- Co robi PiS? Rasistowsko używa uprawnionego lęku Polaków przed nielegalną imigracją (...) do politycznej propagandy - powiedział w "Faktach po Faktach" Marcin Bosacki (KO). Odniósł się do publikowanych przez polityków opozycji zdjęć osób o ciemnym kolorze skóry, ocenianych jako podsycanie lęku przed migrantami. - Jeżeli się napisze nieprawdę w internecie, to się to powinno skasować i przeprosić - mówił zaś Janusz Cieszyński (PiS).
Posłowie Marcin Bosacki z Koalicji Obywatelskiej i Janusz Cieszyński z Prawa i Sprawiedliwości zostali w "Faktach po Faktach" w TVN24 zapytani o działania polityków PiS, którzy w mediach społecznościowych powielają zdjęcia, które przedstawiają osoby o ciemnym kolorze skóry i atakują obecnie rządzących za politykę migracyjną. Eksperci Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych oceniają, że to przejawy rasizmu, a premier Donald Tusk - komentując wpisy opozycji i zdjęcia uderzające w anonimowe osoby - nazwał to "rasistowską propagandą".
- Wrzucanie takich zdjęć, jeżeli nie ma uzasadnienia - takiego jak w przypadku właśnie tej sytuacji przy granicy, gdzie wiemy, że sytuacja jest zupełnie inna - to też budzi moje zdziwienie. I dlatego uważam, że takie sprawy powinny być natychmiast wyjaśnione, dlatego że polskie społeczeństwo widzi, co się dzieje za naszą zachodnią granicą. Widzi, co się dzieje w krajach Europy i widzi, że to jest realny problem - mówił poseł PiS.
Bosacki natomiast podkreślał, mówiąc o sytuacji na naszej wschodniej granicy, że "nie ma dzisiaj większego zagrożenia, niż było rok, dwa, trzy lata temu".
- Co robi PiS? (...) Rasistowsko używa uprawnionego lęku Polaków przed nielegalną imigracją - którą trzeba powstrzymać i to robimy - do politycznej propagandy, bardzo obrzydliwej - komentował poseł KO. Według niego część zdjęć, które pojawiły się na profilach polityków PiS, jest "oczywiście nieprawdziwa". - Jak dzisiejsze zdjęcie pana (Janusza) Kowalskiego, mówiące, że w jednym z miast Wielkopolski ktoś lata z maczetą, "zaczęło się" - kontynuował, wskazując, że to sugerowanie, iż bohaterem fotografii jest osoba, która nielegalnie przekroczyła granicę. - To jest oczywiście nieprawda - zaznaczył.
Chodzi o wpis Kowalskiego na platformie X, w którym zamieścił screena artykułu informującego, że po rynku w Kępnie biegał mężczyzna z maczetą. Na profilu polityka nie można już odnaleźć tego wpisu.
Prowadząca program Katarzyna Kolenda-Zaleska oznajmiła, że skontaktowała się z rzecznikiem policji w Kępnie. Relacjonowała, że st. sierż. Rafał Stramowski przekazał jej, iż człowiekiem, który biegał z maczetą, był rodowity mieszkaniec Lasek z gminy Trzcinica i jest on Polakiem.
Bosacki o "rasistowskiej szopce"
Bosacki, zwracając się do Cieszyńskiego, mówił, że "pana koledzy robią rasistowską szopkę, która jest absolutnie podobna do tego, co robili faszyści w latach trzydziestych, publikując mnóstwo karykatur i zdjęć Żydów z długimi nosami". - Albo to, co robili komuniści, robiąc obrzydliwe karykatury kapitalistów i bankierów - dodał.
Poseł PiS ocenił, że jego współrozmówca "przesadza w sposób fundamentalny".
Ocenił też, że "jeżeli pojawiają się w internecie jakieś zdjęcia nieprawdziwe, bez względu na to, kto je wrzuca, to trzeba to dementować". - Są instytucje, które odpowiadają za walkę z dezinformacją. Nawet w MSZ-cie - dodał.
Na uwagę, że to poseł RP i jego kolega z klubu publikuje takie rzeczy, Cieszyński odpowiedział: - Jeżeli to jest nieprawda, to na pewno coś takiego nie powinno być w internecie. Jeżeli się napisze nieprawdę w internecie, to się to powinno skasować i przeprosić.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24