Nowa Prawica zrównuje się w sondażach z SLD. Według najnowszego badania CBOS, partię Janusza Korwin-Mikkego popiera 6 proc. ankietowanych. - Jarosław Kaczyński zbiera swoje żniwo. Tak naprawdę to on otworzył drogę Januszowi Korwin-Mikkemu - mówi Paweł Zalewski (PO). Na wprowadzenie do Parlamentu Europejskiego największej liczby posłów szansę mają dwa najsilniejsze ugrupowania - PO (21 proc. w sondażu) i PiS (20 proc.).
Zbliża się termin wyborów do Parlamentu Europejskiego. W Polsce trwa kampania. Nieoczekiwanie rosnącym zainteresowaniem cieszy się partia Janusza Korwin-Mikkego. Według najnowszych badań CBOS, ma ona szanse zdobyć nawet 6 proc. głosów.
Kaczyński otworzył drogę Korwin-Mikkemu?
- Jarosław Kaczyński zbiera swoje żniwo. Tak naprawdę to on otworzył drogę Januszowi Korwin-Mikkemu do tej wielkiej polityki, czyli przekroczenia progu wyborczego. To Jarosław Kaczyński od lat kwestionuje sensowność polskiego uczestnictwa w Unii Europejskiej - powiedział w TVN24 Paweł Zalewski (PO). - Stanowisko PiS definiowane jest słowami takich tuzów, jak pani poseł Pawłowicz - dodał.
- Ja uważam, że przyczyną jego (Korwin-Mikkego - red.) wysokich notowań nie jest PiS, ale raczej PO, która przeprasza ustami premiera za to, że kiedyś obiecywała, że obniży podatki - odpowiedział Marek Migalski (Polska Razem Jarosława Gowina).
Według tego polityka, wyborcy będą mieli problem i dylemat: "Czy postawić na Korwin-Mikkego, który mówi, że Parlament Europejski to burdel, który należy wysadzić, czy na Polskę Razem Jarosława Gowina".
21 proc. dla PO i 20 proc. dla PiS
Według zapowiedzi zdeklarowanych wyborców z przełomu kwietnia i maja, szanse wprowadzenia największej liczby posłów do Parlamentu Europejskiego mają dwa najsilniejsze obecnie ugrupowania: PO i PiS. Chęć oddania głosu na PO zadeklarowało 21 proc., na PiS 20 proc.
Pozostałe partie i komitety wyborcze mają wyraźnie mniej zwolenników.
Koalicja SLD-UP oraz Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikkego mają po 6 procent poparcia. Mniej sympatyków ma PSL (3 proc.), a także Europa Plus Twój Ruch oraz Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry (po 2 proc.). Najmniej wskazań zyskała w tym pomiarze Polska Razem Jarosława Gowina (1 proc.).
Na przełomie kwietnia i maja 41 proc. Polaków zadeklarowało, że weźmie udział w wyborach do Parlamentu Europejskiego. 34 proc. nie wybiera się na wybory. Jedna czwarta uprawnionych jeszcze się waha. Na podstawie tych deklaracji, niektórzy eksperci szacują realną frekwencję na około 25 procent.
Badanie przeprowadzono metodą wywiadów bezpośrednich wspomaganych komputerowo w dniach 22 kwietnia - 4 maja 2014 roku na liczącej 1057 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.
Autor: jl//rzw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: CBOS