Szef sztabu wyborczego Karola Nawrockiego Paweł Szefernaker skomentował doniesienia o tym, że prezes PiS Jarosław Kaczyński jest niezadowolony z sondażowych wyników kandydata i "postanowił wkroczyć do gry". - Sztaby odbywają się co wtorek i czwartek stacjonarnie. Nikt nie został wczoraj wezwany, tylko odbył się regularny sztab i nie było na nim Jarosława Kaczyńskiego - mówił w "Rozmowie Piaseckiego".
Z opublikowanego w poniedziałek 17 lutego sondażu Opinia24 dla RMF FM wynika, że Karol Nawrocki zaliczył niewielki spadek poparcia. Głosowanie na niego deklaruje obecnie 21,7 proc. badanych, a to 0,9 punktu procentowego mniej w porównaniu ze styczniem, gdy w analogicznym badaniu popierało go 22,6 proc. Polaków.
Pytany o sondażowe wyniki Nawrockiego był szef jego sztabu, poseł PiS Paweł Szefernaker. - Uważam, że sondaże są elementem kreowania pewnej rzeczywistości - stwierdził.
Więcej miejsca w swojej wypowiedzi przeznaczył jednak na analizę wyników kandydata KO Rafała Trzaskowskiego. - Pan mówi o Mentzenie, o Nawrockim, a od grudnia zeszłego roku, czyli w ciągu trzech miesięcy, Rafałowi Trzaskowskiemu w sondażach spadło 8 procent. (...) Postawię jedną tezę, że jak będzie regularnie spadało Rafałowi Trzaskowskiemu, to w drugiej turze będzie Mentzen z Nawrockiem. I to też jest bardzo realne - przekonywał.
Odniósł się do doniesień medialnych o tym, że prezes PiS Jarosław Kaczyński jest niezadowolony z wyników sondażu i "postanowił wkroczyć do gry". - Sztaby odbywają się co wtorek i czwartek stacjonarnie. Nikt nie został wczoraj wezwany, tylko odbył się regularny sztab i nie było na nim Jarosława Kaczyńskiego. Na podstawie sondażu stworzono całą historię, którą, jestem przekonany, kilkadziesiąt, jak nie kilkaset tysięcy Polaków wczoraj przeczytało w internecie - powiedział Szefernaker.
Dopytywany, czy Kaczyński jest zadowolony z wyników sondaży, szef sztabu Nawrockiego powiedział: - Wczoraj pan prezes był pytany podczas konferencji prasowej o to. (...) Realizujemy swoje założenia - dodał.
Szef sztabu Nawrockiego: aborcja nie jest dzisiaj problemem Polaków
Karol Nawrocki deklaruje, że jeśli zostanie prezydentem, nie podpisze ustawy dopuszczającej aborcję. Nie zgodzi się nawet na powrót do tak zwanego kompromisu aborcyjnego sprzed orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego pod przewodnictwem Julii Przyłębskiej, które wywołało masowe demonstracje kobiet.
Szef sztabu Nawrockiego powiedział, że kandydat PiS jest "autentyczny w tym, co mówi". - Jestem przekonany, że dzisiaj Polacy mają dużo więcej innych problemów. (...) Przede wszystkim dzisiaj jest drożyzna, Polacy mają problem, odczuwają tę drożyznę w swoich kieszeniach - mówił.
- Aborcja nie jest dzisiaj problemem Polaków - dodał.
"Europa musi solidarnie działać, a nie tylko Polska będzie pomagać"
Konrad Piasecki przytoczył fragment wypowiedzi prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego z 2022 roku. "Potrzebna jest misja pokojowa, przygotowana przez NATO i może inne organizacje. To będzie misja, która będzie dążyła do pokoju, ale jednocześnie będzie też osłonięta przez siły zbrojne". Szefernaker na początku nie rozpoznał cytatu. Potem powiedział: - To jest cytat z Jarosława Kaczyńskiego z 2022 roku. To było trzy lata temu, w marcu, jak rosyjskie czołgi jechały na Kijów i nie wiadomo było, czy Ukraina się ostanie. (...) Nie wiadomo było, jaki będzie los tej wojny, Niemcy nie angażowali się w tę wojnę - mówił.
CZYTAJ TEŻ: Polska nie planuje wysyłać wojsk na Ukrainę
Pytany, dlaczego stanowisko w sprawie wysłania polskich żołnierzy się zmieniło i polskie wojsko nie pojedzie do Ukrainy po zawarciu pokoju, powiedział: - Tamta wypowiedź była na całkowicie innym etapie, bo mówiła o misji humanitarnej, która miała być organizowana przez NATO.
Dodał, że "Europa musi solidarnie działać, a nie tylko Polska będzie pomagać".
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24