Na czworakach opuścił szpital. Dyrekcja się broni, Rzecznik Praw Pacjenta zapowiada "postępowanie wyjaśniające"

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24
Płock. Na czworakach opuścił szpital
Płock. Na czworakach opuścił szpitalTVN24
wideo 2/2
Płock. Na czworaka opuścił szpital

Pacjent z bólem kręgosłupa trafił na SOR Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Płocku (Mazowieckie). Mężczyzna opuścił placówkę na czworakach. Jak twierdzi, ból był nie do wytrzymania, a personel odmówił podania mu kolejnej dawki środka przeciwbólowego. Dyrekcja placówki utrzymuje, że zarzut nieudzielenia pomocy jest bezpodstawny, a nagranie, które trafiło do sieci, nie pokazuje całości tego, co się tam wydarzyło. Przedstawiciel Biura Rzecznika Praw Pacjenta ocenił w rozmowie z TVN24, że "po wstępnych ustaleniach możemy mówić o uprawdopodobnieniu naruszenia prawa pacjenta".

Michał Umiński został przewieziony karetką do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Płocku. Mężczyzna ma problemy z kręgosłupem, a - jak podkreśla - tego dnia ból był nie do wytrzymania. Umiński został przyjęty na SOR, tam podano mu kroplówkę z lekiem przeciwbólowym. Po pewnym czasie został zbadany przez neurologa. Pacjentowi wydano zalecenia i zdecydowano, że nie musi być hospitalizowany.

Szpital opuścił na czworakach

Jak relacjonuje Mariusz Sidorkiewicz, reporter TVN24, na koniec czterogodzinnego pobytu w szpitalu pan Michał poprosił o podanie kolejnego środka przeciwbólowego. Ten, który podano mu wcześniej, miał bowiem przestać działać. Lekarz miał zgodzić się na podanie kolejnej dawki medykamentu. Jednak - jak twierdzi Umiński - pielęgniarka miała powiedzieć, że nie ma informacji o takim zaleceniu.

Pan Michał ruszył więc do domu. Na parkingu przed szpitalem czekała na niego żona. Jednak ból kręgosłupa był na tyle silny, że mężczyzna do auta nie mógł dojść. Przed siebie, korytarzem SOR, ruszył na czworakach. Sytuację zarejestrowała inna z pacjentek, a nagranie zostało opublikowane na Facebooku.

- Szpital jest państwowy, dla ludzi. Byłem normalnym pacjentem, który został normalnie niby obsłużony, a to, że się tak stało, a nie inaczej, to nie moja wina - podkreśla mężczyzna. I dodaje: - Proszę nie oskarżać mnie o ustawki.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE

Szpital: zarzut nieudzielenia pomocy jest bezpodstawny

Dyrekcja szpitala wydała w tej sprawie oświadczenie. Czytamy w nim, że dokonano analizy zarówno nagrania, które pojawiło się w internecie, jak i zapisu z kamer monitoringu, a także "w trybie pilnym" przeprowadzono rozmowy z personelem, który wówczas był na dyżurze. "Stwierdzono, że opublikowany fragment nagrania nie przedstawia prawdy o całości zdarzenia. Zarzut nieudzielenia pomocy jest bezpodstawny. Pacjenta zbadano, wykonano diagnostykę, wdrożono leczenie oraz wydano dalsze zalecenia" - napisano w komunikacie podpisanym przez Stanisława Kwiatkowskiego, dyrektora placówki.

Dyrektor szpitala: historia jest całkowicie inna
Dyrektor szpitala: historia jest całkowicie innaTVN24/ Dariusz Kochański

Co więcej, według władz płockiego szpitala pacjent ze strefy "czerwonej" SOR wyszedł o własnych siłach "w pozycji stojącej". Na czworakach korytarz miał przemierzać dopiero po krótkim pobycie w poczekalni. Przed wyjściem miał jeszcze wyrzucić dokumentację medyczną. "Po zaistniałym incydencie oraz z uwagi na stan emocjonalny zaproponowano hospitalizację, na którą pacjent nie wyraził zgody" - czytamy w komunikacie.

Dyrektor Kwiatkowski w rozmowie z reporterem TVN24 podkreśla: - Niby patrząc na to nagranie, to nie powinno się wydarzyć, ale historia jest całkowicie inna.

Jak relacjonuje Kwiatkowski, pacjent na SOR został przywieziony karetką, a następnie zbadany przez lekarza specjalistę. Mężczyźnie wykonano podstawowe badania diagnostyczne i podano mu kroplówkę z lekiem przeciwbólowym. Jak mówi dyrektor, pacjent został też skonsultowany przez neurologa, który orzekł, że hospitalizacja nie jest potrzebna. Jednak ostateczną decyzję podjął lekarz SOR. A ten także odmówił hospitalizacji pana Michała.

Zdaniem dyrektora pacjent był niezadowolony z tego, że nie zostanie hospitalizowany. - Demonstracyjnie na czworaka próbował wyjść ze szpitala. Nikt mu tego nie zabroni - zaznacza Kwiatkowski.

Szpital nie ma sobie nic do zarzucenia i grozi, że jeśli bezpodstawne oskarżenia wysuwane przez pacjenta będą kontynuowane, to "podjęte zostaną odpowiednie kroki prawne".

W związku z sytuacją, która została zarejestrowana na terenie Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Płocku i opublikowana w serwisie Facebook w dniu 28.08.2020 r. informuję, że dokonano analizy ww. materiału, zapisu z kamer monitoringu Szpitala oraz w trybie pilnym przeprowadzono rozmowy z personelem pełniącym dyżur w chwili wystąpienia zdarzenia. Stwierdzono, że opublikowany fragment nagrania nie przedstawia prawdy o całości zdarzenia. Zarzut nieudzielenia pomocy jest bezpodstawny. Pacjenta zbadano, wykonano diagnostykę, wdrożono leczenie oraz wydano dalsze zalecenia. Pacjent ze strefy "czerwonej" SOR wyszedł o własnych siłach w pozycji stojącej. Po krótkim pobycie w poczekalni SOR przyjął pozycję "na czworakach" i udał się w stronę wyjścia wcześniej wyrzucając posiadaną dokumentację medyczną. Po zaistniałym incydencie oraz z uwagi na stan emocjonalny zaproponowano hospitalizację, na którą pacjent nie wyraził zgody. W przypadku pojawienia się dalszych bezpodstawnych oskarżeń wobec Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Płocku oraz personelu medycznego, zostaną podjęte stosowne kroki prawne w celu ochrony dobrego imienia Szpitala oraz zatrudnionego w nim personelu.

"Postanowiliśmy wszcząć dalsze postępowanie wyjaśniające w sprawie"

Rafał Błoszczyński, naczelnik Departamentu Postępowań Wyjaśniających w Biurze Rzecznika Praw Pacjenta, powiedział w rozmowie z TVN24, że "po wstępnych ustaleniach możemy mówić o uprawdopodobnieniu naruszenia prawa pacjenta do leczenia bólu, do udzielania świadczeń z należytą starannością".

- Gdzieś ta staranność, wytłumaczenie pacjentowi, co się z nim dzieje, co powinien robić, nie zadziałała - uznał. Dodał, że mogło również dojść do naruszenia prawa "do godności, dlatego że w takiej sytuacji, w jakiej był ten pacjent, nikt nie zareagował". - Przynajmniej na filmie nikt nie zareagował na takie działania - zastrzegł Błoszczyński.

Przekazał, iż "z uwagi na to, że odpowiedź szpitala nie jest satysfakcjonująca", urzędnicy Biura Rzecznika Praw Pacjenta postanowili "wszcząć dalsze postępowanie wyjaśniające w sprawie". - Będziemy analizować dokumentację medyczną, będziemy analizować dokumentację medyczną wytworzoną przez pogotowie ratunkowe, które przywiozło tego pacjenta, jak również będziemy opierać się na oświadczeniach pacjenta, które złożył za pośrednictwem portali internetowych i mediów - powiedział Błoszczyński.

Pytany o to, czy szpital udostępnił monitoring, rozmówca TVN24 odpowiedział, że poprosili o takie nagrania. - Na dzień dzisiejszy nie otrzymaliśmy takich nagrań, więc nie możemy się wypowiedzieć w tym temacie - stwierdził.

Błoszczyński: odpowiedź szpitala nie jest satysfakcjonująca, postanowiliśmy wszcząć dalsze postępowanie wyjaśniające
Błoszczyński: odpowiedź szpitala nie jest satysfakcjonująca, postanowiliśmy wszcząć dalsze postępowanie wyjaśniająceTVN24
Google

Autorka/Autor:tam/gp

Źródło: TVN24

Pozostałe wiadomości

Kuba mierzy się z przerwami w dostawach energii elektrycznej. Dotyczą - jak podają tamtejsze media - nawet połowy terytorium kraju. W sobotę dopłynęły tam dwa tankowce z łącznym ładunkiem 126 tysięcy ton oleju napędowego - podały niezależne kubańskie media. Choć transport pochodzi z portów w Danii i Holandii, "przypuszcza się, że ten szacowany na 81 milionów dolarów transport został opłacony z kredytu udzielonego przez Rosję" - przekazał niezależny kubański portal 14ymedio.

Pół kraju bez prądu, mieszkańcy toną w ciemnościach. Przypłynęła pomoc

Pół kraju bez prądu, mieszkańcy toną w ciemnościach. Przypłynęła pomoc

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Centymetr kwadratowy - tyle zostało wymierającego w Polsce gatunku mchu na torfowisku na Lubelszczyźnie. Samorządowcy wciąż wydają zgody na eksploatację torfu, nieraz mimo sprzeciwów regionalnych dyrekcji ochrony środowiska, bo wartość torfowisk w kontekście zmian klimatycznych i zapobieganiu powodziom jest nie do przecenienia. W Starym Stręczynie sprawą zajmuje się już prokuratura.

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Źródło:
tvn24.pl

Poznaliśmy kandydata Koalicji Obywatelskiej na prezydenta. Prawo i Sprawiedliwość ogłosi, kto powalczy o schedę po Andrzeju Dudzie. Policjant zastrzelony podczas interwencji. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 24 listopada.

Decyzja koalicji, tragiczna interwencja policjantów, pierwszy konkurs skoków

Decyzja koalicji, tragiczna interwencja policjantów, pierwszy konkurs skoków

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Świeżość jest zawsze atutem w kampaniach i na to też może liczyć kandydat Prawa i Sprawiedliwości - powiedziała w "Faktach po Faktach" politolożka dr Anna Materska-Sosnowska. PiS ma ogłosić kandydata w niedzielę, ale pojawiają się już głosy, że może nim być prezes IPN Karol Nawrocki. Politolog dr hab. Sławomir Sowiński wskazywał, że niedocenienie wartości małej rozpoznawalności Nawrockiego, "to jest pierwszy krok, którego powinien dzisiaj wystrzegać się sztab Rafała Trzaskowskiego".

"Pierwszy krok, którego powinien wystrzegać się sztab Rafała Trzaskowskiego"

"Pierwszy krok, którego powinien wystrzegać się sztab Rafała Trzaskowskiego"

Źródło:
TVN24
"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Policjanci z Warszawy poszukują 9-letniej Zosi i jej 31-letniej mamy. Dziewczynkę ostatni raz widziano w mieszkaniu przy ulicy Maltańskiej w Warszawie. Ojciec ostatni kontakt z dzieckiem miał 10 listopada.

Zaginięcie 9-latki i jej mamy. Policja prosi o pomoc

Zaginięcie 9-latki i jej mamy. Policja prosi o pomoc

Źródło:
tvn24.pl

"Tak po ludzku wam powiem, że za śmierć policjanta odpowiada nie jego interweniujący kolega, tylko bandzior z maczetą" - napisał w mediach społecznościowych Donald Tusk, odnosząc się do tragicznej w skutkach interwencji służb w Warszawie. Premier zastrzegł przy tym, że "nie jest sędzią" i nie on "wyda wyrok". Rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński przekazał natomiast, że szef tego resortu Tomasz Siemoniak rozmawiał z Komendantem Głównym Policji "na temat dzisiejszego tragicznego zdarzenia z udziałem funkcjonariuszy".

Premier Donald Tusk o tragedii na warszawskiej Pradze Północ

Premier Donald Tusk o tragedii na warszawskiej Pradze Północ

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

W sobotę przy ulicy Inżynierskiej na warszawskiej Pradze Północ podczas interwencji wobec mężczyzny z maczetą został postrzelony policjant. Ranny mężczyzna zmarł w szpitalu. Jak podała Komenda Stołeczna Policji, broni użył jeden z interweniujących funkcjonariuszy.

Przyjechali do mężczyzny z maczetą. Zmarł postrzelony policjant

Przyjechali do mężczyzny z maczetą. Zmarł postrzelony policjant

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Teraz przyjdzie nam się bić o każdy głos, być w każdej nawet najmniejszej miejscowości. Nic tutaj nie jest rozdane, nawet dobre sondaże nie mogą uśpić czujności - mówił w "Faktach po Faktach" pełnomocnik rządu ds. odbudowy po powodzi, sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński o przyszłych wyborach prezydenckich. Zapewniał też, że kandydat KO Rafał Trzaskowski "będzie miał za sobą armię ludzi".

"PiS będzie walczył o życie". Kierwiński o kampanii prezydenckiej

"PiS będzie walczył o życie". Kierwiński o kampanii prezydenckiej

Źródło:
TVN24

Burmistrz Kłodzka przeprasza za zachowanie strażników miejskich. W sieci pojawiły się nagrania, które oburzyły mieszkańców. Widać i słychać obrażanie, upokarzanie - tamtejsza straż już dawno chciała odzyskać swoje dobre imię. Jakoś jej nie wychodzi.

Mieszkańcy Kłodzka oburzeni wulgarnym zachowaniem strażników miejskich. Jest nagranie z interwencji

Mieszkańcy Kłodzka oburzeni wulgarnym zachowaniem strażników miejskich. Jest nagranie z interwencji

Źródło:
Fakty TVN

Państwa rozwijające się będą otrzymywać 300 miliardów dolarów rocznie od krajów bogatszych na przeciwdziałanie zmianom klimatu - uzgodnili negocjatorzy na szczycie klimatycznym COP29 w Baku w nocy z soboty na niedzielę. Oznacza to wzrost o 200 miliardów w stosunku do obecnego wsparcia.

"Początek nowej ery" w walce z katastrofą klimatyczną. Jest porozumienie

"Początek nowej ery" w walce z katastrofą klimatyczną. Jest porozumienie

Źródło:
PAP

Dowódca zgrupowania wojsk rosyjskich "Południe" generał Giennadij Anaszkin został zdymisjonowany z powodu nieprawdziwych doniesień o zajęciu kilku miejscowości na wschodzie Ukrainy - podały w sobotę niezależne portale rosyjskie, powołując się na rosyjskich blogerów wojskowych.

Media: dymisja rosyjskiego dowódcy zgrupowania wojsk "Południe"

Media: dymisja rosyjskiego dowódcy zgrupowania wojsk "Południe"

Źródło:
PAP

Co najmniej jedna osoba zginęła w wyniku trudnych warunków atmosferycznych, jakie przyniosła burza Bert na Wyspy Brytyjskie. W Wielkiej Brytanii obowiązuje sto alertów przed powodziami i podtopieniami, dziesiątki tysięcy domów nie ma dostępu do prądu. Lokalne służby informują o utrudnieniach w ruchu kolejowym i autobusowym.

Bert szaleje na Wyspach Brytyjskich. Ludzie uwięzieni na lotniskach, ofiara śmiertelna

Bert szaleje na Wyspach Brytyjskich. Ludzie uwięzieni na lotniskach, ofiara śmiertelna

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP, Met Office, BBC, The Guardian

Na farmie wiatrowej w okolicach miejscowości Sulechówko (woj. zachodniopomorskie) spaliły się trzy łopaty stumetrowego wiatraka. Wcześniej miejsce pożaru przez prawie siedem godzin zabezpieczali strażacy, bo tylko do tego mogły ograniczać się ich działania. - Ze wstępnych oględzin wynikało, że mogło dojść do wyładowania atmosferycznego - poinformował rzecznik PSP w Sławnie mł. kpt. Mariusz Sieciński.

Spaliły się trzy łopaty stumetrowego wiatraka

Spaliły się trzy łopaty stumetrowego wiatraka

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Według włoskiego ministra obrony Guido Crosetto Władimir Putin nie chce rozszerzać wojny z Ukrainą na inne kraje. Tak skomentował w sobotę groźby przywódcy Rosji kierowane wobec Zachodu. W poniedziałek we Włoszech rozpocznie się spotkanie szefów dyplomacji państw G7. Wojna w Ukrainie ma być jednym z głównym tematów.

"Putin nie ma żadnego interesu ani woli, by rozszerzyć wojnę na inne kraje"

"Putin nie ma żadnego interesu ani woli, by rozszerzyć wojnę na inne kraje"

Źródło:
PAP

Ludzki błąd doprowadził do śmierci młodego goryla nizinnego w ogrodzie zoologicznym Calgary Zoo w kanadyjskim stanie Alberta. Dwuletnia samiczka o imieniu Eyare zmarła w wyniku urazów głowy.

"Ta tragedia dotknęła nas wszystkich". Przez ludzki błąd zginął goryl

"Ta tragedia dotknęła nas wszystkich". Przez ludzki błąd zginął goryl

Źródło:
CNN

Odchodzący prezydent Stanów Zjednoczonych nie krył wzruszenia, kiedy w czasie pożegnalnej kolacji dla pracowników Białego Domu jego małżonka Jill wymieniała jego osiągnięcia. Oceniła, że cztery lata jego prezydentury były czymś, co "zapiera dech w piersiach".

Joe Biden nie potrafił ukryć łez

Joe Biden nie potrafił ukryć łez

Źródło:
tvn24.pl

Burza śnieżna nawiedziła w piątek północno-wschodnie Stany Zjednoczone. Przyniosła ze sobą obfity śnieg. Miejscami w stanie New Jersey spadło ponad 50 centymetrów tego opadu.

Zamknięte szkoły, paraliż na drogach. Miejscami spadło pół metra śniegu

Zamknięte szkoły, paraliż na drogach. Miejscami spadło pół metra śniegu

Źródło:
Reuters, FOX Weather

Olek urodził się zupełnie zdrowy. Kiedy miał sześć lat w jego życiu wydarzała się ogromna tragedia, która sprawiła, że do końca życia będzie wymagał kosztownej rehabilitacji. "Uwaga!" TVN oraz Fundacja TVN prowadzą wspólną akcję pomocy chorym dzieciom.

"Zobaczyłem wtopione części jego ubranka w ciało". Dziewięcioletni Olek potrzebuje pomocy

"Zobaczyłem wtopione części jego ubranka w ciało". Dziewięcioletni Olek potrzebuje pomocy

Źródło:
Uwaga! TVN

"Unia chce zakazać napraw samochodów starszych niż 15 lat" - taki przekaz pojawił się w sieci i wywołał oburzenie części internautów. Informacje mają pochodzić z unijnego rozporządzenia dotyczącego samochodów, które zostały wycofane z użytku. To jest fałszywa informacja. Komisja Europejska dementuje.

"To koniec naprawiania samochodów. Unia wprowadza zakaz"? Wrócił fake news

"To koniec naprawiania samochodów. Unia wprowadza zakaz"? Wrócił fake news

Źródło:
Konkret24

IMGW ostrzega przed trudnymi warunkami atmosferycznymi. W nocy w części Polski spodziewane są oblodzenia i opady marznące, niebezpieczeństwo może nieść również silny wiatr. Sprawdź, gdzie będzie niebezpiecznie.

W nocy uważajmy na drogach. Ostrzeżenia IMGW

W nocy uważajmy na drogach. Ostrzeżenia IMGW

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW
Zagadka wyjaśniona po 24 latach. Już wiemy, kto zmarł pod Matragoną

Zagadka wyjaśniona po 24 latach. Już wiemy, kto zmarł pod Matragoną

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Fabuła nowego serialu osadzonego w świecie Diuny skupia się na tym, co działo się przed wydarzeniami znanymi z filmów. Zdradza, jak doszło do trwającego przez pokolenia konfliktu pomiędzy rodami władającymi kosmosem. Odsłania też kulisy działania tajemniczego zakonu sióstr Bene Gesserit. Co ciekawe, w rozmowie z obsadą tej międzynarodowej produkcji pojawił się polski wątek dotyczący Radosława Sikorskiego.

Na Max jest już dostępny serial "Diuna: Proroctwo". A co ma z tym wszystkim wspólnego Radosław Sikorski?

Na Max jest już dostępny serial "Diuna: Proroctwo". A co ma z tym wszystkim wspólnego Radosław Sikorski?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o długo wyczekiwanej premierze filmu "Gladiator 2" Ridley'a Scotta, nowym gospodarzu Oscarów oraz przyszłorocznym line up'ie festiwalu Open'er.

Powrót "Gladiatora", nowy gospodarz Oscarów i line up festiwalu Open'er. Co w świecie filmu i muzyki?

Powrót "Gladiatora", nowy gospodarz Oscarów i line up festiwalu Open'er. Co w świecie filmu i muzyki?

Źródło:
tvn24.pl
Odkąd pamięta, towarzyszyła mu presja. "Bo tak skoczył, gdy miał 10 lat", "bo następca Małysza"

Odkąd pamięta, towarzyszyła mu presja. "Bo tak skoczył, gdy miał 10 lat", "bo następca Małysza"

Źródło:
tvn24.pl
Premium