Po zaledwie kilku tygodniach pracy gabinetu Donalda Tuska jest już pierwsza dymisja. - Maria Wągrowska, wiceminister obrony narodowej zrezygnowała ze stanowiska – powiedział w Radiu ZET szef resortu obrony Bogdan Klich. Wągrowska była w rządzie nieco ponad dwa tygodnie.
O możliwej dymisji Wągrowskiej napisała „Trybuna”. Dziennik podał, że w wojsku aż huczy od plotek na ten temat. Według gazety, Wągrowska została zmuszona do odejścia przez samego Donalda Tuska, do którego dotarły informacje na jej temat znalezione w archiwach IPN. Tymczasem, jak podaje "Trybuna", nazwisko Wagrowskiej nie figuruje w katalogu opublikowanym ostatnio przez Instytut.
Minister Klich zaprzecza tym informacjom. - Przyczyną odejścia Wągrowskiej są powody rodzinne – tłumaczył Klich.
Wągrowska została powołana na podsekretarza stanu 27 listopada. Odpowiadała w resorcie za sprawy związane z procesem profesjonalizacji Sił Zbrojnych RP oraz kwestie społeczne. W środowisku wojskowym spekuluje się, że jedną z przyczyn odejścia Wągrowskiej były jej obawy, iż mogą pojawić się trudności z dotrzymaniem terminów dotyczących programu profesjonalizacji sił zbrojnych, które zapowiadał rząd. Szef restoru obrony narodowej zapowiadał m. in. ograniczenie poboru w 2008 r., zawieszenie go w roku 2009 i wejście w rok 2010 z w pełni uzawodowionymi Siłami Zbrojnymi. Docelowy model zakłada istnienie wtedy trzech kategorii służby - zawodowej, kontraktowej (ochotniczej) i służby w tzw. Narodowych Siłach Rezerwy.
Wcześniej Wągrowska, jako szefowa Programu Bezpieczeństwo Międzynarodowe w Centrum Stosunków Międzynarodowych, sprawowała merytoryczny nadzór nad kilkoma projektami z tej dziedziny. Jest wiceprezesem Stowarzyszenia Euroatlantyckiego. W przeszłości była m.in. redaktorem naczelnym tygodnika „Polska Zbrojna" i wicedyrektorem Domu Wydawniczego „Bellona". Pracowała także jako komentator problematyki bezpieczeństwa „Rzeczpospolitej", korespondent tego dziennika oraz telewizji i radia w Brukseli.
Źródło: Radio Zet
Źródło zdjęcia głównego: TVN24