Nie ma porozumienia pomiędzy sztabami PO i PiS ws. debat wyborczych. Platforma przedstawiła dwie propozycje i czeka na decyzję partii Jarosława Kaczyńskiego.- Wymieniliśmy opinie, dopóki nie dojdziemy do porozumienia umówiliśmy się, że będziemy odmawiać komentarza - powiedział dziennikarzom rzecznik PiS Adam Hofman po wtorkowym spotkaniu szefów sztabów wyborczych PiS Tomasza Poręby i PO Jacka Protasiewicza.
- Nie chodzi o to, aby debatować o debatach, tylko żeby do nich doszło - podkreślił Hofman.
Nie chciał powiedzieć czy wtorkowa rozmowa przedstawicieli PO i PiS dotyczyła tylko debat eksperckich, czy także debaty liderów obu partii Donalda Tuska i Jarosława Kaczyńskiego. - Poinformujemy o ostatecznych ustaleniach - zadeklarował rzecznik PiS.
Dwie propozycje PO
O spotkaniu, na którym nie było mediów, więcej powiedział szef klubu PO Paweł Olszewski. Przekazał, że sztab Platformy przedstawił PIS-owi dwie propozycje. – Albo debata ministrów i kandydatów na ministrów, czego zwieńczeniem w sposób oczywisty powinna być debata liderów partii, czyli premiera Tuska i Jarosława Kaczyńskiego, albo debata ekspertów – poinformował.
- W najbliższym czasie mam nadzieję decyzje w ich sztabie zapadną i wówczas będziemy ustalali szczegóły, miejsce i formułę debat - dodał Olszewski.
Debaty na neutralnym gruncie
Donald Tusk w sierpniu zaapelował do Jarosława Kaczyńskiego, aby obaj wzięli udział w debacie przedwyborczej. Prezes PiS jednak zdecydowanie odmawiał spotkań. Zmiana nastąpiła w sobotę, kiedy polityk skierował do premiera list z propozycją serii debat m.in. na temat rolnictwa, wojska, sprawach zagranicznych, dialogu społecznym praz gospodarce i finansach. Zgodnie z warunkami PiS dyskusje mają odbywać się na "gruncie neutralnym", a spotkania od strony technicznej realizować ma zewnętrzna firma.
Szef rządu odpowiadając na propozycję prezesa PiS stwierdził, że "z zadowoleniem przyjmuje pozytywną reakcję PiS".
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24