarzał, że on i ministrowie są najlepszymi rzecznikami. Teraz jednak ma się to zmienić. Żadne nazwisko jednak w środę wieczorem nie padło.

Czytaj także: