Kryzys się skończył - ogłosił premier. Jednak w przyszłorocznym budżecie tego nie widać. Nadal będziemy zaciskać pasa. Spięcie w jedną całość zasobów i wydatków państwa zajęło rządowi dwa dni obrad. Chwilami podobno ostrych.
Źródło zdjęcia głównego: tvn24