Pięć kroków do zmiany płci. Rząd ma projekt, który już wzbudza sprzeciw

18.10 | Będzie łatwiej zmienić płeć?
18.10 | Będzie łatwiej zmienić płeć?
Paweł Płuska | Fakty TVN
Pięć kroków do zmiany płciPaweł Płuska | Fakty TVN

Ministerstwo Sprawiedliwości ma już gotowy projekt założeń do ustawy, która ureguluje sytuację osób transseksualnych w Polsce. Kluczowe rozwiązania zaproponowane przez ministrerstwo budzą jednak sprzeciw ministra zdrowia, seksuologów, środowisk transpłciowych i polityków. Poznaliśmy szczegóły projektu i punkty, których dotyczą największe wątpliwości.

Ministerstwo Sprawiedliwości, które jest autorem projektu, chce skierować go pod obrady rządu do końca roku. W środę swoje stanowisko do propozycji resortu sprawiedliwości przedstawiło Ministerstwo Zdrowia. Zastrzeżenia dotyczyły dwóch kluczowych kwestii, bez rozwiązania których ministerstwo nie podpisze się pod projektem. Jakie rozwiązania proponują osobom transseksualnym prawnicy resortu sprawiedliwości i dlaczego prawne uregulowanie ich sytuacji jest konieczne?

Pięć kroków do zmiany

W Polsce kwestie zmiany płci to wciąż swojego rodzaju „szara strefa”. W naszym prawie nie ma żadnych przepisów regulujących te sprawy. Wskazówki dotyczące rozwiązań prawnych, które na to pozwalają, wypływają jedynie z orzeczeń Sądu Najwyższego z przełomu lat 80. i 90. Nowe przepisy mają wyjść naprzeciw najnowszemu orzecznictwu Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (ETPC), uznającemu prawo do życia zgodnie z własną tożsamością płciową.

Ministerstwo Sprawiedliwości proponuje, by szeroko pojęty proces zmiany płci przebiegał pięciostopniowo.

Krok pierwszy: diagnoza

Pierwszym krokiem osoby, która chciałaby wejść na tę ścieżkę, miałoby być uzyskanie skierowania od psychiatry seksuologa.

„Lekarz wydający skierowanie powinien stwierdzić występowanie transseksualizmu u pacjenta” - piszą w projekcie założeń jego autorzy z MS. Inne warunki: osoba ubiegające się o skierowanie musi być pełnoletnia i nie może pozostawać w związku małżeńskim.

Kroki drugi i trzeci: komisja, test realnego życia

Krok drugi to wystąpienie do specjalnej komisji o wydanie orzeczenia umożliwiającego odbycie okresu próbnego, tzw. testu realnego życia. Komisję powoływać ma minister zdrowia. W jej skład wejdą trzy osoby: krajowy konsultant w dziedzinie seksuologii, specjalista psychiatra i psycholog. Głos komisji będzie w tym procesie decydujący.

To jej członkowie zdecydują, czy pacjent kwalifikuje się do odbycia testu realnego życia i ile on potrwa. Z zastrzeżeniem, że okres próbny, czyli krok trzeci, nie może być krótszy niż rok i dłuższy niż trzy lata.

W czasie próby osoba jej poddawana będzie mogła ubiegać się o wydanie dodatkowego dokumentu tożsamości zawierającego dotychczasowe imię i płeć, ale też adnotację, że osoba posługująca się dokumentem jest w trakcie procesu zmiany płci metrykalnej.

„Test ma na celu nauczyć funkcjonowania osoby w nowej roli oraz sprawdzić, czy taka zmiana rzeczywiście spełnia jej oczekiwania” - czytamy w projekcie. Dopiero odbycie „bez zakłóceń” okresu próbnego, połączonego z terapią hormonalną i „zabiegami korekcyjnymi nieingerującymi intensywnie w integralność fizyczną”, będzie podstawą do wydania przez sąd orzeczenia o korekcie płci oraz zgody na zabieg chirurgiczny.

Właśnie tych kwestii dotyczą największe zastrzeżenia Ministerstwa Zdrowia, które chciałoby, aby dopiero przed sądem głos zabierała komisja lekarska. Zdaniem autorów projektu wydłuży to jednak i skomplikuje cały proces.

Krok czwarty: sąd

W założeniach resortu sprawiedliwości postępowanie sądowe, czyli krok czwarty, ma przebiegać w uproszczonym trybie nieprocesowym, a sędzia orzekać będzie na podstawie zgromadzonych już wcześniej materiałów oraz wysłuchania pacjenta. Dzisiaj to właśnie postępowanie przed sądem jest dla osób transseksualnych najcięższym doświadczeniem. Osoba taka musi bowiem najpierw wnieść pozew przeciwko swoim rodzicom w związku z błędnym ustaleniem płci dziecka.

Co istotne, orzeczenie o korekcie płci ma oznaczać, zgodnie z założeniami MS, konieczność wprowadzenia zmian do aktu urodzenia. Osoba taka automatycznie uzyska „pełny status prawny związany z nową płcią”, w tym m.in. możliwości zawarcia małżeństwa z osobą innej płci.

Dopiero orzeczenie sądu, po uprawomocnieniu się, da możliwość poddania się „zabiegowi adaptacyjnemu”, czyli chirurgicznemu usunięciu narządów płciowych i wytworzeniu nowych. Szczegółowe rozwiązanie tych kwestii także budzi wątpliwości Ministerstwa Zdrowia.

Środowiska transseksualne: propozycja kuriozalna

W opinii twórców nowych przepisów mają one służyć „zwiększeniu komfortu podstawowej egzystencji osób transseksualnych w społeczeństwie”. Ale projekt już wywołuje głęboki sprzeciw tych środowisk. Uważają one, że nowe regulacje nie tylko nie zwiększą komfortu, ale utrudnią życie osobom transseksualnym.

- Rządowa propozycja w tym kształcie jest kuriozalna. Jeśli ktoś myśli, że wyświadcza nam przysługę, to jest w błędzie. Przeciwnie, robi nam krzywdę - uważa Edyta Baker z fundacji „Trans-fuzja” działającej na rzecz osób transpłciowych.

I wylicza: przejście procesu będzie trwało latami, o zakwalifikowaniu osoby do „testu realnego życia” zdecyduje trzech lekarzy na podstawie niezwykle ogólnie sformułowanych kryteriów - przede wszystkim „zachowania pacjenta w nowej roli”, okres próby będzie narzucał jego uczestnikom zachowania, na które nie będą mieli siły lub ochoty. - Jak to ma wyglądać? Co ja mam udowadniać? Że potrafię chodzić na szpilkach? Że już lubię krótkie spódniczki bardziej niż szerokie spodnie? Że mam odwagę tego samego dnia, w którym rozpocznie się mój czas próby, wejść do pracy i powiedzieć kolegom: od dziś macie nową koleżankę? - mnoży pytania Baker.

Z ministerialnymi prawnikami zgadza się tylko w jednym: nowe przepisy są potrzebne. Zresztą co do tego nie ma wątpliwości żadna ze stron. Tyle, że każda chce pisać reguły po swojemu.

Środowisko medyczne: są luki i to poważne

Poważne luki w projekcie widzą też seksuolodzy. Profesor Marii Beisert, wiceprezes Polskiego Towarzystwa Seksuologicznego, najbardziej kruche wydają się zapisy dotyczące działalności komisji, która decydować będzie o kwalifikowaniu do testu realnego życia. - Jestem zdziwiona, że w projekcie założeń nie zostało doprecyzowane, iż w skład takiej komisji, obok krajowego konsultanta w dziedzinie seksuologii i psychiatry, musi wchodzić psycholog seksuolog. Mowa jest jedynie o „psychologu”, a więc także o psychologu ze specjalizacją psychologii pracy czy edukacji - zwraca uwagę.

Profesor zgadza się z opinią środowisk transseksualnych, że wydawanie przez komisję orzeczenia na podstawie przede wszystkim tego, jak długo u danej osoby trwa „zdecydowane przekonanie o niewłaściwej płci”, jest kontrowersyjne. - To oczywiście bardzo ważne kryterium, ale nie może być ono jedynym. Moją wątpliwość budzi też fakt, że decyzję podejmowano by w oparciu o jedną instancję, bez możliwości odwołania się w przypadku odmowy - tłumaczy. W opinii wiceprezes PTS już w pierwszym etapie, przy wystawianiu skierowania, diagnozę powinien stawiać nie jeden lekarz, a przynajmniej trzyosobowy zespół, w skład którego obok psychiatry seksuologa miałby wchodzić psycholog seksuolog kliniczny i jeszcze jeden lekarz.

- Bardzo popieram natomiast postulat pełnoletności wnioskodawcy oraz to, że postępowania przed sądem odbywałyby się w trybie nieprocesowym. - Brałam udział w rozprawach, w których w roli pozwanych występowali rodzice osoby chcącej dokonać zmiany płci. Nierzadko miały one traumatyczny dla obu stron przebieg - dodaje prof. Beisert.

Polityczne „nie”

Projektowane zmiany i spór wokół ich kształtu nabierają też coraz większego kontekstu politycznego. I o ile jeszcze kilka tygodniu temu, gdy można było określić jedynie kierunek rządowych propozycji, przynajmniej po lewej stronie sceny panowała zgoda, o tyle dzisiaj głosy te są ledwo słyszalne.

- Mój sprzeciw budzi choćby czas trwania testu realnego życia, a przede wszystkim arbitralność w decydowaniu o tym. Nowe przepisy muszą się pojawić, ale nie można mnożyć kolejnych absurdalnych warunków - uważa Ryszard Kalisz, były przewodniczący, a dziś niezrzeszony członek komisji sprawiedliwości .

Płeć „zadana”

Nawet w obrębie jednej partii pomysłów jest więcej, niż jej członków. Za przykład może posłużyć Prawo i Sprawiedliwość. Iwona Arent, także zasiadająca w sejmowej komisji sprawiedliwości, przyznaje, że rozumie osoby, które mają problem z tożsamością płciową. - Tym osobom należy się pomoc i doprowadzenie do sytuacji, w której mogłyby one normalnie funkcjonować - deklaruje.

Arent zastrzega jednak, że jest zdecydowanie przeciwna temu, by proces zmiany płci przebiegał „na pstryknięcie palca”. A propozycja rządu rodzi jej zdaniem takie niebezpieczeństwo. - To nie może być widzimisię tej, czy innej osoby. Kryteria, których spełnienie pozwalałoby na zmianę płci, należy określić bardzo szczegółowo. Ten projekt tego warunku nie spełnia - uważa posłanka PiS.

Jej partyjny kolega Krzysztof Lipiec, również członek komisji sprawiedliwości, twierdzi już jednak, że próba tworzenia prawa ułatwiającego zmianę płci to „jedynie uleganie przez niektórych polityków dyktatowi mniejszości”. - Jestem stanowczo przeciwny temu, aby państwo czyniło tego typu rozstrzygnięcia. Prawo naturalne powinno być wzorem dla prawa stanowionego - zauważa. - A płeć człowieka została określona i zadana przez naturę.

Autor: Łukasz Orłowski/ ola / Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Komenda Stołeczna Policji poinformowała, że policjant, który postrzelił swojego kolegę podczas interwencji na ulicy Inżynierskiej w Warszawie, pełnił służbę od ponad roku. W związku ze śmiercią funkcjonariusza prokuratura wszczęła śledztwo. Według ustaleń dziennikarza tvn24.pl, policjant, który strzelał, był bardzo dobrze oceniany przez przełożonych.

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Po kilku zimnych dniach teraz czeka nas raptowny wzrost temperatury. Co w pogodzie czeka nas do końca listopada i jak zacznie się grudzień? Czy wróci mróz? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: nagłe i duże ocieplenie

Pogoda na 16 dni: nagłe i duże ocieplenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Prawo i Sprawiedliwość w niedzielę po południu ogłosi decyzję w sprawie swojego kandydata w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Jako najbardziej prawdopodobne wskazuje się dwa nazwiska - Karol Nawrocki i Przemysław Czarnek. Przypominamy, kim są potencjalni kandydaci.

Miesiące spekulacji, zostały dwa nazwiska. Na kogo postawi PiS?

Miesiące spekulacji, zostały dwa nazwiska. Na kogo postawi PiS?

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

W niedzielę poznamy kandydata PiS na prezydenta. Zdaniem politologa dr Tomasza Słomki zapowiedź poparcia bezpartyjnego kandydata wskazuje na Karola Nawrockiego. - Nawrocki może wejść w swoistą legendę polityczną o swojej bezpartyjności - stwierdził. Dodał, że fakt jego małej rozpoznawalności może być z jednej strony słabością, a z drugiej atutem. - Można mu przypisać pewną nową narrację, nową historię - powiedział Słomka.

Dylemat PiS. "Negatywny elektorat jest równie problematyczny, co nierozpoznawalność"

Dylemat PiS. "Negatywny elektorat jest równie problematyczny, co nierozpoznawalność"

Źródło:
TVN24

- Mieszkam w stumetrowym domu, samotnie wychowuję dwoje dzieci. Dom podzielony jest na pół. Rodzice mają osobne liczniki. Oni płacą około dwieście złotych za prąd, a ja - mając fotowoltaikę - dwadzieścia tysięcy złotych - opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl pani Agnieszka z Rudy Kozielskiej. - Jeden z największych rachunków, o którym mam wiedzę wyniósł 80 tysięcy złotych, a mówimy o zwykłych domach - komentuje Izabela Dąbrowska-Antoniak, koordynator do spraw negocjacji przy prezesie Urzędu Regulacji Energetyki.

"Mamy zwykły dom, piekarnik, lodówkę i czajnik, a dostajemy w tyłek"

"Mamy zwykły dom, piekarnik, lodówkę i czajnik, a dostajemy w tyłek"

Źródło:
tvn24.pl

Do tragicznego wypadku trzech aut doszło w Przyłubiu (woj. kujawsko-pomorskie). Dwie osoby zginęły na miejscu, trzy trafiły do szpitala.

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Źródło:
tvn24.pl

Kolejnym celem ataku sił ukraińskich z użyciem pocisków ATACMS i Storm Shadow może być obwód rostowski w Rosji, miejsce dużej koncentracji wojsk rosyjskich, przerzucanych na front - pisze amerykański dziennik "Wall Street Journal". Jak dotąd Ukraińcy, według doniesień medialnych, użyli zachodnich pocisków do ataków w obwodach briańskim i kurskim.  

Ukraińcy mają zgodę na uderzenia w głąb Rosji. "WSJ": to może być kolejny cel

Ukraińcy mają zgodę na uderzenia w głąb Rosji. "WSJ": to może być kolejny cel

Źródło:
"Wall Street Journal", tvn24.pl
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W niedzielę po południu odbędzie się konwencja PiS z udziałem prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Według zapowiedzi, partia ma ogłosić decyzję dotyczącą poparcia bezpartyjnego kandydata na prezydenta. Według nieoficjalnych informacji będzie to szef IPN Karol Nawrocki.

PiS poprze "bezpartyjnego kandydata". Dziś konwencja i wystąpienie Kaczyńskiego

PiS poprze "bezpartyjnego kandydata". Dziś konwencja i wystąpienie Kaczyńskiego

Źródło:
PAP

W Nowym Jorku mieszka najwięcej miliarderów na świecie - aż 144. Około 30 procent najbogatszych osób na Ziemi to mieszkańcy zaledwie 15 miast.

To miasto ma największy odsetek miliarderów na metr kwadratowy

To miasto ma największy odsetek miliarderów na metr kwadratowy

Źródło:
PAP

Dwie osoby mieszkały w kamienicy w Jezioranach, która w niedzielę rano stanęła w płomieniach. Jedna z nich sama wyszła z budynku. Drugą strażacy znaleźli na pogorzelisku. Nie żyje. Akcja jest trudna, ponieważ zawalił się dach, spłonęły drewniane schody i stropy.

Pożar kamienicy w Jezioranach. "Znaleźliśmy zwęglone zwłoki"

Pożar kamienicy w Jezioranach. "Znaleźliśmy zwęglone zwłoki"

Źródło:
tvn24.pl

Centymetr kwadratowy - tyle zostało wymierającego w Polsce gatunku mchu na torfowisku na Lubelszczyźnie. Samorządowcy wciąż wydają zgody na eksploatację torfu, nieraz mimo sprzeciwów regionalnych dyrekcji ochrony środowiska, bo wartość torfowisk w kontekście zmian klimatycznych i zapobieganiu powodziom jest nie do przecenienia. W Starym Stręczynie sprawą zajmuje się już prokuratura.

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Źródło:
tvn24.pl

890 błędów, z czego ponad 200 o charakterze krytycznym zawierała dokumentacja projektowa rozbudowy szpitala we Włocławku. W efekcie dwa nowe budynki, które miały być gotowe w 2023 roku do teraz znajdują się w stanie surowym i nie zostaną oddane do użytku wcześniej niż za trzy lata. A cała inwestycja zamiast planowanych 155 milionów będzie kosztować ponad 400 milionów złotych.

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Źródło:
tvn24.pl

Urzędnicy z podkrakowskich Myślenic opiniowali wnioski fundacji, w której zarządzie zasiadała ich przełożona - wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli. Organizacja w ciągu niecałych trzech lat otrzymała kilkadziesiąt tysięcy złotych w miejskich dotacjach. W sprawie jest też wątek polityczny i przewrót przed wyborami.

Miejskie dotacje dla fundacji urzędniczki, wnioski oceniali jej podwładni. Kontrola NIK

Miejskie dotacje dla fundacji urzędniczki, wnioski oceniali jej podwładni. Kontrola NIK

Źródło:
tvn24.pl

Mężczyzna zginął, gdy drzewo uderzyło w jego samochód na drodze w hrabstwie Hampshire w Wielkiej Brytanii. To trzecia ofiara śmiertelna burzy Bert niosącej intensywne opady śniegu, ulewy i wichury - poinformowała w niedzielę BBC. Zamknięto wiele dróg, są też utrudnienia w ruchu kolejowym. W sobotę wieczorem tysiące domów były bez prądu.

Trzy osoby nie żyją, domy bez prądu po śnieżycach i wichurach

Trzy osoby nie żyją, domy bez prądu po śnieżycach i wichurach

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Szefowa sztabu generalnego kanadyjskiej armii generał Jennie Carignan skrytykowała publicznie kandydata na sekretarza obrony USA Pete'a Hegsetha, wysuniętego przez prezydenta elekta USA Donalda Trumpa. Ten jest zdania, że kobiety i mężczyźni nie powinni razem służyć w jednostkach frontowych.

"Po 39 latach służby nie mogę w to uwierzyć". Ostry komentarz pierwszej żołnierz Kanady

"Po 39 latach służby nie mogę w to uwierzyć". Ostry komentarz pierwszej żołnierz Kanady

Źródło:
PAP

Kuba mierzy się z przerwami w dostawach energii elektrycznej. Dotyczą - jak podają tamtejsze media - nawet połowy terytorium kraju. W sobotę dopłynęły tam dwa tankowce z łącznym ładunkiem 126 tysięcy ton oleju napędowego - podały niezależne kubańskie media. Choć transport pochodzi z portów w Danii i Holandii, "przypuszcza się, że ten szacowany na 81 milionów dolarów transport został opłacony z kredytu udzielonego przez Rosję" - przekazał niezależny kubański portal 14ymedio.

Pół kraju bez prądu, mieszkańcy toną w ciemnościach. Przypłynęła pomoc

Pół kraju bez prądu, mieszkańcy toną w ciemnościach. Przypłynęła pomoc

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Kanadyjski rząd federalny przeprosił za zabicie w latach 50. i 60. XX wieku ponad tysiąca inuickich psów i zapowiedział wypłacenia 45 milionów dolarów odszkodowania. Oficjalne przeprosiny przedstawił w sobotę minister ds. relacji między Koroną a rdzennymi narodami Gary Anandasangaree.

Kanada przeprasza za zabicie ponad tysiąca psów

Kanada przeprasza za zabicie ponad tysiąca psów

Źródło:
PAP

W Kazachstanie pojawiły się plany, by cyrylicę zamienić na alfabet łaciński. - Pod rządami sowieckiego reżimu narzucono nam rosyjski alfabet i zakazano zmieniać choćby jedną literę, chociaż połowa z tych liter w ogóle nie pasuje do języka kazachskiego - tłumaczy profesor Jerden Każybek. Problem w tym, że językoznawcy nie mogą dojść do porozumienia i wypracować jednej, kanonicznej wersji nowego alfabetu, w której litery odpowiadałyby dźwiękom tamtejszego języka.

Naród bez własnego alfabetu chce odczarować "język przeszłości"

Naród bez własnego alfabetu chce odczarować "język przeszłości"

Źródło:
PAP

W niedzielę drogi mogą być śliskie po marznących opadach. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed gołoledzią na południu i południowym wschodzie Polski. Groźny ma być także silny wiatr.

Niebezpieczna gołoledź na drogach. IMGW ostrzega

Niebezpieczna gołoledź na drogach. IMGW ostrzega

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW
"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W sobotę przy ulicy Inżynierskiej na warszawskiej Pradze Północ podczas interwencji wobec mężczyzny z maczetą został postrzelony policjant. Ranny mężczyzna zmarł w szpitalu. Jak podała Komenda Stołeczna Policji, broni użył jeden z interweniujących funkcjonariuszy.

Przyjechali do mężczyzny z maczetą. Zmarł postrzelony policjant

Przyjechali do mężczyzny z maczetą. Zmarł postrzelony policjant

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Warszawy poszukują 9-letniej Zosi i jej 31-letniej mamy. Dziewczynkę ostatni raz widziano w mieszkaniu przy ulicy Maltańskiej w Warszawie. Ojciec ostatni kontakt z dzieckiem miał 10 listopada.

Zaginięcie 9-latki i jej mamy. Policja prosi o pomoc

Zaginięcie 9-latki i jej mamy. Policja prosi o pomoc

Źródło:
tvn24.pl

Burmistrz Kłodzka przeprasza za zachowanie strażników miejskich. W sieci pojawiły się nagrania, które oburzyły mieszkańców. Widać i słychać obrażanie, upokarzanie - tamtejsza straż już dawno chciała odzyskać swoje dobre imię. Jakoś jej nie wychodzi.

Mieszkańcy Kłodzka oburzeni wulgarnym zachowaniem strażników miejskich. Jest nagranie z interwencji

Mieszkańcy Kłodzka oburzeni wulgarnym zachowaniem strażników miejskich. Jest nagranie z interwencji

Źródło:
Fakty TVN

Kolumna króla Zygmunta III Wazy stanęła przed Zamkiem Królewskim w Warszawie 24 listopada 1644 roku. Jest jednym z najbardziej rozpoznawanych symboli stolicy.

Zygmunt patrzył w inną stronę. Burzliwe losy kolumny na  placu Zamkowym. Pomnik stanął 380 lat temu

Zygmunt patrzył w inną stronę. Burzliwe losy kolumny na placu Zamkowym. Pomnik stanął 380 lat temu

Źródło:
PAP

W stołecznym Muzeum Farmacji można oglądać wystawę "Ziółka, drzewka, y chróściki". Prace współczesnej artystki Agnieszki Brzeżańskiej zostały wkomponowane w obiekty wystawy stałej przybliżającej historię leków oraz aptekarstwa.

Aptekarskie utensylia, zapach bylicy i prace współczesnej artystki. "Ziółka, drzewka, y chróściki" w Muzeum Farmacji

Aptekarskie utensylia, zapach bylicy i prace współczesnej artystki. "Ziółka, drzewka, y chróściki" w Muzeum Farmacji

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Świeżość jest zawsze atutem w kampaniach i na to też może liczyć kandydat Prawa i Sprawiedliwości - powiedziała w "Faktach po Faktach" politolożka dr Anna Materska-Sosnowska. PiS ma ogłosić kandydata w niedzielę, ale pojawiają się już głosy, że może nim być prezes IPN Karol Nawrocki. Politolog dr hab. Sławomir Sowiński wskazywał, że niedocenienie wartości małej rozpoznawalności Nawrockiego, "to jest pierwszy krok, którego powinien dzisiaj wystrzegać się sztab Rafała Trzaskowskiego".

"Pierwszy krok, którego powinien wystrzegać się sztab Rafała Trzaskowskiego"

"Pierwszy krok, którego powinien wystrzegać się sztab Rafała Trzaskowskiego"

Źródło:
TVN24
Zagadka wyjaśniona po 24 latach. Już wiemy, kto zmarł pod Matragoną

Zagadka wyjaśniona po 24 latach. Już wiemy, kto zmarł pod Matragoną

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Odkąd pamięta, towarzyszyła mu presja. "Bo tak skoczył, gdy miał 10 lat", "bo następca Małysza"

Odkąd pamięta, towarzyszyła mu presja. "Bo tak skoczył, gdy miał 10 lat", "bo następca Małysza"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W sobotę 23 listopada w Hadze odbyła się kolejna edycja konferencji Poland 2.0 Summit. Zrzesza ona młodych Polaków z całego świata. To okazja do poszerzania wiedzy, nawiązania kontaktów i współpracy z polskimi przedsiębiorcami.

Co jest prawdą, a co fake newsem? Wyzwanie dla mediów w zmieniającej się rzeczywistości

Co jest prawdą, a co fake newsem? Wyzwanie dla mediów w zmieniającej się rzeczywistości

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o długo wyczekiwanej premierze filmu "Gladiator 2" Ridley'a Scotta, nowym gospodarzu Oscarów oraz przyszłorocznym line up'ie festiwalu Open'er.

Powrót "Gladiatora", nowy gospodarz Oscarów i line up festiwalu Open'er. Co w świecie filmu i muzyki?

Powrót "Gladiatora", nowy gospodarz Oscarów i line up festiwalu Open'er. Co w świecie filmu i muzyki?

Źródło:
tvn24.pl