Trzech mężczyzn w czerwcu 2019 roku miało pobić, skrępować, wrzucić do bagażnika, wywieźć do lasu i zabić 39-letniego mieszkańca Piły (woj. wielkopolskie). Na ich trop śledczy wpadli wiosną tego roku, gdy do policjantów zgłosił się mężczyzna, który miał być przesłuchany w innej sprawie. Wtedy przyznał, że trzy lata wcześniej był świadkiem pobicia i zamordowania 39-latka. Wskazał też miejsce ukrycia zwłok. Dwie osoby usłyszały w tej sprawie zarzuty, trzecia - która według prokuratury miała związek ze śmiercią mężczyzny - zginęła trzy lata temu w wypadku motocyklowym.
W drugiej połowie czerwca 2019 roku pilscy funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o zaginięciu 39-letniego mieszkańca miasta. - Mimo poszukiwań mężczyzny nie udało się odnaleźć - mówi Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji. Jak wskazał, przełom w tej sprawie nastąpił wiosną 2022 roku, kiedy do pilskiej komendy zgłosił się 41-latek, który miał być przesłuchany w związku ze złamaniem sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. - W toku prowadzonych z nim czynności oznajmił, że chciałby powiedzieć jeszcze o innym zdarzeniu. Przyznał, że pewnej czerwcowej nocy 2019 roku był świadkiem pobicia i zamordowania zaginionego 39-latka. Wskazał również miejsce ukrycia zwłok - opisał Borowiak. Sekcja zwłok odnalezionych w miejscu wskazanym przez mężczyznę potwierdziła, że był to zaginiony przed trzema laty 39-letni mieszkaniec Piły. Funkcjonariusze znaleźli również samochód, którym przewożono ofiarę zabójstwa. A szczegółowe oględziny auta potwierdziły, że pojazd był wykorzystywany w trakcie popełniania przestępstwa.
Prokuratura: pobili, skrępowali, wrzucili do bagażnika, wywieźli do lasu i zabili
Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prokurator Łukasz Wawrzyniak poinformował, że w dalszym toku śledztwa ustalono, iż za porwanie i zabójstwo 39-latka odpowiada trzech mężczyzn. Według śledczych w nocy z 16 na 17 czerwca 2019 roku mężczyźni pojechali spotkać się ze swoją ofiarą w jednym z wielkopolskich miast, po czym pobili 39-latka, skrępowali go, wrzucili do bagażnika auta, a następnie wywieźli do lasu, gdzie zadali mu ciosy nożem i wrzucili do wykopanego dołu.
Trzeci z podejrzanych zginął w wypadku motocyklowym
Prokurator Wawrzyniak zaznaczył, że 41-letni mieszkaniec powiatu pilskiego, który ujawnił okoliczności zdarzenia, został zatrzymany w dniu składania zeznań. - Okazało się, że drugi z nich, 45-letni mieszkaniec Piły, przebywa w zakładzie karnym. Policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu zatrzymali go w dniu jego wyjścia z więzienia, po odbyciu kary za inne przestępstwo. Jak ustalono trzecia z osób związana z zabójstwem pokrzywdzonego zginęła w wypadku motocyklowym jeszcze w 2019 roku - opisał prokurator. Zatrzymanym przedstawiono zarzut zabójstwa oraz bezprawnego pozbawienia wolności pokrzywdzonego. 45-letni podejrzany odpowie za popełnienie przestępstwa w warunkach recydywy. Sąd, na wniosek prokuratury, tymczasowo aresztował obu mężczyzn na okres trzech miesięcy. Podejrzanym grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock