Pirat z Warszawy fingował kradzieże aut? Prokuratura sprawdza cztery umorzone sprawy


Robert N., domniemany pirat z Warszawy, kilkakrotnie zawiadamiał policję o kradzieży luksusowych aut przez klientów, którym je wynajmował. Funkcjonariusze podejrzewali jednak, że to on sam fingował te kradzieże - ustalił portal tvn24.pl. Śledztwa czterokrotnie umarzały nadzorujące je prokuratury rejonowe. Po naszych pytaniach warszawska Prokuratura Okręgowa zaczyna weryfikację tych postępowań. Informację tę potwierdził w "Faktach po Faktach" prokurator generalny Andrzej Seremet.

Akta spraw karnych dotyczących Roberta N. znaleźliśmy w kilku warszawskich jednostkach policji: na Śródmieściu, Mokotowie, Ochocie i w podwarszawskich Starych Babicach. We wszystkich powtarza się ten sam schemat: Robert N. zgłasza kradzież luksusowego auta, którym dysponuje w swojej firmie wypożyczającej luksusowe samochody.

- Prowadziliśmy śledztwo, jednak prokuratura zdecydowała o umorzeniu. Proszę tam kierować pytania - mówi oficer prasowy śródmiejskiej komendy policji komisarz Robert Szumiata. Identyczne odpowiedzi słyszymy od oficerów prasowych pozostałych komend.

Sprawdzają postępowania Roberta N.

Teraz Prokuratura Okręgowa w Warszawie (nadzoruje prokuratury rejonowe) zaczyna badać postępowania, w których pojawiał się Robert N. - Przyjrzymy się tym postępowaniom, w których przewija się osoba Roberta N. Zbadamy, czy i jakie elementy je łączą - powiedział nam w środę Przemysław Nowak, rzecznik warszawskiej prokuratury.

Zalegał z płatnościami

Nam udało się dotrzeć do akt śledztwa dotyczącego kradzieży BMW x5, którą Robert N. zgłosił przed dwoma laty. Niemiecka terenówka należała do mężczyzny, który podpisał specjalną umowę z Robertem N. Z dokumentów, którymi dysponujemy wynika, że po wypożyczeniu samochodu część wynagrodzenia otrzymywał właściciel.

- Robert N. zalegał z płatnościami za dwa miesiące w kwocie 11 tysięcy złotych. Właściciel BMW domagał się przez trzy tygodnie zwrotu auta od Roberta N., jednak ten się z tego nie wywiązał - napisał oficer policji pracujący przy sprawie.

Klient z fałszywą tożsamością?

Wkrótce Robert N. zgłosił kradzież właśnie tego samochodu. Jak tłumaczył policjantom auto wypożyczył i klient już się nie zgłosił. Dowód osobisty klienta okazał się sfałszowany. Policjanci, którzy od początku podejrzewali, że kradzież została ukartowana, sięgnęli po dane billingowe telefonu, z którego dzwonił do Roberta N. rzekomy klient, który - jak twierdził N. - miał ukraść wypożyczone auto.

Policja: kradzież była upozorowana

Policjanci podejrzewali, że nieuczciwy klient, to w rzeczywistości współpracownik i znajomy Roberta N. Okazało się, że aparat rzekomego klienta często logował się przez ostatnie trzy dni przed wypożyczeniem w tych samych miejscach, w których logował się także inny numer. Ustaliliśmy, że ten drugi numer użytkował bliski znajomy N., który naszym zdaniem podszył się pod osobę wynajmującą auto - tłumaczy jeden ze śledczych.

"Współpracownik (Roberta N.- przyp. red.) był już wcześniej notowany i karany za przywłaszczenie samochodu" - czytamy w aktach sprawy. Materiał policyjny kończy się wnioskiem z analizy zgromadzonych dowodów: "Na podstawie ustaleń można wnioskować, że nie doszło do oszustwa przy wypożyczeniu samochodu (...). Powyższe ustalenia pozwalają stwierdzić, iż właściciel wypożyczalni przy udziale innych osób upozorował, że padł ofiarą przestępstwa".

Luksusowe marki

Podobny scenariusz miał miejsce na Mokotowie gdzie w 2011 roku Robert N. zgłosił kradzież topowej wersji Audi A-8. Na Ochocie miał mu zostać ukradziony kolejny BMW x5, a także inny luksusowy samochód. Sprawą jeszcze innego samochodu, którego wartość przekraczała 100 tysięcy zajmowali się policjanci z komendy w podwarszawskich Starych Babicach.

Niewinny w świetle prawa

We wszystkich sprawach policjanci nabierali podejrzeń, że w rzeczywistości doszło do ukartowania kradzieży. Jednak wszystkie zakończyły się umorzeniami. Robert N. jest niewinny w świetle prawa i być może ma tylko wyjątkowego pecha. - Wszystkie te sprawy gruntownie zbadamy - zapowiada prokurator Nowak.

O komentarz poproszony został w "Faktach po Faktach" prokurator generalny Andrzej Seremet, który potwierdził, że prokuratura przyjrzy się postępowaniom raz jeszcze i zbada, czy umorzenia były zasadne.

Autor: Robert Zieliński (r.zielinski@tvn.pl), Maciej Duda (m.duda2@tvn.pl)/zp / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Choć temperatura jest dodatnia i trwa odwilż, wiele osób postanowiło spacerować w niedzielę po zamarzniętej tafli Jeziorka Kamionkowskiego w Parku Skaryszewskim. Do równie niebezpiecznych sytuacji dochodzi na Jeziorku Czerniakowskim. Na lód wchodzą dorośli z dziećmi.

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Źródło:
Kontakt24

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium