W sumie każdy pociąg będzie jechał dłużej o około 2 godziny, choć może dojść i do większego opóźnienia. Wszystko z powodu objazdów (przez Jaworzynę-Zawiercie), którymi ze względy na katastrofę kolejową w Szczekocinach muszą jeździć składy.
- Do wypadku doszło tuż przed wjazdem na centralną magistralę kolejową, więc pociągi jadące do Katowic jadą bez żadnych problemów, natomiast te, która jadą do Krakowa z oczywistych względów muszą jechać objazdem, a to się wiąże z opóźnieniami ponad dwugodzinnymi na pewno – powiedział Kurpiowski TVN24. - Chodzi dokładnie o 36 pociągów dziennie – poinformował rzecznik.
Wszystkie informacje na temat utrudnień można uzyskać na stronach internetowej www.intercity.pl, www.pkp.pl albo pod telefonem infolinii 19 757 i (42) 19 436 - dodał Kurpiowski.
CZYTAJ NA TEMAT OPÓŹNIEŃ NA STRONACH TVN WARSZAWA
Rzecznik podał, że nie wiadomo, jak długo będzie trwało przywracania normalnego kursu pociągów. Jego zdaniem wszystko zależy od prokuratury, która pozwoli specjalistom podnieść zniszczone wagony i lokomotywy. – Liczymy na to, że we wtorek zostanie przywrócony na jednym torze, ale to są dzisiaj dywagacje – podkreślił.
Katastrofa w Szczekocinach
Wieczorem 3 marca niedaleko miejscowości Szczekociny k. Zawiercia doszło do czołowego zderzenia pociągów. Składy relacji Przemyśl-Warszawa i Warszawa Wschodnia-Kraków zderzyły się na jednym torze - jechały w przeciwnych kierunkach. Ten drugi jechał nie swoim torem. 16 osób zginęło, a 56 zostało rannych
KATASTROFA KOLEJOWA W SZCZEKOCINACH- RAPORT
PASAŻEROWIE O ZDERZENIU POCIĄGÓW
PREMIER I MINISTROWIE NA MIEJSCU KATASTROFY
W związku z katastrofą infolinie nt. poszkodowanych uruchomiło działające przy wojewodzie śląskim Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego. Numery telefonów to 32 20 77 201 i 32 20 77 202.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: Rzecznik PKP Łukasz Kurpiowski na temat opóźnień (TVN24)