Śnieg, mróz, śliskie drogi - niektórym nawet takie warunki pogodowe nie przeszkadzają by pędzić ponad 160 km/h. W środę policja zatrzymała 30-letniego mężczyznę, który przekroczył dozwoloną prędkość o 93 km/h.
Wszystko wydarzyło się około południa.
Policjanci z Tomaszowa Lubelskiego patrolowali właśnie nieoznakowanym samochodem drogę krajową K-17 przed miejscowością Potoki, kiedy zauważyli pędzącego renault scenic.
Kierowca jechał z prędkością prawie 160 km/h w miejscu, gdzie dopuszczalna prędkość wynosiła 70 km/h. Funkcjonariusze rozpoczęli pościg. Kiedy renault wjeżdżało do miejscowości Potoki, pędziło już z prędkością ponad 163 km/h.
Auto, jak się później okazało, prowadził 30-letni mieszkaniec Tomaszowa Lubelskiego. Za swoje wybryki mężczyzna zapłacił 500 złotych mandatu, dostał też 10 punktów karnych.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl