Oskarżona o próbę zabójstwa dziecka. Prokurator: Zadała ciosy w szyję i nadgarstki

Prokurator Joanna Szawica przedstawiła Annie W. zarzut zabójstwa
Prokurator Joanna Szawica przedstawiła Annie W. zarzut zabójstwa
Źródło: tvn24
Anna W. została przed Sądem Okręgowym w Tarnowie oskarżona o próbę zabójstwa swojego siedmiomiesięcznego synka Tymoteusza. Mimo zadanych ran, dziecko przeżyło. Jak odczytała w akcie oskarżenia prokurator, zgromadzone dowody świadczą o tym, że W. nożem o 19,5-centymetrowym ostrzu zadała dziecku ciosy - w szyję i nadgarstki. Kobieta nie przyznaje się do winy.

Działając w zamiarze bezpośredniego pozbawienia go (dziecka - red.) życia, zadała mu rany cięte nożem o długości ostrza 19,5 cm w okolice szyi oraz nadgarstków. Spowodowała sześć ran ciętych powłok szyi, ranę ciętą powłok okolicy lewego nadgarstka oraz ranę ciętą okolicy prawego nadgarstka - czytała akt oskarżenia prokurator Joanna Szawica.

Do zdarzenia doszło we wrześniu ub.r. Ranne dziecko znalazła babcia, która wezwała pogotowie. Jak mówiła lekarka pogotowia, Agata Biedulska ze Szpitala Chirurgii Dziecięcej w Tarnowie, chłopczyk przywieziony do szpitala był w stanie stabilnym. - Rany szyi były w miarę powierzchowne. Na nadgarstkach okazały się głębsze, były poprzecinane ścięgna, które wymagały zeszycia chirurgicznego.

Ma problem z alkoholem

Prokurator Szawica podkreśliła, że dowody - zeznania świadków, ocena biegłych i dowody rzeczowe - pozwoliły na postawienie W. zarzutu usiłowania zabójstwa.

Matka przyznała się w toku śledztwa do zarzucanych jej czynów i opisała okoliczności. Później jednak zmieniła tę decyzję. Wcześniej leczyła się z uzależnienia od alkoholu.

Sąd podjął decyzję o częściowej jawności rozprawy.

Autor: AP//kdj / Źródło: tvn24.pl

Czytaj także: