Gdyby mieli wrócić do stanu czynnego sędziowie, którzy są w stanie spoczynku, to trzeba znaleźć odpowiednią ścieżkę. Tu nie ma żadnego automatyzmu - powiedział w "Tak jest" w TVN24 wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha. Odniósł się w ten sposób do postanowienia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie Sądu Najwyższego oraz decyzji podjętych przez pierwszą prezes SN, profesor Małgorzatę Gersdorf.
Trybunał Sprawiedliwości UE zdecydował w ubiegły piątek o zastosowaniu tzw. środków tymczasowych i zawieszeniu stosowania przepisów ustawy o Sądzie Najwyższym dot. przechodzenia sędziów, którzy ukończyli 65. rok życia w stan spoczynku. Przepisy ustawy o SN w tym zakresie odnoszą się też do sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego. TSUE przychylił się w pełni do wniosku Komisji Europejskiej w tej sprawie.
Podczas wtorkowego spotkania z grupą dziennikarzy w Luksemburgu prezes Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej Koen Lenaerts podkreślił, że rządy nie mogą ignorować orzeczeń TSUE. W jego ocenie kraj, który nie jest gotowy do podporządkowywania się orzeczeniom TSUE, "wpisuje się w proces podobny do brexitowego". Zaznaczył, że nie kieruje swoich słów do konkretnego kraju. W czwartek biuro prasowe TSUE oświadczyło, że słowa prezesa Trybunału nie odnosiły się do żadnej z trwających spraw.
Wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha odnosząc się w "Tak jest" do słów prezesa TSUE, powiedział, że nie wie, jakie były intencje tej wypowiedzi.
Zauważył, że postanowienie TSUE zostało wydane bez uwzględnienia stanowiska strony polskiej, które wpłynęło dzień wcześniej. Dodał również, że Polskę wiąże termin miesięczny.
- Przed upływem miesięcznego terminu nie sposób się wypowiadać, czy antycypować, kto jakie działania podejmie. Tego rodzaju rozumowanie niektórych komentatorów, że miałoby się to (słowa prezesa TSUE - red.) odnosić do Polski jest nietrafne, bo taka wypowiedź byłaby przedwczesna - tłumaczył.
Mucha o decyzji Gersdorf
W poniedziałek, po decyzji TSUE, prof. Małgorzata Gersdorf wezwała 23 sędziów SN, objętych zakresem zastosowania środków tymczasowych, do stawienia się w SN w celu podjęcia służby sędziowskiej. W środę zespół prasowy SN poinformował, że wyznaczone zostały pierwsze sprawy z udziałem sędziów, którzy powrócili do orzekania po decyzji Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Mucha ocenił, że postanowienie TSUE "nie jest samowykonalne". - Nie rozumuję w kategoriach, żeby postanowienie mogłoby być jakąkolwiek podstawą do przydzielania sędziom spraw. Musiałoby być tak, że są odpowiednie działania związane z realizacją tego postanowienia - dodał.
Powiedział, że "nie da się wykluczyć tego, że odpowiednie zmiany prawa byłyby potrzebne". Mucha pytany, czy prezydent wystąpi z inicjatywą ustawodawczą w tej sprawie, zauważył, że "postanowienie TSUE jest tymczasowe i może ulec zmianie i nie przesądza końcowego rozstrzygnięcia".
Dopytywany, zaznaczył, że stroną postępowania przed TSUE jest Polska, reprezentowana przez MSZ. Podkreślił, że prezydent interesuje się potencjalnym procesem legislacyjnym. - Niekoniecznie to musi być inicjatywa zmiany prawa na zasadzie inicjatywy prezydenckiej - dodał.
Mucha: trzeba poczekać na projekty
Gość "Tak jest" odniósł się do wypowiedzi wiceministra sprawiedliwości Marcina Warchoła dla RMF FM, który zapowiedział w czwartek, że nastąpi nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym, która pozwoli przywrócić odesłanych w stan spoczynku sędziów. - Trzeba przejść przez Krajową Radę Sądownictwa i uzyskać nominację od prezydenta, w związku z czym, tego typu powrót jest możliwy, ale po stworzeniu ram prawnych - mówił Warchoł.
Paweł Mucha powiedział, że należy poczekać na projekty, które przedłoży resort sprawiedliwości. Ocenił, że gdyby mieli wrócić do stanu czynnego ci sędziowie, którzy są w stanie spoczynku, to trzeba znaleźć odpowiednią ścieżkę. - Tu nie ma żadnego automatyzmu - podkreślił.
- Rozumiem, że ministerstwo prowadzi prace i analizuje sytuację - dodał. - Mamy termin trzydziestodniowy. Proszę być spokojnym - zaznaczył.
Autor: js/adso / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24