Wyrok dla kierowcy karetki. "Jadąc ratować inne życie, nieumyślnie spowodował śmierć innej osoby"

Źródło:
TVN 24 Poznań, PAP
Wypadek zarejestrowała kamera monitoringu
Wypadek zarejestrowała kamera monitoringumonitoring
wideo 2/2
Wypadek zarejestrowała kamera monitoringumonitoring

Karetka jechała do pilnego zgłoszenia w Ostrowie Wielkopolskim. Na skrzyżowaniu kierowca ambulansu chciał jechać prosto i wyprzedzał auto, które próbowało skręcić w lewo. Doszło do zderzenia, w którym zginął 71-letni mężczyzna. Kierujący karetką właśnie został skazany na 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Wyrok nie jest prawomocny.

Do wypadku doszło w niedzielę 2 grudnia 2018 roku w Ostrowie Wielkopolskim. Na skrzyżowaniu ulic Staroprzygodzkiej i Dekarskiej zderzyły się auto osobowe i ambulans. Karetka jadąca do pacjenta ulicą Staroprzygodzką - na podwójnej ciągłej linii i na skrzyżowaniu - zaczęła wyprzedzać opla. Kierowca osobówki chciał skręcić w lewo w ulicę Dekarską. Wtedy doszło do zderzenia obu pojazdów.

Drzewo złamało się jak zapałka

Wypadek zarejestrowała kamera monitoringu. Na filmie widać było, jak karetka uderza w lewy bok auta, po czym wpada na pas rozdzielający jezdnie i przodem uderza w drzewa. Siła uderzenia była tak duża, że pierwsze z nich złamało się. Karetka zatrzymuje się dopiero na drugim. Samochód, w który uderzyła, zatrzymał się kilkadziesiąt metrów za skrzyżowaniem.

Kierowca osobówki był zakleszczony w pojeździe. 71-letniego mężczyzny nie udało się uratować, zmarł w szpitalu.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

W sprawie wypadku śledztwo wszczęła prokuratura. Zdaniem śledczych, winę za spowodowanie wypadku ponosił kierowca karetki, który jechał za szybko i zbyt późno włączył sygnalizację. Mężczyzna usłyszał zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, za co grozi kara od trzech miesięcy do ośmiu lat pozbawienia wolności.

We wtorek (28 września) sąd ogłosił wyrok w tej sprawie. Jak podkreślił sędzia, kierowca karetki "rażąco naruszył przepisy ruchu drogowego" i skazał 45-latka na 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata.

Sędzia podkreślił, że w tej konkretnej sprawie strony mają do czynienia z "okrutnym paradoksem". - Kierowca ambulansu jadąc ratować inne życie, jednocześnie nieumyślnie spowodował śmierć innej osoby - powiedział sędzia Sądu Rejonowego w Ostrowie Wielkopolskim Marek Urbaniak.

Oskarżony kierowca: nie jestem mordercą z karetki

Orzeczona kara ma niższy wymiar niż ta, o którą w sądzie wnioskowała prokuratura. Śledczy chcieli roku więzienia dla 45-letniego kierowcy ambulansu, zakazu prowadzenia pojazdów przez dwa lata oraz zakazu wykonywania zawodu na okres dwóch lat. Dodatkowo - zdaniem prokuratury - oskarżony powinien zapłacić po 10 tysięcy złotych oskarżycielkom posiłkowym. - Wina oskarżonego nie budzi wątpliwości. Pokazał to przewód sądowy. Oskarżony zawiódł i jako kierowca, i jako ratownik medyczny - mówiła prokurator Alina Poczta.

O jeszcze wyższy wymiar kary wnioskowała rodzina zmarłego. Żądała dla kierowcy dwóch lat więzienia, pięcioletniego zakazu pracy w pogotowiu ratunkowym, odebrania mu prawa jazdy na sześć lat i zadośćuczynienia finansowego w wysokości 60 tysięcy złotych.

Obrońca kierowcy karetki wnioskował z kolei o uniewinnienie oskarżonego podkreślając, że tego dnia jechał na pilne wezwanie, a wobec jego pracy nigdy nie było żadnych zastrzeżeń. Według obrony był to nieszczęśliwy wypadek. Oskarżony Jacek A. nie przyznał się do winy. Rodzinę zmarłego przeprosił za to, co się stało. - Nie ma dnia, żebym nie myślał o tym, co się stało. Ale był to bardzo nieszczęśliwy wypadek, na który złożyło się wiele okoliczności. Ten wypadek zmienił także moje życie, i prywatne, i zawodowe. Żałuję tego, co się stało i przykro mi z powodu straty, jaką poniosła rodzina pana Romana. Ale ja nie jestem "mordercą" z karetki. A tak przez niektórych zostałem nazwany – powiedział oskarżony.

Oprócz kary więzienia w zawieszeniu, oskarżony ma zapłacić po pięć tysięcy złotych na rzecz córek zmarłego. Sędzia nie przychylił się natomiast do wniosków prokuratury i oskarżycieli posiłkowych, zakazujących wykonywania zawodu ratownika medycznego, czy kierowania pojazdami mechanicznymi.

Sąd: jest to sprawa, która budzi emocje po obu stronach

Sąd uznał, że kierowca karetki umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa ruchu drogowego, ale nieumyślnie spowodował wypadek że skutkiem śmiertelnym.

Jak wyjaśniał Urbaniak, zadaniem sądu było przede wszystkim ustalenie, czy kierowca ambulansu włączył sygnał dźwiękowy w odpowiednim momencie, powodując jego uprzywilejowanie na drodze. - Gdyby tak było, to kierowca może naruszać przepisy ruchu drogowego przy zachowaniu szczególnej ostrożności – powiedział sędzia Urbaniak. Sąd nie dał wiary zeznaniom oskarżonego, jakoby sygnał był włączony wcześniej. Z zeznań świadków wynikało jednak, że został włączony w ostatniej chwili. Tym samym ambulans nie był pojazdem uprzywilejowanym i nie miał prawa naruszać zasad prawa ruchu drogowego. Z ustaleń wynika, że tuż przed hamowaniem kierowca poruszał się z prędkością 120 kilometrów na godzinę, czasem nawet 150 kilometrów na godzinę w miejscu, gdzie było ograniczenie tylko do 50. Sędzia podkreślił, że strona oskarżycielska podczas procesu patrzyła na kierowcę karetki jak na zabójcę, który "celowo zabił pokrzywdzonego". - Tymczasem tak nie było. Oskarżony jest osobą niekaraną, która wykonuje swoje obowiązki zawodowe. Trzeba pamiętać, że oskarżony jechał, naruszając zasady bezpieczeństwa, bo jechał do pacjenta, który wymagał niezwłocznej pomocy, co do której istniało podejrzenie, że ma zawał. To jest istotna okoliczność łagodząca. Gdyby włączył sygnał dźwiękowy, dzisiaj też by siedział na ławie oskarżonych, ale byśmy inaczej na to patrzyli – oświadczył sędzia. Jak zauważył Urbaniak, "jest to sprawa, która budzi emocje po obu stronach". - Strona pokrzywdzona straciła osobę najbliższą. Emocje związane z wypadkiem będą towarzyszyć też oskarżonemu przez całe życie. Natomiast sąd musi rozstrzygnąć sprawę, kierując się aspektami prawnymi, poczuciem sprawiedliwości i bez emocji – zauważył sędzia. Sędzia poinformował, że do spowodowania wypadku przyczynił się też pokrzywdzony. - Są orzeczenia, które mówią, że skręcający w lewo nie ma obowiązku oglądania się za siebie i sprawdzania w lusterku, co się za nim dzieje. Ale jest też druga linia orzecznictwa, według której obowiązkiem kierowcy jest upewnić się przed wykonaniem skrętu w lewo, czy nie ma przeszkód, które uniemożliwiłyby manewr – powiedział sędzia. Zdaniem Urbaniaka pokrzywdzony powinien był upewnić się, czy może skręcić w lewo. Wyrok jest nieprawomocny.

Autorka/Autor:FC/ tam

Źródło: TVN 24 Poznań, PAP

Źródło zdjęcia głównego: monitoring

Pozostałe wiadomości

Nie akceptujemy powtarzających się wypowiedzi prezydenta USA Donalda Trumpa o przejęciu i kontroli Grenlandii - napisali w piątek we wspólnym oświadczeniu szefowie wszystkich pięciu partii w grenlandzkim parlamencie.

Wiadomość do Trumpa z Grenlandii. "Zachowanie niedopuszczalne wobec przyjaciół"

Wiadomość do Trumpa z Grenlandii. "Zachowanie niedopuszczalne wobec przyjaciół"

Źródło:
PAP

Ambasador Republiki Południowej Afryki w USA Ebrahim Rasool został uznany przez szefa amerykańskiej dyplomacji za persona non grata. Marco Rubio nazywał go "politykiem podżegającym do rasizmu, który nienawidzi Ameryki i prezydenta Donalda Trumpa".

"Nie jest już mile widziany w naszym wspaniałym kraju". Decyzja w sprawie ambasadora

"Nie jest już mile widziany w naszym wspaniałym kraju". Decyzja w sprawie ambasadora

Źródło:
PAP

Senat Stanów Zjednoczonych przyjął projekt sześciomiesięcznego prowizorium budżetowego. Stało się to zaledwie kilka godzin przed wygaśnięciem dotychczasowego budżetu. Oznacza to, że nie dojdzie do tak zwanego shutdownu, czyli zawieszenie pracy większości urzędów federalnych.

Decyzja zapadła w ostatniej chwili. Ameryka uniknęła shutdownu

Decyzja zapadła w ostatniej chwili. Ameryka uniknęła shutdownu

Źródło:
PAP
Między powodzią a niepewnością. "Nie chcę dłużej, nie chcę więcej"

Między powodzią a niepewnością. "Nie chcę dłużej, nie chcę więcej"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Na Kubie doszło do kolejnej awarii sieci elektrycznej. Doprowadziła ona w piątek wieczorem czasu miejscowego do rozległych przerw w dostawach prądu w Hawanie i w innych częściach kraju - podały państwowe media. Według mediów niezależnych, cała wyspa pogrążyła się w ciemnościach.

"Totalny blackout" na całej wyspie. "Kraj pogrążył się w ciemnościach"

"Totalny blackout" na całej wyspie. "Kraj pogrążył się w ciemnościach"

Źródło:
PAP

Specjalny wysłannik Donalda Trumpa Steve Witkoff, który w czwartek odwiedził Moskwę, musiał czekać osiem godzin na spotkanie z prezydentem Władimirem Putinem - podał portal brytyjskiej telewizji Sky News. Putin w tym czasie miał być zajęty spotkaniem z Alaksandrem Łukaszenką.

Witkoff czekał wiele godzin. Tak Putin pokazał, kto "jest szefem"

Witkoff czekał wiele godzin. Tak Putin pokazał, kto "jest szefem"

Źródło:
Sky News

Niewielu spodziewało się, że niemieckie partie CDU/CSU, SPD i Zieloni tak szybko zgodzą się w sprawie zwiększenia zadłużenia kraju, aby dodatkowe środki przeznaczyć na obronność. Ale osiągnęli porozumienie, a cokolwiek innego byłoby katastrofą dla Europy - podkreślają w komentarzach niemieckie media.

Porozumienie w Niemczech. "Cokolwiek innego byłoby katastrofą dla Europy"

Porozumienie w Niemczech. "Cokolwiek innego byłoby katastrofą dla Europy"

Źródło:
PAP

Z najnowszego sondażu Ipsos wynika, że Karol Nawrocki ma już tylko 4 punkty procentowe przewagi nad trzecim Sławomirem Mentzenem. Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia wobec Alvina Gajadhura, doradcy społecznego prezydenta Andrzeja Dudy. Zbigniew Ziobro przeprosił Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy po tym, jak wezwał go do tego Jurek Owsiak. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 15 marca.

Najnowszy sondaż, doradca prezydenta oskarżony, Ziobro przeprosił WOŚP

Najnowszy sondaż, doradca prezydenta oskarżony, Ziobro przeprosił WOŚP

Źródło:
PAP, TVN24

Za kilka dni wielkie święto wcześniaków - w życie wchodzą przepisy, które przewidują 15 tygodni dodatkowego pełnopłatnego urlopu dla rodziców wcześniaków i chorych noworodków. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

Dodatkowe wsparcie dla rodziców wcześniaków. Za kilka dni zmiany wejdą w życie

Dodatkowe wsparcie dla rodziców wcześniaków. Za kilka dni zmiany wejdą w życie

Źródło:
TVN24

We wsi Klewinowo pod Białymstokiem doszło do tragicznego wypadek. Na łuku drogi zderzyły się czołowo dwa samochody. 32-letni kierowca audi i przewożone w tym pojeździe roczne dziecko zginęli - poinformowała Komenda Miejska Policji w Białymstoku.

Czołowe zderzenie na łuku drogi. Nie żyje kierowca i roczne dziecko

Czołowe zderzenie na łuku drogi. Nie żyje kierowca i roczne dziecko

Źródło:
tvn24.pl

Polski snowboardzista uległ poważnemu wypadkowi w austriackich Alpach. Mężczyzna w stanie krytycznym został przewieziony do kliniki w Innsbrucku. Nie wiadomo, jak dokładnie doszło do wypadku, który miał miejsce niedaleko wyznaczonej trasy narciarskiej.

Wypadek polskiego snowboardzisty w Tyrolu. W stanie krytycznym trafił do szpitala

Wypadek polskiego snowboardzisty w Tyrolu. W stanie krytycznym trafił do szpitala

Źródło:
PAP

Rosjanin Władimir Motin, kapitan kontenerowca, który w poniedziałek zderzył się na Morzu Północnym z amerykańskim tankowcem wiozącym paliwo lotnicze, został oskarżony o nieumyślne spowodowanie śmierci i poważne zaniedbanie - poinformowała w piątek wieczorem brytyjska policja.

Rosjanin oskarżony po zderzeniu statków. Stanie przed brytyjskim sądem

Rosjanin oskarżony po zderzeniu statków. Stanie przed brytyjskim sądem

Źródło:
PAP

Utrudniona widzialność, problemy z oddychaniem, zwiększone ryzyko pożarowe. Wszystko to pojawiło się wraz z burzą pyłową, do której doszło w okolicach miasta Amarillo w Teksasie. Zjawisko okazało się tak niebezpieczne, że konieczne było wstrzymanie ruchu na jednej z tamtejszych autostrad.

Wiatr przewracał ciężarówki, kłęby pyłu nad autostradą

Wiatr przewracał ciężarówki, kłęby pyłu nad autostradą

Źródło:
Reuters, NBC 5 Dallas-Fort Worth, KFDA

Prezydent Emmanuel Macron spotkał się w piątek z przedstawicielami przemysłu obronnego Francji. Z kolei minister obrony Francji Sebastien Lecornu poinformował, że jego kraj, Wielka Brytania i Włochy złożyły zamówienie na 218 pocisków przeciwlotniczych Aster. Chodzi o pociski Aster 30 B1, które jeszcze nie weszły do służby oraz o pociski Aster 15.

Francja, Wielka Brytania i Włochy zamówiły pociski przeciwlotnicze. Każdy za dwa miliony euro

Francja, Wielka Brytania i Włochy zamówiły pociski przeciwlotnicze. Każdy za dwa miliony euro

Źródło:
PAP

W piątek wieczorem w centrum Krakowa kobieta wjechała samochodem do sklepu z winami. Tłumaczyła, że pomyliła pedał gazu z hamulcem. Sklep był już zamknięty, nic jej się nie stało.

"Pomyliła pedały" i wjechała do sklepu z winami

"Pomyliła pedały" i wjechała do sklepu z winami

Źródło:
TVN24

NASA i SpaceX po raz dziesiąty wysłały kapsułę Crew Dragon na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Za jej pomocą na Ziemię mają wrócić astronauci, którzy od dziewięciu miesięcy "uwięzieni" są na ISS.

O krok bliżej domu. Ta misja sprowadzi uwięzionych astronautów na Ziemię

O krok bliżej domu. Ta misja sprowadzi uwięzionych astronautów na Ziemię

Źródło:
PAP, Reuters, tvnmeteo.pl

To będzie największy przetarg w Europie. W kwietniu będzie ogłoszony, później pozostanie kilka tygodni na rozstrzygnięcie - powiedział  w programie "#BezKitu" w TVN24 wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski, pytany o laptopy dla uczniów. 

Rząd szykuje największy taki przetarg w Europie

Rząd szykuje największy taki przetarg w Europie

Źródło:
tvn24.pl

Aktor i reżyser Jesse Eisenberg wspominał w rozrywkowym programie "Tonight Show", że niedługo po nadaniu mu polskiego obywatelstwa, pojawiła się informacja o pracach nad powszechnymi szkoleniami wojskowymi w Polsce. Na jego słowa zareagował w piątek Donald Tusk. "Drogi Jesse, przygotuj się! Jutro będę miał dla ciebie wiadomości" - napisał premier.

"Jesse, przygotuj się!" Tusk odpowiada na słowa gwiazdora

"Jesse, przygotuj się!" Tusk odpowiada na słowa gwiazdora

Źródło:
tvn24.pl

Od czwartkowego wieczora na północy Włoch występują bardzo silne opady. Jednym z miast, które zostały najmocniej dotknięte przez gwałtowną pogodę, stała się Florencja. Władze wydały czerwone alerty, dotyczące najbardziej ekstremalnych zjawisk, zamknęły część placówek edukacyjnych i zaapelowały do mieszkańców i turystów o zachowanie ostrożności.

Czerwone alerty, zamknięte szkoły, ewakuacje

Czerwone alerty, zamknięte szkoły, ewakuacje

Źródło:
Reuters, BBC
Szef Sztabu Generalnego pod lupą prokuratury

Szef Sztabu Generalnego pod lupą prokuratury

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Oddano Unii Europejskiej kontrolę nad Wojskiem Polskim, odebrano państwom decyzyjność w sprawach obrony - tak europosłowie PiS tłumaczą, dlaczego głosowali przeciw rezolucji Parlamentu Europejskiego dotyczącej między innymi Tarczy Wschód. Twierdzą też, że projekt nie jest realizowany. Ich tezy wprowadzają w błąd opinię publiczną.

Tarcza Wschód: co już zrobiono. Manipulacje PiS po głosowaniu w PE

Tarcza Wschód: co już zrobiono. Manipulacje PiS po głosowaniu w PE

Źródło:
Konkret24

Europoseł KO Krzysztof Brejza zawiadomił prokuraturę w związku z wizytą Karola Nawrockiego w Moskwie w 2018 roku. Kandydat PiS był o to pytany na konferencji prasowej. - Jako dyrektor Muzeum II Wojny Światowej prowadziłem politykę historyczną, politykę pamięci - odpowiedział. Przekonywał, że to właśnie był cel jego wizyty w stolicy Rosji. - Nie wiem, o co chodzi panu Brejzie. Wykonywałem swoje obowiązki - dodał.

"Przemilczana" wizyta w Moskwie. Brejza zawiadamia, Nawrocki tłumaczy

"Przemilczana" wizyta w Moskwie. Brejza zawiadamia, Nawrocki tłumaczy

Źródło:
PAP, TVN24
"Może to właśnie tej niewidzialnej ręki algorytmów rządzący w Polsce obawiają się najbardziej"

"Może to właśnie tej niewidzialnej ręki algorytmów rządzący w Polsce obawiają się najbardziej"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

"Mickey 17" to pierwsza od "Parasite" fabuła wyreżyserowana przez Bonga Joon Ho. Na takie filmy warto cierpliwie czekać, bo "Mickey 17" to kolejny kinowy popis Koreańczyka. Reżyser tworzy absurdalną wręcz satyrę na rzeczywistość, która nie oszczędza nam absurdów. I jak nigdy wcześniej upomina się o szacunek wobec każdej żywej istoty. "Mickey 17" to również dowód na to, że takiego Roberta Pattinsona jak w tym filmie, nigdy dość, nawet jeśli pojawia się w 18 wcieleniach. O filmie, który do kin polskich trafił w piątek, pisze Tomasz-Marcin Wrona w ramach cyklu "Wybór Wrony".

"Jak to jest, gdy umierasz?". Twórca "Parasite" nie bierze jeńców

"Jak to jest, gdy umierasz?". Twórca "Parasite" nie bierze jeńców

Źródło:
tvn24.pl