Palikot: Czuma ma kłopoty

Palikot mówi o podobnym zdarzeniu na pokładzie samolotu
Palikot mówi o podobnym zdarzeniu na pokładzie samolotu
Źródło: TVN24
Zdaniem Janusza Palikota, premier postąpił źle odwołując ministra Zbigniewa Ćwiąkalskiego. Czy minister Andrzej Czuma powinien zostać zdymisjonowany? - Na dwoje babka wróżyła. Z jednej strony popełnia błędy i źle funkcjonuje w tych 20 dniach od kiedy objął ten urząd. Z drugiej strony, jest to wielka postać i wielki człowiek - mówi Palikot w "Faktach po Faktach".

I dodaje: - Należy dać mu szansę. Trzeba 100 dni by się sprawdził. Jest to człowiek, który dopiero wchodzi w ministerstwo. Może się okazać, że jego wady dzisiaj, pewna naiwność i prostoduszność, pewna sztywność nawet mogą się okazać zaletami na tym stanowisku. Choć jeśli nie nastąpi pozytywny zwrot, być może będzie trzeba go zdymisjonować - mówił Palikot.

"Ćwiąkalski to gwiazda sama w sobie"

Palikot konsekwetnie bronił byłego szefa resortu sprawiedliwości. - Ćwiąkalski był gwiazdą samą w sobie. Bardzo wysoko postawił poprzeczkę - mówi poseł PO. Jak dodał stracił fotel ministra, bo źle się zachował w dniu gdy samobójstwo popełnił Robert Pazik, jeden z zabójców Krzysztofa Olewnika. - Dymisja Ćwiąkalskiego była jedynym, tak poważnym błędem jaki popełnił do tej pory premier Donald Tusk - powiedział Palikot.

W dowód solidarności z Rokitą

"Może okazać się, że wady Czumy okażą się jego zaletami na tym stanowisku"

"Może okazać się, że wady Czumy okażą się jego zaletami na tym stanowisku"

To nie jedyny temat, który komentował poseł PO. W rozmowie z Kamilem Durczokiem mówił także, że problem źle położonego płaszcza w samolocie największego niemieckiego przewoźnika Lufthansy dotyczy nie tylko Jana Rokity. Janusz Palikot w "Faktach po Faktach " przytacza podobną sytuację sprzed 5 lat i dodaje "bardzo mi jest przykro panie Janku, jestem z panem akurat w tym przypadku".

Palikota też prześladowała stewardessa za płaszcz

- Zdarzyło mi się coś podobnego, co Janowi Rokicie z którym jak wiadomo wszystko mnie różni, ale akurat Lufthansa nas połączyła - mówił Poseł PO. Podczas lotu tymi liniami z Frankfurtu poseł także został urażony przez jedną ze stewardess - jak się okazuje wszystko również przez źle położony płaszcz. - Położyłem nie na swoim miejscu, a obok, bo było wolne. Teżnie uprzejmie stweardessa zwróciła mi uwagę - dodaje.

Źródło: TVN24, "Przegląd Sportowy"

Czytaj także: