- Jesteśmy zbyt słabym państwem, mamy zbyt słabe służby, zbyt słabe bezpieczeństwo. Nieprzyjmowanie uchodźców na dzień dzisiejszy jest w interesie Polski - powiedział w programie "Kropka nad i" Paweł Kukiz.
- Mówimy o imigrantach, a nie uchodźcach. W konwencji genewskiej mamy inną definicję uchodźcy - uchodźcą jest ten, który znalazł schronienie w najbliższym kraju, który nie jest objęty konfliktem zbrojnym - precyzował Paweł Kukiz.
Kukiz nie chce, aby do Polski przybyło 7 tys. uchodźców, na przyjęcie których zgodzono się w ustaleniach z Brukselą. - Mamy dołożyć wszelkich starań, aby pomóc Turcji i krajom graniczącym z Syrią. Należy się starać, aby tę decyzję zmienić. Wszystko można, jeśli się chce - ocenił.
- Nieprzyjmowanie uchodźców na dzień dzisiejszy jest w interesie Polski. Dlatego, że jesteśmy zbyt słabym państwem, mamy zbyt słabe służby, zbyt słabe bezpieczeństwo. Jeżeli można nagrywać czołowych polityków w restauracjach, to w jaki sposób chce się zweryfikować, kto jest uchodźcą, a kto nie - podkreślił lider Kukiz’15.
Po zamachach w Paryżu Paweł Kukiz napisał na swoim profilu na Facebooku: "Zastanawiam się, kto jest większym zbrodniarzem - ta dzicz czy polityczne liberalne lewactwo, które dzicz sprowadziło". W "Kropce nad i" powiedział, że nie wstydzi się swoich słów. - To lewactwo to pewien rodzaj mentalności, która polega na tym, że wszyscy jesteśmy fajni, kochajmy się i właściwie "róbta co chceta" - mówił.
Ocena expose premier
W programie Kukiz oceniał także expose, które wygłosiła w Sejmie premier Beata Szydło. Lider Kukiz'15 stwierdził, że więcej z tego, czego oczekiwał, powiedział prezes Kaczyński. - Będziemy mieli niedługo głosowanie nad wotum zaufania dla rządu. Będziemy głosować, odnosząc się do expose premier Szydło, a nie do zapowiedzi prezesa partii - powiedział.
Kukiza ujęła w przemówieniu prezesa PiS chęć zmiany konstytucji. - Od wielu lat mówię o konieczności zmian ustrojowych i to jest priorytet - zaznaczył Kukiz. Dodał, że właśnie kwestii zmian ustawy zasadniczej zabrakło mu w expose premier Szydło.
- Ktoś może mi zarzucić, że to nie rząd zmienia konstytucję, a Sejm, ale jeśli premier mówi o konieczności kontaktowania się z obywatelami, to zaistniał pretekst, aby wspomnieć, że obniżenie progu frekwencyjnego w referendum wymaga wcześniej zmian w konstytucji. O takie deklaracje mi chodziło. O deklaracje tego rodzaju, że pewne zmiany wymagają wcześniej zmian ustrojowych - wskazał.
- Premier powiedziała o konieczności zreformowania policji, ale nie powiedziała, w jakim zakresie. Mnie zabrakło (zapowiedzi - red.) decentralizacji, aby skończyć ze strukturą wojskową, i nadać policji struktury cywilnej, jak to mamy we Francji - mówił.
Kukiz o ułaskawieniu Kamińskiego
We wtorek prezydent Andrzej Duda ułaskawił ministra koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego, skazanego na 3 lata więzienia nieprawomocnym wyrokiem sądu za przekroczenie uprawnień. Wraz z byłym szefem CBA ułaskawieni zostali trzej inni funkcjonariusze Biura.
Paweł Kukiz przyznał, że nie rozumie tej decyzji. - Z całą pewnością musiał ten wniosek wypłynąć od Mariusza Kamińskiego. Pamiętam wcześniejsze wypowiedzi pana Kamińskiego, który mówił, że czeka na uniewinnienie przez sąd. Nie bardzo rozumiem tego zabiegania o ułaskawienie, kiedy postępowanie jeszcze się nie zakończyło. Nie rozumiem tego. Jest to na pewno precedens - powiedział Kukiz.
Autor: kło/tr / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24