Początek świątecznego weekendu na polskich drogach przebiegał stosunkowo spokojnie. Po południu na niektórych trasach wyjazdowych z dużych miast tworzyły się korki, ale na większości dróg ruch odbywał się płynnie. Niestety, wieczorem otrzymaliśmy informacje o wypadkach i pierwszych ofiarach.
Najpoważniejsze utrudnienia spotkały kierowców na autostradzie A4 na wysokości Wiązowa (dolnośląskie). Samochody przez kilka godzin stały tam w kilkukilometrowym korku. Po tym jak doszło tam do dwóch wypadków na przestrzeni kilku kilometrów ruch odbywał się pasem awaryjnym. Około godz. 23.30 utrudnienia zostały już usunięte, a ruch odbywa się normalnie.
Wieczorem tłoczno było także na krajowej "ósemce" na wyjeździe z Wrocławia w kierunku Długołęki. Z kolei na krajowej drodze nr 35 w miejscowości Tyniec Mały uszkodzony samochód ciężarowy blokował jeden pas drogi, ale policji szybko udało się udrożnić trasę.
W kujawsko-pomorskiem utrudnienia w ruchu wystąpiły na DK nr 25 w miejscowości Jeziora Wielkie. Doszło tam do kolizji 2 samochodów osobowych oraz jednego ciężarowego, ale obecnie ruch na trasie jest płynny.
W Małopolsce zakorkowanych była część tras wyjazdowych z Krakowa. Na DK nr 28 w miejscowości Trzetrzewina samochód wypadł z drogi. Jedna osoba zginęła. Z kolei w miejscowości Libiąż (pow. chrzanowski) doszło do wypadku dwóch samochodów osobowych i ciężarówki. Trzy osoby poszkodowane zabrano do szpitala.
W mazowieckiem najtłoczniej było na drogach wylotowych z Warszawy. Korki tworzyły się w Markach i Jankach.
Potężny kilkukilometrowy korek utworzył się też w łódzkiem na DK 8 na wysokości Piotrkowa Trybunalskiego w kierunku Warszawy. Zator spowodowany jest robotami drogowymi. Na tej samej drodze po południudoszło do wypadku w którym uczestniczyły trzy samochody osobowe. W wyniku zdarzenia pięć osób zostało rannych. Po kilku godzinach policja usunęła utrudnienia w ruchu.
Na Podkarpaciu przez nieco ponad godzinę zablokowana była krajowa "dziewiątka" w miejscowość Rogi – DK 9.Przejezdna jest już droga krajowa nr 9 prowadząca do granicy ze Słowacją w Barwniku. Po południu doszło tam do zderzenia samochodu osobowego z ciężarówką.
W świętkorzyskiem utrudnienie występowały na DK nr 74 we Włostowie. Doszło tam do potrącenia pieszego przez samochód osobowy. Policja na godzinę wprowadziła ruch wahadłowy. Obecnie jazda odbywa się bez przeszkód.
Korki tworzyły się też DK nr 51 na odcinku Kosyń – Dobre Miasto w warmińsko-mazurskiem. Zator o długości 2 km powstał z powodu budowy drogi. Wprowadzony jest ruch wahadłowy.
Policja sprawdza
Na drogach w weekend pojawiło się 15 tys. funkcjonariuszy policji - będą kontrolować prędkość i stan techniczny pojazdów, a także trzeźwość kierowców. Policjanci apelują o spokojną jazdę i proszą, by w miarę możliwości w miastach korzystać ze środków komunikacji publicznej. Specjalne linie autobusowe, tramwajowe, będą uprzywilejowane i dojadą tam, gdzie samochód prywatny nie będzie mógł wjechać, a tym bardziej zaparkować.
Dla przestrogi policja przytacza bilans zeszłorocznego weekendu Wszystkich Świętych. W 2009 roku w ciągu dwóch dni w 186 wypadkach drogowych śmierć poniosło 18 osób, a 419 zostało rannych. W czasie tych dwóch dni policja zatrzymała 1217 nietrzeźwych kierowców.
Kolor: zielony i niebieski - ruch płynny; czerwony i pomarańczowy - zator; czarny - korek. Mapy z informacjami o ruchu drogowym dostarcza Targeo.pl
Źródło: tvn24