O odrzucenie zmian w Prawie o zgromadzeniach, które - ich zdaniem - ograniczają wolności obywatelskie, zwróciło się do Senatu 77 organizacji pozarządowych. Te same organizacje zaapelowały do prezydenta o zawetowanie nowelizacji, jeśli parlament ją przyjmie.
Nowelizację ustawy Prawo o zgromadzeniach Sejm przyjął w piątek. W poniedziałek 77 organizacji pozarządowych we wspólnym stanowisku wskazało, że podczas prac nad tymi zmianami "całkowicie zignorowano głos organizacji obywatelskich, odmawiając zorganizowania wysłuchania publicznego w sprawie zmian, które będą miały wpływ na każdego obywatela i mieszkańca Rzeczypospolitej Polskiej".
"Arbitralne i nieuzasadnione ograniczenia wolności"
Wśród sygnatariuszy stanowiska są m.in.: Amnesty International Polska, Fundacja im. Stefana Batorego, Fundacja Panoptykon, Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Kampania Przeciw Homofobii oraz Sieć Obywatelska Watchdog Polska. "Nie ma naszej zgody na arbitralne i nieuzasadnione ograniczenia wolności obywatelskich. Decyzja co do ich ograniczenia musi wypływać z silnych przesłanek bezpieczeństwa państwa i jego obywateli. Dziś nie ma takiego zagrożenia, a proponowana zmiana wydaje się być podyktowana względami politycznymi i wygodą władzy publicznej. Dlatego też stanowczo sprzeciwiamy się instrumentalnemu ograniczaniu naszych praw i wolności na potrzeby władzy politycznej" - napisały organizacje. Organizacje zaapelowały do senatorów o zatrzymanie dalszych prac na nowelizacją i odrzucenie jej w całości. Zwróciły się też do prezydenta Andrzeja Dudy o skorzystanie z prawa weta wobec ustawy, jeśli zostałaby ona przyjęta przez parlament. W stanowisku organizacje krytycznie oceniły przepisy nowelizacji, które wprowadzą pierwszeństwo zgromadzeń cyklicznych oraz demonstracji organizowanych przez instytucje państwowe oraz związki wyznaniowe. "Stanowi to zaprzeczenie obywatelskiego charakteru konstytucyjnej wolności zgromadzeń i może stanowić narzędzie służące do nadużycia władzy przez władzę publiczną" - napisano.
Organizacje wskazały, że w świetle konstytucji i Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, najważniejsze w ocenie legalności zgromadzenia jest jego pokojowy charakter, a nie częstotliwość czy charakter organizatora. Oceniły, że obecne przepisy pozwalają zapewnić porządek publiczny i bezpieczeństwo protestujących, o czym świadczy m.in. przebieg tegorocznych zgromadzeń w Warszawie 11 listopada. Zdaniem organizacji, całkowicie zbędne są również przewidziane w nowelizacji normy nakazujące zachowanie co najmniej 100 metrów odstępu miedzy dwiema demonstracjami odbywające się w tym samym czasie w sąsiedztwie. "Takie rozwiązanie może doprowadzić do sytuacji, kiedy kontrmanifestacja straci kontakt z główną manifestacją, a tym samym zaburzona zostanie wolność publicznego wyrażania poglądów" - wskazano w stanowisku.
Zmiany w ustawie
Rzecznik rządu Rafał Bochenek zapewniał w poniedziałek, że wszelkie zmiany, które rząd wprowadza do polskiego porządku prawnego, również nowelizacja ustawy o zgromadzeniach, są demokratyczne, a wręcz "sprzyjają gromadzeniu się obywateli". Również w ocenie szefa MSWiA Mariusza Błaszczaka znowelizowane przepisy nie ograniczają praw obywatelskich. Jego zdaniem, dzięki tej propozycji zostaną rozwiązane problemy związane z "konfrontacją pomiędzy jedną grupą manifestującą a drugą". Uchwalone zmiany w Prawie o zgromadzeniach dają pierwszeństwo zgromadzeniom organizowanym przez organy władzy publicznej oraz zgromadzeniom odbywanym w ramach działalności kościołów i innych związków wyznaniowych. W myśl nowych przepisów, organ gminy będzie wydawał decyzję o zakazie zgromadzenia, jeżeli ma ono się odbyć w miejscu i czasie, w którym odbywa się zgromadzenie cykliczne. Aby jakieś zgromadzenie mogło zostać uznane za cykliczne, będzie musiało spełnić jeden z dwóch warunków. Za cykliczne uważane będą takie zgromadzenia, które są organizowane przez tego samego organizatora w tym samym miejscu lub na tej samej trasie co najmniej cztery razy w roku według opracowanego terminarza lub co najmniej raz w roku w dniach świąt państwowych i narodowych, pod warunkiem, że odbywały się w ciągu ostatnich trzech lat i miały na celu "w szczególności uczczenie doniosłych i istotnych dla historii Rzeczypospolitej Polskiej wydarzeń"
Autor: mart//rzw / Źródło: PAP