Piotrowicz: spotykają się panowie sędziowie, to nie jest rozprawa

Goście "Faktów po Faktach" rozmawiali o wtorkowym posiedzeniu TK
Goście "Faktów po Faktach" rozmawiali o wtorkowym posiedzeniu TK
Źródło: tvn24
Jeśli ktoś nie działa na podstawie prawa, to działanie to nie może rodzić skutków prawnych - ocenił Stanisław Piotrowicz, poseł PiS. W "Faktach po Faktach" Piotrowicz i posłanka Nowoczesnej Joanna Scheuring-Wielgus rozmawiali o wtorkowej rozprawie przed Trybunałem Konstytucyjnym.

We wtorek rozpocznie się dwudniowe posiedzenie Trybunału Konstytucyjnego, który zbada nowelizację ustawy o TK autorstwa PiS zaskarżoną przez posłów PO, PSL i Nowoczesnej, I prezes Sądu Najwyższego, Rzecznika Praw Obywatelskich i Krajową Radę Sądownictwa. Na wtorkowej rozprawie zostanie rozpoznany również wniosek ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry o odroczenie posiedzenia o 14 dni.

"Jesteśmy zniesmaczeni"

- Artykuł 7 konstytucji jest mi bliski. Mówi on, że instytucje państwa działają na podstawie i zgodnie z prawem. Pytam, na jakiej podstawie jutro spotykają się panowie sędziowie, bo trudno to nazwać rozprawą - powiedział Stanisław Piotrowicz.

Zapytany, czy PiS zastosuje się do orzeczenia TK, odpowiedział: - Jeśli ktoś nie działa na podstawie prawa, to działanie to nie może rodzić skutków prawnych. To nie będzie prawo.

- Zaczynam się zastanawiać, czym dla PiS jest TK, skoro z takim lekceważeniem wypowiada się pan o tym, co się jutro wydarzy - stwierdziła Joanna Scheuring-Wielgus. - Ja rozumiem, że się boicie wyroku, ale czym dla was jest TK? - pytała.- Chcę zwrócić uwagę, że podczas posiedzenia Sejmu w grudniu poseł Marek Ast (PiS) wyraźnie powiedział, że celem nowelizacji jest dopasowanie rozwiązań prawnych do zamierzeń programowych większości parlamentarnej. Czy chodzi o to, żeby zniszczyć TK? - pytała. - Jesteśmy zniesmaczeni tym, jak politycy PiS traktują tę sytuację - dodała posłanka Nowoczesnej.- Naród dał nam legitymację do reformowania kraju. PiS zgodnie z konstytucją przeprowadza reformy, a reforma TK została przyjęta z poszanowaniem demokracji i w zgodzie z konstytucją - odpowiedział Piotrowicz.

Kontrowersje wokół ustawy

- Jutro będziemy mieć do czynienia z demonstracyjnym łamaniem konstytucji i porządku prawnego. Przykro mi, że taki przykład daje ten, kto powinien stać na straży konstytucji - ocenił poseł PiS. Jego zdaniem sędziowie Trybunału Konstytucyjnego powinni pracować w zgodzie z przyjętą w grudniu 2015 r. ustawą o TK.

Grudniowa nowelizacja zakłada m.in. podwyższenie liczebności tzw. pełnego składu Trybunału z 9 do 13 sędziów. Zgodnie z nowelizacją orzeczenia w takim składzie mają zapadać większością 2/3 głosów, a nie - jak wcześniej - zwykłą większością. Ponadto terminy rozpatrywania wniosków wyznaczane mają być w TK według kolejności wpływu (wcześniej to Trybunał samodzielnie ustalał swoją wokandę). To właśnie nad tą nowelizacją pracować będą jutro sędziowie.

Zapytany, co rząd zrobi po ogłoszeniu opinii Komisji Weneckiej na temat sytuacji w Polsce, m.in. pod kątem sytuacji TK, Piotrowicz odpowiedział: - Nie przywykłem do gdybania. Poczekamy, zobaczymy. Trzeba pamiętać, że Komisja jest organem opiniodawczym i rząd na pewno do tej opinii się odniesie.

Prezes PiS o KODzie

Goście programu zostali zapytani o wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego w Łomży. Prezes PiS atakował w nim KOD. Mówił m.in., że za ruchem stoi "szeroka koalicja" przeciwko PiS.

- Trudno mi stwierdzić, co w głowie ma Jarosław Kaczyński. Słuchałam tej wypowiedzi, jest ona bardzo emocjonalna. Widać, że Jarosław Kaczyński ma problem z KOD-em - oceniła Joanna Scheuring-Wielgus. - To sukces KOD, że udało się wyprowadzić tyle osób na ulice - uznała.

- Jeśli ruch uaktywnia się w obronie tajnego współpracownika SB, to jest to pełna wizytówka KOD-u - odpowiedział Piotrowicz, nawiązując do marszu w obronie Lecha Wałęsy.

Obejrzyj całą rozmowę na stronie programu "Fakty po Faktach"

Autor: mw / Źródło: tvn24

Czytaj także: