"Prezydent akurat dzisiaj powinien milczeć albo przeprosić". Opozycja o pomyśle referendum

[object Object]
Opozycja o zapowiedzi Andrzeja Dudytvn24
wideo 2/21

O zmianach w konstytucji powinno się rozmawiać z ludźmi, którzy tę konstytucję szanują - powiedział poseł PO Borys Budka, komentując zapowiedź prezydenta dotyczącą mającego się odbyć w 2018 roku referendum w sprawie konstytucji. Zadowolenia nie kryje wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka (Kukiz'15) - Nas cieszy to, że do pana prezydenta dotarła potrzeba otwarcia poważnej debaty konstytucyjnej - powiedział. W TVN24 trwa wydanie specjalne.

Prezydent Duda podczas uroczystości w 226. rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja w wystąpieniu na pl. Zamkowym powiedział, że chce, aby w 2018 r. odbyło się referendum ws. konstytucji. Jak mówił, naród polski powinien się wypowiedzieć, co do przyszłości ustrojowej swojego państwa.

"PO otwarte na dyskusję"

Poseł PO i były minister sprawiedliwości Borys Budka podkreślił, że "przede wszystkim o zmianach w konstytucji powinno się rozmawiać z ludźmi, którzy tę konstytucję szanują".

- Jak do tej pory niestety pan prezydent Andrzej Duda oblał wszystkie egzaminy z prawa konstytucyjnego, które przed nim stanęły - dodał.

Powiedział, że "trzeba zastanowić się, w jaki sposób poprawiać coś, co funkcjonuje niewłaściwie". - W jaki sposób zmusić władzę, która nie szanuje konstytucji, do jej respektowania - zwrócił uwagę Budka.

- Odwoływać do obywateli można się zawsze, ale trzeba mieć konkretne propozycje - zauważył. Jego zdaniem apel prezydenta to tak naprawdę wołanie polityczne.

- Pan prezydent nie skonkretyzował, czy chce na przykład pytać, czy w ogóle jest sens w ustroju parlamentarno-gabinetowym, by prezydent Rzeczypospolitej był wybierany w wyborach powszechnych, czy na przykład potrzeba procedury impeachmentu do naszej konstytucji w przypadkach, kiedy ewidentnie władza wykonawcza narusza konstytucję i mimo wezwań tej konstytucji nie respektuje - wytknął.

Budka podkreślił przy tym, że PO jest otwarte na dyskusję konstytucyjną. - Jesteśmy otwarci na to, by rozmawiać na przykład nad kwestiami ograniczenia kognicji [rozpatrywanie sprawy sądowej - red.] sądów, by sprawy obywateli były załatwiane dużo szybciej i efektywniej. Natomiast najważniejsze jest by była to debata, która nie będzie miała cech populizmy czy demagogii - zaznaczył.

Dodał, że na razie wszystko wokół konstytucji co głosi obóz rządzący od kilku miesięcy to przykład skrajnej demagogii i populizmu.

Wyraził obawę, że data 2018 roku nie bierze się bez powodu. - Tak naprawdę Jarosław Kaczyński marzył, by w 2018 roku przyjąć nową konstytucję. Na szczęście każdego dnia od tego pomysłu chyba jest coraz dalej, bo widać, że tej większości konstytucyjnej nie ma - dodał.

Budka: o zmianach w konstytucji powinno się rozmawiać z ludźmi, którzy ją szanują
Budka: o zmianach w konstytucji powinno się rozmawiać z ludźmi, którzy ją szanujątvn24

- Obserwujemy, że niezależność Trybunału i sądów jest systematycznie naruszana, obserwujemy, że naruszane są prawa kobiet, widzimy jak naruszana jest niezależność samorządu terytorialnego. Widzimy jak w wielu dziedzinach życia wolność jest zagrożona - powiedział rzecznik prasowy PO Jan Grabiec.

- Niewątpliwie dzisiaj jesteśmy świadkami tego, jak osoby odpowiedzialne za naruszanie wolności Polaków, za łamanie konstytucji, w dniu święta narodowego nie wahają się mówić o tej konstytucji, nie wahają się mówić o zmianie konstytucji. To jest kompletnie absurdalne i niedopuszczalne - kontynuował. - Nie wolno rozmawiać z tymi, którzy łamią konstytucję, którzy gwałcą zasady konstytucyjne, naruszają wolności obywatelskie, rozmawiać o zmianie konstytucji. To jest po prostu niepoważne. Najpierw należałoby przestrzegać konstytucji - podkreślił poseł.

- Prezydent akurat dzisiaj to powinien milczeć albo przeprosić, ale na to chyba nie jest na tyle samodzielny - stwierdził Andrzej Halicki - Jeżeli ktoś łamie konstytucję, a przysięgał na nią, to jest tylko jedna kwestia, kiedy i jak za to odpowie. Prezydent, który nie jest strażnikiem konstytucji jest zbędny - dodał poseł Halicki.

"Nie wolno rozmawiać z tymi, którzy łamią konstytucję"
"Nie wolno rozmawiać z tymi, którzy łamią konstytucję"tvn24

"Niepokojąca zapowiedź"

Szefowa klubu Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer powiedziała na konferencji w Łodzi, że "wszystkie dotychczasowe działania dotyczące zamachu na władzę sądowniczą, Trybunał Konstytucyjny, prób zamachu na samorząd wskazują, że te propozycje, które mogłyby paść byłyby niebezpieczne z punktu widzenia ustroju Polski". - W Polsce chcielibyśmy mieć jednak pełną demokrację, opartą na trójpodziale władzy. Ostatnie działania PiS idą w odwrotnym kierunku, dlatego zapowiedź pana prezydenta jest tak niepokojąca - oceniła. Jej zdaniem konstytucję powinno się zmieniać w głębokiej debacie konstytucyjnej. Tymczasem - jak mówiła - podczas referendum może dojść do prób populistycznego wpływania na opinię społeczną, a to "może doprowadzić do czegoś, czego nie jesteśmy w stanie zahamować, czego nie jesteśmy w stanie do końca przewidzieć". - Nastroje społeczne mogą być różne, dodatkowo PiS ma bardzo silny wpływ na media publiczne, czyli ma wpływ na poglądy bardzo wielu Polaków - dodała. Lubnauer zwróciła też uwagę, że prezydent Duda przed rozpoczęciem debaty na temat zmian w konstytucji powinien wskazać w jakim kierunku zmiany powinny iść. - Jedyne, co wiemy o propozycjach zmiany konstytucji to są te dawne projekty konstytucji w wykonaniu PiS-u, które są powszechnie krytykowane - mówiła. - Absolutnie uważam, że to nie jest ten moment, w którym powinniśmy rozmawiać o zmianach konstytucji, absolutnie to nie jest ten moment, w którym moglibyśmy zaufać rządzącym, że zmiany, które zaproponują spowodują, że Polska będzie w większym stopniu państwem prawa, w większym stopniu państwem demokratycznym - oświadczyła.

Lubnauer: zapowiedź prezydenta jest niepokojąca
Lubnauer: zapowiedź prezydenta jest niepokojącatvn24

"Szukanie różnych wytrychów"

Lubnauer, pytana o motywację prezydenta ws. referendum konstytucyjnego odpowiedziała, że jest ono skutkiem faktu, że "społeczeństwo nie dało PiS legitymacji do zmiany konstytucji, ponieważ nie dało mu większości konstytucyjnej". W opinii Lubnauer suweren nie dał PiS prawa do zmiany konstytucji, stąd "szukanie różnych wytrychów". Jej zdaniem z jednej strony obóz rządzący łamie konstytucję, z drugiej zaś próbuje zwrócić się do suwerena bezpośrednio w referendum konstytucyjnym. Posłanka Nowoczesnej zaznaczyła, że aby prawidłowo stworzyć nową konstytucję, powinno się stworzyć konstytuantę, która najpierw stworzy spójną propozycję, potem powinna się odbyć szeroka debata publiczna, a dopiero potem, po przegłosowaniu przez większość konstytucyjną, można ostateczny projekt poddawać osądowi społecznemu. - Tak, to jest granie na emocjach, a nie uczciwa debata konstytucyjna - oceniła. Pytana o sens przeprowadzenia referendum konstytucyjnego, Lubnauer wskazywała, że "na razie wiemy jedno - referendum zapowiedział prezydent Andrzej Duda. Nie wiemy, czy zrobił to w porozumieniu ze swoim środowiskiem politycznym, czy nie". - Ostatnio prezydent Andrzej Duda ma problem z tym, że nie istnieje - oceniła. - Zarówno abdykował z funkcji zwierzchnika sił zbrojnych (...), abdykował jako animator polityki zagranicznej Polski. Praktycznie nie funkcjonuje w przestrzeni publicznej w innym rozumieniu, niż czołowy narciarz Rzeczypospolitej - dodała. Zdaniem Lubnauer, zapowiedź referendum konstytucyjnego to próba zaistnienia prezydenta Andrzeja Dudy. - Jeżeli jest to rzeczywisty zamiar PiS, to jest to zamiar bardzo niebezpieczny z punktu widzenia ustroju Polski - zaznaczyła. Szefowa klubu Nowoczesnej podkreślała, że najpierw trzeba przestrzegać konstytucji, która obowiązuje. - Dla mnie najważniejsze jest to, że konstytucja jest pewnym ograniczeniem, które władza nakłada sama na siebie i na kolejne władze po to, żeby zarządzać krajem, a nie przewracać kraj, jeśli ktoś nie potrafi przestrzegać dotychczasowej konstytucji, to nikt z nim nie powinien rozmawiać o jej zmianie - dodała.

Tyszka: cieszy nas zapowiedź prezydenta

- Nas cieszy to, że do pana prezydenta dotarła potrzeba otwarcia poważnej debaty konstytucyjnej. Dokładnie tego, z czym my szliśmy do wyborów półtora roku temu. My postrzegamy siebie jako ruch konstytucyjny. Wskazujemy na potrzebę uchwalenia nowej konstytucji od początku naszego istnienia - powiedział wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka (Kukiz'15).

- Cieszymy się, że pan prezydent chce dyskutować - podkreślił Tyszka. W jego ocenie, zapowiedź prezydenta może wynikać z tego, że "pan prezydent w związku z ostatnimi wydarzeniami, konfliktem otwartym z Ministerstwem Obrony Narodowej, zdał sobie sprawę z tego, że Konstytucja jest po prostu wadliwa". - Ona jest wręcz kuriozalna na skalę światową, jeżeli chodzi o ten rozdział władzy. U nas praktycznie nie ma trójpodziału władz. Myśmy bardzo chcieli, żeby ten trójpodział w państwach cywilizowanych był - powiedział. Zdaniem Tyszki, rocznica uchwalenia Konstytucji 3 maja jest "dobrym dniem" na zapowiedź referendum ws. Konstytucji. - Nie wykluczam, że to są jakieś gry wewnątrz Prawa i Sprawiedliwości. Nas interesuje interes polski, interes obywateli. Cieszymy się, że pan prezydent tutaj staje się sojusznikiem - powiedział. Jak przekonywał, prezydent poparł postulat Kukiz'15. - Paweł Kukiz mówił dokładnie to od dwóch lat, co prezydent dzisiaj powiedział, że chcemy poważnej debaty konstytucyjnej. Ale debaty, która nie będzie tylko w gronie partii politycznych (...), tylko w gronie setek, tysięcy różnych lokalnych społeczności, fundacji, stowarzyszeń itd. Jeżeli to doprowadzi do referendum, które będzie poważnym referendum, w sensie takim, że poprzedzone długą debatą - to my się bardzo z tego cieszymy - powiedział wicemarszałek Sejmu.

"Cieszę się, że prezydent powtórzył słowa Pawła Kukiza"
"Cieszę się, że prezydent powtórzył słowa Pawła Kukiza"tvn24

PSL: wolimy zmiany w konstytucji od zmiany konstytucji

- 3 maja i obchody rocznicy uchwalenia Konstytucji powodują, że jest wtedy poruszany temat zmian dotyczących ustawy zasadniczej. To nie jest coś, co musi zaowocować. My jednak traktujemy zapowiedzi prezydenta poważnie - powiedział szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.

Wyraził zdumienie, że prezydent proponuje referendum, podczas gdy PiS nie ma stosownej większości, by dokonać zmiany konstytucji. Podkreślił, że nie ma innej drogi do jej zmiany niż przez parlament. - Nie wiem, z czego wynika taka propozycja, możliwe, że jest to element walki o prymat w PiS, wtedy niedobrze stałoby się, gdyby używano do tego typu rozgrywek konstytucji. Jeśli jednak jest inaczej - czekamy na szczegóły - mówił lider ludowców. Podkreślił, że obecnie trudno komentować propozycje, której szczegółów nie przestawiono. - Czy prezydent przedstawi nowy projekt? Jakie chciałby zadać pytanie, lub pytania w tym referendum - nie umiem stwierdzić. Przecież to może być nawet pytanie w rodzaju: czy podoba się pani/panu konstytucja, a mogą być też liczne, szczegółowe rozwiązania - powiedział. - Ja uważam, że trzeba szukać spraw, które łączą, że trzeba prowadzić debatę o konstytucji - jesteśmy w PSL do niej gotowi - mówił Kosiniak-Kamysz. - My w PSL wolimy jednak zmiany w konstytucji od zmiany konstytucji, są kwestie, które można by poprawić, ulepszyć - dodał. Jak zaznaczył, ludowcy opowiadają się np. za "wzmocnieniem samorządności" oraz za "zmianą formuły Senatu, który mógłby stać się izbą samorządową". Obawy co do propozycji prezydenta wyraził rzecznik prasowy PSL Jakub Stefaniak.

- Po pierwsze, może to być próba wybicia się prezydenta na niepodległość - a ostatnie tygodnie pokazują, że nie ma żadnej pozycji w PiS, widzieliśmy to np. przy okazji korespondencji Andrzeja Dudy z szefem MON Antonim Macierewiczem. Po drugie, dziwne sobie wybrał pan prezydent narzędzie, bo niedawno PiS pokazało, że nie ceni instrumentu referendum - zarówno przy sprawie reformy oświaty, jak i referendach dot. planów związanych z projektem warszawskiej ustawy metropolitalnej, to pachnie hipokryzją - mówił rzecznik ludowców. Ponadto - powiedział Stefaniak - jeśli pomysł prezydenta jest skonsultowany z resztą PiS, niepokój budzą wypowiedzi "jakkolwiek związane ze zmianą ustroju". - W 2014 r prezes PiS Jarosław Kaczyński mówił: "Trzeba czynić wszystko, by Polska była jak Turcja". Oby nie chodziło o taką zmianę, jaką widzimy teraz w Turcji, właśnie po referendum Erdogana - powiedział rzecznik ludowców. Dodał, że jego obawy podsycają "wypowiedzi marszałka Senatu, który nazywa białoruskiego przywódcę Alaksandra Łukaszenkę "ciepłym człowiekiem", oraz "dotychczasowe działania PiS niszczące polskie sądy i osłabiające samorządność". - To nie wróży dobrze na przyszłość - ocenił Stefaniak

Autor: js//rzw / Źródło: TVN24, PAP

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 29 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Choć temperatura jest dodatnia i trwa odwilż, wiele osób postanowiło spacerować w niedzielę po zamarzniętej tafli Jeziorka Kamionkowskiego w Parku Skaryszewskim. Do równie niebezpiecznych sytuacji dochodzi na Jeziorku Czerniakowskim. Na lód wchodzą dorośli z dziećmi.

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Źródło:
Kontakt24

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

- Przyszłość jest naturalną konsekwencją naszych działań tu i teraz. Tylko na nią jeszcze mamy wpływ. Dlatego tak ważne, żeby dobrze się do niej przygotować - mówi Natalia Hatalska, założycielka i dyrektorka infuture.institute – instytutu badań nad przyszłością. W rozmowie z tvn24.pl wskazuje, że kolejnym obszarem, który ludzkość będzie próbować cyfryzować są zmysły. -Doświadczenia cyfrowe mają w ten sposób stać się pełniejsze - wyjaśnia.

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Źródło:
tvn24.pl

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium