"Ucieka przed posłami, bojąc się pytań o samego siebie"

[object Object]
Nitras: Banaś ucieka przed posłami, bojąc się pytań o samego siebietvn24
wideo 2/35

Posłowie Koalicji Obywatelskiej zapowiedzieli złożenie wniosku o zwołanie kolejnego posiedzenia komisji sejmowej, na którym prezes Najwyższej Izby Kontroli miałby odpowiedzieć na pytania dotyczące wątpliwości wokół jego oświadczeń majątkowych. - Do sprawy Mariana Banasia wrócimy, bo jego oświadczenie sprawy nie zamyka - zapewnił przewodniczący komisji Wojciech Szarama z Prawa i Sprawiedliwości.

Sejmowa komisja do spraw kontroli państwowej pozytywnie zaopiniowała w środę kandydatury posła PiS Marka Opioły oraz byłego posła tej partii Tadeusza Dziuby na stanowiska wiceprezesów NIK. W posiedzeniu uczestniczył prezes NIK Marian Banaś, którego posłowie opozycji pytali m.in. o wątpliwości dotyczące jego majątku. Nie odpowiedział jednak na pytania, a jedynie odczytał kilkuminutowe oświadczenie.

TAK RELACJONOWALIŚMY POSIEDZENIE KOMISJI

KO chce kolejnego posiedzenia w sprawie Mariana Banasia

Po zakończeniu obrad poseł Koalicji Obywatelskiej Michał Szczerba zapowiedział na konferencji prasowej, że jego klub złoży wniosek o zwołanie kolejnego posiedzenia tej komisji i zaproszenie na nie Mariana Banasia, tak by szef NIK odpowiedział na pytania posłów opozycji. - Dzisiejsza sytuacja to gorsząca scena, kiedy prezes NIK nie odpowiada na konkretne pytania posłów opozycji, ale odczytuje oświadczenie niczym na sali sądowej - ocenił Szczerba.

Stwierdził też, że PiS "panicznie boi się prawdy" na temat szefa Najwyższej Izby Kontroli. - Stąd ta próba przykrycia pytań opozycji - pytań konkretnych, dotyczących po pierwsze majątku prezesa Banasia, po drugie - gospodarowania tym majątkiem w takim celu, żeby unikać odpowiedniego opodatkowania i zaniżać wartość nieruchomości. Trzecia sprawa to dobór współpracowników, którzy okazali się po prostu zwykłymi złodziejami - podkreślił Szczerba.

Nitras: rząd będzie krył tajemnice

Sławomir Nitras (KO) wyraził pogląd, że między prezesem NIK a PiS "doszło do dealu". - Za powołanie wiceprezesów z PiS-u rząd będzie krył tajemnice pana Banasia. Pan Banaś może czuć się bezkarny - mówił poseł KO. - Prezes Najwyższej Izby Kontroli, który powinien być twardym człowiekiem o nieskazitelnym charakterze (...), ucieka przed posłami, bojąc się pytań o samego siebie - dodał.

Według Nitrasa w takiej sytuacji nie można mówić o niezależnej NIK. - Nie możemy też mówić o instytucji, która jest w stanie kontrolować rząd, bo tą instytucją zarządza człowiek, który pod ciężarem oskarżeń uciekł przed pytaniami, uciekł przed Sejmem - ocenił poseł KO.

prezes Najwyższej Izby Kontroli, który powinien być twardym człowiekiem o nieskazitelnym charakterze, ucieka przed posłami, bojąc się pytań o samego siebie (http://www.tvn24.pl)

Zarzucił też przewodniczącemu Komisji Kontroli Państwowej Wojciechowi Szaramie (PiS), że pod jego kierownictwem komisja ta "nie kontroluje państwa i nie sprawuje kontroli nad NIK". - Służy tylko jako maszynka do głosowania, zatwierdzania kandydatur PiS, bo tylko po to przyszedł dzisiaj do Sejmu pan Banaś - ocenił poseł KO.

Zaapelował do marszałek Sejmu Elżbiety Witek (PiS), by nie powoływała Opioły i Dziuby na wiceprezesów NIK. - Jeżeli pani powoła ich na stanowiska wiceprezesów NIK, będzie to dowód na to, że działa pani w interesie PiS, a nie państwa polskiego i będzie to z pani strony kolejny przykład nadużycia władzy - zaznaczył poseł KO, zwracając się do Witek.

Późnym popołudniem Kancelaria Sejmu poinformowała na Twitterze, że marszałek Sejmu Elżbieta Witek wręczyła Markowi Opiole i Tadeuszowi Dziubie akty powołania na stanowiska wiceprezesów NIK.

Nitras: Banaś ucieka przed posłami, bojąc się pytań o samego siebie
Nitras: Banaś ucieka przed posłami, bojąc się pytań o samego siebietvn24

Kropiwnicki: to jest zwykłe oszustwo

Poseł Robert Kropiwnicki (KO) wyraził pogląd, że środowe posiedzenie komisji do spraw kontroli państwowej "ośmieszyło Sejm i jego funkcje kontrolne względem Najwyższej Izby Kontroli". - Tak naprawdę to jest zwykłe oszustwo, to jest kolejny etap PiS-owskiej ściemy, ponieważ prezes Banaś miał odpowiedzieć na pytania, nie odpowiedział tak naprawdę na żadne pytanie, wygłosił tylko swoje oświadczenie, w którym odniósł się bardzo ogólnie do sytuacji, a najbardziej atakował dziennikarzy, którzy mieli odwagę powiedzieć prawdę o tym, co się wokół niego dzieje - zaznaczył poseł KO.

Zapowiedział, że Koalicja Obywatelska będzie w dalszym ciągu pytać prezesa NIK, "czy przyjmował pieniądze od osób, które mają zarzuty, czy ma kontakty z tymi, którzy wyłudzali VAT".

Po raz kolejny wezwał premiera Mateusza Morawieckiego, by upublicznił raport Centralnego Biura Antykorupcyjnego na temat oświadczeń majątkowych Mariana Banasia.

- Ewentualnie sam pan Banaś powinien odtajnić swoje odpowiedzi do CBA na zarzuty przez nich mu stawiane. Bez tego będziemy cały czas tylko w sferze domysłów - dodał Kropiwnicki.

Lewica: prezes NIK nie wyjaśnił wątpliwości

Przebieg posiedzenia komisji skomentowali także posłowie Lewicy: szef klubu Krzysztof Gawkowski i zasiadający w komisji Przemysław Koperski.

Koperski mówił, że choć "bardzo dobrze się stało", że prezes NIK pojawił się na komisji, to nie odpowiedział on na żadne pytanie, które zostało mu zadane przez opozycję. Jak podkreślił, "tych pytań dotyczących kamienicy i tego, jakiej procedurze podlegał, gdy starał się o stanowisko szefa NIK, było naprawdę mnóstwo". - Banaś wygłosił wyłącznie oświadczenie, momentami naprawdę śmieszne, gdy tłumaczył, że to jest standardowa procedura, że wynajmuje się kamienice i pokoje w kamienicach w Krakowie na godziny - stwierdził poseł.

Dodał, że podczas posiedzenia wysłuchał "laudacji na temat kandydatów", natomiast nie było odpowiedzi na pytania, które dotyczyły spraw kluczowych. Ocenił, że takie podejście jest lekceważeniem członków komisji i samej komisji, bo odpowiedzi na te pytania interesują opinię publiczną.

"Najpierw trzeba wyjaśnić sprawę, a potem dopiero powoływać jego zastępców"

Według posła Lewicy "zaskakujące i niepokojące" są zapowiedzi Banasia, że będzie pozywał osoby, które w materiale dziennikarskim dociekają prawdy, a także tych, którzy będą zadawać mu pytania w tej sprawie. Odniósł się w ten sposób do fragmentu oświadczenia Banasia, w którym szef NIK zapowiedział, że będzie "zdecydowanie reagował" na szkalowanie jego dobrego imienia.

Koperski zaznaczył, że zgodnie ze swoim przekonaniem i w uzgodnieniu ze swoim klubem głosował przeciwko przedstawionym kandydaturom na wiceszefów NIK, bo uważa, że wniosek o ich powołanie w ogóle nie powinien teraz paść. - Najpierw trzeba wyjaśnić sprawę pana prezesa (Banasia), a potem dopiero powoływać jego zastępców - przekonywał.

"Woda wokół pana Banasia coraz bardziej mętna"

Krzysztof Gawkowski mówił, że "woda płynąca wokół pana ministra Banasia robi się coraz bardziej mętna, pytań jest coraz więcej, a odpowiedzi - prawie wcale". - Widać, że służby państwa nie chcą wyjaśnić tej sprawy. Cały czas nic nie wiemy o raporcie CBA, cały czas nie ma w tej sprawie jasnej deklaracji prezesa (PiS, Jarosława) Kaczyńskiego i premiera (Mateusza) Morawieckiego i cały czas widać, że PiS próbuje usilnie doprowadzić do sytuacji, w której pan Banaś będzie unikał odpowiedzialności - powiedział.

Jak dodał, nie ma na to zgody Lewicy. - Będziemy starali się, by do przesłuchania szefa NIK doszło w Senacie - zapowiedział. Nawiązał do tego, że w środę senacka Komisja Administracji i Samorządu Terytorialnego zaakceptowała przedstawioną przez jej przewodniczącego Zygmunta Frankiewicza (KO) propozycję zaproszenia Banasia na spotkanie 10 grudnia. Gawkowski zaznaczył, że "pytanie jest takie", czy Banaś w ogóle pojawi się na tym posiedzeniu.

Krzysztof Gawkowski: nadzieja w demokracji, że pan Banaś zostanie przesłuchany przed komisją senacką
Krzysztof Gawkowski: nadzieja w demokracji, że pan Banaś zostanie przesłuchany przed komisją senackątvn24

Szarama: do sprawy Banasia wrócimy

Po posiedzeniu sejmowej komisji do spraw kontroli państwowej jej przewodniczący Wojciech Szarama podkreślił, że decyzję o powołaniu wiceprezesów NIK podejmie marszałek Sejmu.

Pytany o złożenie oświadczenia podczas posiedzenia komisji przez prezesa NIK oraz o pytania skierowane do Mariana Banasia przez członków komisji, Szarama ocenił, że szef NIK odpowiedział na większość pytań.

- Do sprawy pana Banasia z pewnością wrócimy, bo jego oświadczenie sprawy nie zamyka, dlatego czekamy na informację o raporcie CBA. W trakcie całego posiedzenia komisji pod adresem pana Banasia padł szereg zarzutów, padło bardzo wiele pytań. On w swoim obszernym oświadczeniu na znaczną część z tych pytań odpowiedział - powiedział szef komisji do spraw kontroli państwowej.

Szarama zaznaczył, że dobrze byłoby, aby komisja przyjrzała się sprawie szefa NIK wówczas, gdy otrzyma informacje z raportu CBA. - Jestem przekonany, że z tym raportem opinia publiczna będzie zaznajomiona, bo jest to sprawa bardzo ważna. Wszyscy na ten raport czekamy, również posłowie na ten raport czekają, bo to zdecyduje o stanowisku PiS, to zdecyduje o stanowisku rządu wobec sytuacji pana prezesa NIK-u - dodał poseł PiS.

Szarama: dobrze, jeśli komisja spotka się w sprawie Banasia wtedy, kiedy będzie miała wszystkie informacje z CBA
Szarama: dobrze, jeśli komisja spotka się w sprawie Banasia wtedy, kiedy będzie miała wszystkie informacje z CBAtvn24

Autor: mjz/pm/kwoj / Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Maszynista pociągu Intercity nie zatrzymał się przed semaforem "stój" w Trzebini i wjechał na tor, po którym z naprzeciwka poruszał się inny pociąg. Dopiero później użył sygnału radio "stój", zatrzymując swój pociąg i ten jadący z naprzeciwka. Komisja wyjaśnia okoliczności zdarzenia.

Semafor wskazywał "stój", maszynista się nie zatrzymał. Dwa pociągi jechały na siebie

Semafor wskazywał "stój", maszynista się nie zatrzymał. Dwa pociągi jechały na siebie

Źródło:
Kontakt24

Ziemia nagle zapadła się na chodniku w stolicy Malezji. 48-letnia kobieta, która wpadła do środka, pozostaje zaginiona - poinformowały służby.

W centrum miasta zapadł się chodnik. Kobieta runęła kilka metrów w dół

W centrum miasta zapadł się chodnik. Kobieta runęła kilka metrów w dół

Źródło:
Reuters, The Guardian, CBS News

Prezydent Ukrainy, prezydent Polski i premier Litwy wystąpili na wspólnej konferencji prasowej w Kijowie. Andrzej Duda zapewnił, że Polska nadal będzie wspierać Ukrainę militarnie i politycznie. Złożył też deklarację dotyczącą hipotetycznego wycofywania wojsk rosyjskich z Ukrainy. Na te słowa żartobliwie zareagował Zełenski.

Deklaracja Dudy i żart Zełenskiego na wspólnej konferencji

Deklaracja Dudy i żart Zełenskiego na wspólnej konferencji

Źródło:
PAP, TVN24

Turcja wznawia wspólne patrole wojskowe z Rosją w północnej Syrii - poinformował resort obrony w Ankarze. Patrole granicy syryjskiej były prowadzone od 2019 roku, zostały zawieszone cztery lata później ze względów bezpieczeństwa w regionie.

Państwo NATO wznawia patrole wojskowe. Z Rosją

Państwo NATO wznawia patrole wojskowe. Z Rosją

Źródło:
PAP, BBC

Ukraina po raz pierwszy z powodzeniem użyła pocisku rakietowego Palianyca - poinformował w czasie przemówienia z okazji Dnia Niepodległości w Kijowie prezydent Wołodymyr Zełenski. Podkreślił, że jest to broń "zupełnie nowej klasy".

Ukraińcy mają nową broń, Palianycę

Ukraińcy mają nową broń, Palianycę

Źródło:
Defense Express, PAP, BBC

Szczyt sezonu na grzyby zbliża się wielkimi krokami. Należy jednak pamiętać, że grzybobranie może słono kosztować - za złamanie przepisów można otrzymać mandat w wysokości do 500 złotych. Co więcej, za zbieranie gatunków chronionych sąd może wymierzyć karę pięciu tysięcy złotych.

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Źródło:
tvn24.pl

Włoskie służby otworzyły śledztwo w kierunku zabójstwa po śmierci miliardera Mike'a Lyncha i sześciu innych osób na luksusowym jachcie u wybrzeży Sycylii. Zarzutów nikomu nie postawiono, a dochodzenie nabierze bardziej konkretnego kierunku po wydobyciu i przebadaniu wraku leżącego na dnie morza. Przesłuchano wszystkich ocalałych pasażerów i członków załogi jednostki, w tym jej kapitana.

Zatonięcie jachtu, śmierć miliardera i innych osób. Śledztwo w kierunku zabójstwa

Zatonięcie jachtu, śmierć miliardera i innych osób. Śledztwo w kierunku zabójstwa

Źródło:
Reuters, tvn24.pl, PAP

Żołnierze Międzynarodowego Legionu Obrony Terytorialnej Ukrainy będą mogli uzyskać obywatelstwo ukraińskie. Prezydent Wołodymyr Zełenski podpisał w tej sprawie ustawę.

Walczą w Ukrainie, będą mieli obywatelstwo

Walczą w Ukrainie, będą mieli obywatelstwo

Źródło:
PAP

Uzbrojony w nóż napastnik zaatakował w piątek wieczorem uczestników festynu z okazji 650-lecia miasta Solingen na zachodzie Niemiec - poinformowała agencja dpa. Z rąk nożownika zginęły trzy osoby, a osiem zostało rannych. Reuters przekazał w sobotę po południu, że niemiecka policja zatrzymała jedną osobę - to 15-latek. Nie jest podejrzany o atak nożem, lecz o niezgłoszenie zamiarów innej osoby, o których miał wiedzę.

Atak nożownika podczas festynu w Solingen. Policja zatrzymała jedną osobę

Atak nożownika podczas festynu w Solingen. Policja zatrzymała jedną osobę

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Co najmniej dziesięć osób zginęło po tym, jak w wyniku intensywnych opadów deszczu na wyspie Phuket w Tajlandii osunęła się ziemia. Znajduje się tam wiele hoteli i turystycznych apartamentów. Blisko 20 osób zostało rannych.

Ziemia osunęła się na popularnej wśród turystów wyspie. Zginęło co najmniej 10 osób

Ziemia osunęła się na popularnej wśród turystów wyspie. Zginęło co najmniej 10 osób

Źródło:
PAP, AFP

Wywiad wojskowy w Kijowie poinformował o ataku na magazyn amunicji w obwodzie woroneskim Rosji. Na obiekcie składowano między innymi pociski artyleryjskie i rakiety ziemia-powietrze.

Atak na magazyn amunicji w obwodzie woroneskim

Atak na magazyn amunicji w obwodzie woroneskim

Źródło:
Meduza, NV, tvn24.pl

Nad ranem zatrzymano 51-latka podejrzewanego o zabójstwo, który ukrywał się na posesji w gminie Rozogi (Warmińsko-Mazurskie). Wcześniej policja otoczyła teren i od piątkowego popołudnia próbowała prowadzić negocjacje z uzbrojonym mężczyzną. Jak przekazała prokuratura, na miejscu znaleziono zwłoki 47-latka, zatrzymany i ofiara byli mieszkańcami tej samej miejscowości.

W mieszkaniu zwłoki mężczyzny i uzbrojony 51-latek. Nowe informacje od prokuratury

W mieszkaniu zwłoki mężczyzny i uzbrojony 51-latek. Nowe informacje od prokuratury

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24

Na dworcu kolejowym w Lesznie w przedziale silnika jednej z lokomotyw stojącej przy peronie pojawił się ogień. Z podpiętych wagonów ewakuowano około 800 pasażerów, nikt nie został ranny. Na miejscu pracowały trzy zastępy straży pożarnej. Prawdopodobnie doszło do samozapłonu.

Pożar lokomotywy. Ewakuowano 800 pasażerów

Pożar lokomotywy. Ewakuowano 800 pasażerów

Źródło:
tvn24.pl

Dziś wjazd do lasu pojazdem silnikowym, tam gdzie nie wolno, może zakończyć się karą w wysokości od 20 do 500 złotych. W skrajnych przypadkach, kiedy zniszczona zostanie przyroda, mandat od straży leśnej czy też policji może się zwiększyć do 1000 złotych. Pojawił się jednak pomysł zaostrzenia tych kar. Materiał programu "Raport" w TVN Turbo.

"Troszkę śmieszny" mandat za wjazd do lasu. Resort mówi o konfiskacie pojazdu

"Troszkę śmieszny" mandat za wjazd do lasu. Resort mówi o konfiskacie pojazdu

Źródło:
TVN Turbo

Sucha i gorąca pogoda sprzyja wzrostowi zagrożenia pożarowego w lasach. Jak przestrzega IMGW w mediach społecznościowych, planując wycieczki na łono natury warto zachować ostrożność. Z map opublikowanych przez synoptyków wynika, że w niedzielę w wielu miejscach Polski sytuacja ma być ekstremalna.

Ekstremalne zagrożenie. Mapy pełne fioletu i brązu

Ekstremalne zagrożenie. Mapy pełne fioletu i brązu

Źródło:
tvnmeteo.pl IMGW

Bardzo bym się cieszył, gdyby to Mariusz Błaszczak został moim następcą na stanowisku prezesa Prawa i Sprawiedliwości - powiedział Jarosław Kaczyński. Zaznaczył jednocześnie, że nie jest to "swoista dyrektywa seniora partii", a ostateczną decyzję podejmie kongres PiS.

Kto zastąpi Kaczyńskiego? Prezes PiS wskazał faworyta. "Cenię go i lubię"

Kto zastąpi Kaczyńskiego? Prezes PiS wskazał faworyta. "Cenię go i lubię"

Źródło:
PAP

Odblokowano autostradę A4 we Wrocławiu, na której w sobotę panowały poważne utrudnienia po śmiertelnym wypadku, do którego doszło nad ranem. Obecnie sytuacja na drodze wróciła do normy.

Śmiertelny wypadek na autostradzie

Śmiertelny wypadek na autostradzie

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

W tragicznym wypadku przy ulicy Vogla zginęły trzy osoby. Śledztwo jest już na końcowym etapie. Jak ustalono, kierowca pędził przez teren zabudowany obok ścieżki pieszo-rowerowej nawet 170 km/h. Mieszkańcy zbierają podpisy z apelem do władz miasta i policji o pilne działania na rzecz poprawy bezpieczeństwa na tej ulicy. - Nie chcemy kolejnej tragedii - mówi nam radna KO i inicjatorka akcji Urszula Włodarska-Sęk.

Uderzyli w drzewo, auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby zginęły. Biegli wyliczyli prędkość

Uderzyli w drzewo, auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby zginęły. Biegli wyliczyli prędkość

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mieszkanka Chechła pod Olkuszem trafiła do szpitala z ciężkimi poparzeniami ciała. Życiu kobiety, jak podaje policja, zagraża niebezpieczeństwo. W tej sprawie zatrzymano trzech mężczyzn, jednak zostaną oni przesłuchani dopiero w przyszłym tygodniu.

38-latka ciężko poparzona podczas imprezy. Zatrzymano trzech pijanych mężczyzn

38-latka ciężko poparzona podczas imprezy. Zatrzymano trzech pijanych mężczyzn

Źródło:
tvn24.pl / PAP

Dzikan rzeczny uciekł ze stajni w poznańskim Starym Zoo. Na czas odłowienia zwierzęcia ewakuowano zwiedzających. Ogród przez godzinę był nieczynny.

Ucieczka w zoo. Ewakuowano zwiedzających

Ucieczka w zoo. Ewakuowano zwiedzających

Źródło:
tvn24.pl

Do poważnego wypadku doszło w piątek na stacji kolejowej w mieście Kerpen niedaleko Kolonii w Niemczech. Ciężarówka na polskich tablicach spadła z wiaduktu na tory. Kierowca odniósł obrażenia. Wszczęto śledztwo - poinformowała policja. 

Poważny wypadek w Niemczech. Polska ciężarówka spadła z wiaduktu na tory kolejowe

Poważny wypadek w Niemczech. Polska ciężarówka spadła z wiaduktu na tory kolejowe

Źródło:
RTL News
"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24 wraca "Czarno na białym". Najbliższa premiera już 26 sierpnia. Program przygotowywany przez wielokrotnie nagradzanych dziennikarzy będzie można oglądać codziennie - od poniedziałku do czwartku o godzinie 20.30. Wszystkie reportaże będą dostępne też w portalu TVN24 GO - a większość z nich będzie można tam zobaczyć jeszcze przed emisją w telewizji.

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

Źródło:
Czarno na białym

Pierwszy odcinek wyczekiwanego przez widzów nowego sezonu "Odwilży" właśnie pojawił się na platformie Max. Czego spodziewać się po nowej odsłonie produkcji? Na ekranie zobaczymy dobrze znanych bohaterów, ale też plejadę gwiazd w rolach nowych postaci.

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Źródło:
DD TVN, tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najgłośniejszych filmowych premierach tego tygodnia. Na wielki ekran trafił między innymi film "Mrugnij dwa razy", który jest reżyserskim debiutem Zoë Kravitz. Prowadząca program opowiedziała też o sprzedaży najdroższej w filmowej historii figurki.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl