PiS będzie wnioskować o komisję śledczą ws. dochodów Aleksandra i Jolanty Kwaśniewskich. SLD zapowiedział już, że nie go nie poprze. Chce za to powołania komisji śledczej do zbadania działalności CBA w czasie, gdy Biurem kierował Kamiński.
PiS chce, aby sprawę badania przez organy państwa majątku Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich zbadała teraz sejmowa komisja śledcza. - Wniosek dotyczący majątku państwa Kwaśniewskich złożymy w ciągu najbliższych kilku dni - poinformował w środę szef klubu PiS Mariusz Błaszczak.
W opinii Błaszczaka, prokuratura powinna zdjąć klauzulę tajności ze śledztwa ws. dochodów Kwaśniewskich.
Jak powiedział z kolei były szef CBA Mariusz Kamiński, po tym jak Sejm nie zgodził się na uchylenie mu immunitetu, ma nadzieję, iż Prokurator Generalny Andrzej Seremet przyjrzy się sprawie umorzenia przez katowicką prokuraturę, w 2010 roku, śledztwa ws. nieujawnienia dochodów przez małżonków Kwaśniewskich.
We wtorkowym głosowaniu Sejm nie zgodził się na uchylenie immunitetu Kamińskiemu. Wnioskowała o to Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga, która chciała postawić byłemu szefowi CBA zarzut przekroczenia uprawnień podczas czynności operacyjnych Biura w czasach, kiedy nim kierował.
Kamiński mówił we wtorek, że chodzi o akcję dotyczącą zakupu willi w Kazimierzu Dolnym, w posiadanie której wcześniej - jak podejrzewało Biuro - mieli nielegalnie wejść Jolanta i Aleksander Kwaśniewscy.
Platforma nie ujawnia stanowiska
Szef klubu PO Rafał Grupiński nie chciał mówić, jak zachowa się Platforma w głosowaniu nad wnioskiem PiS. - Dopóty, dopóki nie poznamy uzasadnienia takiego wniosku, jego ewentualnej konstytucyjności, argumentacji i wszelkich uzasadnień, w tej sprawie na pewno nie będziemy się w żaden sposób opowiadać za lub przeciw - powiedział Grupiński. Tymczasem poseł PO Grzegorz Schetyna stwierdził, że nad sprawą komisji śledczej trzeba się spokojnie zastanowić. Pytany o komisję w radiowej Trójce poseł odparł: - Ten temat na pewno się pojawi, widać, że będzie ostrzem ataku i ofensywy PiS, nie mam co do tego wątpliwości. Uważam, że ten wniosek trzeba będzie bardzo spokojnie rozważyć, nie mówię nie, absolutnie.
I dodał: - Musimy poznać dokładnie kontekst tych zdarzeń, umorzenia postępowań - dodał Schetyna.
SLD nie poprze wniosku PiS
Szef SLD Leszek Miller zapowiedział natomiast, że klub SLD nie poprze wniosku o powołanie komisji śledczej ws. majątku rodziny Aleksandra Kwaśniewskiego.
- Będziemy popierać komisie śledcze rozliczające IV RP i żadnej, która będzie utrwalać IV RP - powiedział Miller.
Na pytanie, czy SLD opowiada się za wyjaśnieniem wątpliwości, jakie pojawiły się po wystąpieniu Kamińskiego w Sejmie, dotyczące majątku rodziny byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, odparł: - To zostało już rozstrzygnięte, było prowadzone śledztwo i prokuratura umorzyła to śledztwo. Na razie nie żadnego nowego wniosku w tej sprawie, jak będzie, to go skomentujemy.
Miller poinformował jednocześnie, że Sojusz przygotuje wniosek o powołanie sejmowej komisji śledczej do zbadania działalności CBA w czasach, kiedy kierował nim Kamiński.
Zdaniem Millera proces rozliczania "patologii IV RP" nigdy nie został przeprowadzony właściwie. We wtorek w Sejmie mieliśmy przykład odwrotu od zamiaru przeprowadzenia takiego rozliczenia - mówił Miller. Podkreślił, że SLD był jedynym klubem, który nie głosował za powołaniem CBA, "uznając od początku, że była to policja polityczna".
Według niego, działalność CBA w czasach, gdy Biurem kierował Kamiński, "potwierdziła te opinie" i w związku z tym zasadność wniosku o powołanie komisji śledczej "jest oczywista". Wniosek SLD w tej sprawie ma być gotowy w ciągu 7 dni. Dopytywany, czy wystąpienie Mariusza Kamińskiego w Sejmie powinno być odtajnione odpowiedział: - To jest decyzja prokuratury. Prokurator to utajnił i tylko on ma prawo zmienić decyzję.
Twój Ruch chce odtajnienia
Wszystkie dokumenty dotyczące wtorkowego wystąpienia w Sejmie b. szefa CBA Mariusza Kamińskiego (PiS) powinny być odtajnione i upublicznione - oświadczyli z kolei politycy Twojego Ruchu. - Twój Ruch uważa, że powinny być jawne wszystkie sprawy, które nie dotyczą bezpieczeństwa państwa. Ta sprawa nie dotyczyła bezpieczeństwa państwa. Wszystkie dokumenty tej sprawy powinny być odtajnione i pokazane do publicznego wglądu - powiedział w środę rzecznik klubu Twój Ruch Andrzej Rozenek. Jak poinformował, tylko jego ugrupowanie głosowało za tym, żeby wtorkowe posiedzenie Sejmu ws. uchylenia immunitetu Kamińskiego było jawne. Rozenek mówił, że posłowie usłyszeli we wtorek nie tylko zarzuty wobec Aleksandra Kwaśniewskiego, ale "przede wszystkim wobec Donalda Tuska, obecnie rządzących i tej ekipy, która nie zmieniła nic od czasów, w których rządził Jarosław Kaczyński". - Państwo nadal nas inwigiluje, nadal nagradza funkcjonariuszy łamiących prawo. Takie dowody zostały wczoraj przedstawione. To Donald Tusk nagradzał Mariusza Kamińskiego, za dobrze wykonaną robotę, a teraz prokuratura uważa, że Mariusz Kamiński złamał prawo. Coś jest nie tak, ponieważ nie mamy jawności, nie wiemy jak działają nasze służby specjalne, nie możemy ukarać Mariusza Kamińskiego za przekroczenie uprawnień. Nic się nie zmieniło, żyjemy w IV RP. Ręka rękę myje - ocenił rzecznik Twojego Ruchu.
Ludowcy: To bicie piany
PSL zapowiedziało, że zagłosuje przeciw propozycji PiS. Rzecznik PSL Krzysztof Kosiński powiedział, że ludowcy w sprawie kolejnych propozycji powołania komisji śledczych mają "konsekwentnie negatywne stanowisko". Sejmowa komisja śledcza - podkreślił - "nie rozwiązuje żadnych spraw, a jest jedynie elementem partyjnych spektakli medialnych". - To byłoby bicie piany dla samego bicia piany - ocenił poseł Stanisław Żelichowski.
Podkreślił, że gdyby prokuratura na bazie dowodów dostarczonych przez CBA uznała, że trzeba wszcząć dochodzenie, to by je wszczęła.
Immunitet obroniony
Wniosek prokuratury o uchylenie immunitetu Kamińskiemu przepadł, ponieważ nie udało się uzyskać wymaganej większości 231 głosów. W głosowaniu udział wzięło 419 posłów, za uchyleniem opowiedziało się 216, przeciw 160, wstrzymało się 43 posłów.
Nie głosowali m.in. premier Donald Tusk i wicepremier, szef PSL Janusz Piechociński. Przeciwko wnioskowi prokuratury było 9 posłów koalicji PO-PSL, 34 wstrzymało się od głosu. Obrady Sejmu były utajnione, odtajniono jedynie wyniki głosowania.
Autor: MAC, nsz//tka / Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24