Rząd kompletnie rozłożył ręce. Sprawia wrażenie jakby chciał przeczekać czwartą i kolejną falę koronawirusa - mówił w czwartek w Sejmie Jan Grabiec z PO. Lewica domaga się informacji rządu w sprawie przygotowania służby zdrowia do kolejnej fali. Jak przekazali politycy, wniosek w tej sprawie zostanie złożony na najbliższym posiedzeniu. - To nie może dalej tak wyglądać - stwierdziła wiceprzewodnicząca klubu Beata Maciejewska.
Ministerstwo Zdrowia poinformowało w czwartek o 14 325 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2. Resort przekazał też, że zmarło 709 osób chorujących na COVID-19. 509 z nich miało choroby współistniejące.
- Dzisiejsze statystyki to z jednej strony kontynuacja spadkowego trendu, jeśli chodzi o liczbę zakażeń. To mniej więcej 15, 16 procent mniej niż tydzień temu. Z drugiej strony liczba zgonów jest cały czas bardzo wysoka. Dziś to 709 (zgonów), ale tutaj chcę powiedzieć, że my dokładnie analizujemy strukturę zgonów i te proporcje są coraz bardziej stabilne: cały czas widzimy, że mniej więcej 75 procent to osoby niezaszczepione, a wśród zaszczepionych ponad 70 procent to osoby obciążone wielochorobowością - tłumaczył w Radiu ZET szef resortu zdrowia Adam Niedzielski.
Grabiec: Ministerstwo Zdrowia stało się ministerstwem statystyki zgonów
- Rząd kompletnie rozłożył ręce, sprawia wrażenie jakby chciał przeczekać czwartą i kolejną falę koronawirusa. Przecież przez ostatnie pół roku tak naprawdę nic konkretnego, jeśli chodzi o wprowadzanie obostrzeń czy konsekwencji dotyczących szczepień, rząd nie zrobił - komentował poseł Koalicji Obywatelskiej Jan Grabiec.
Dodał, że w tym samym czasie państwa europejskie obierały różne modele walki z pandemią. Zwrócił uwagę, że choć w krajach tych choruje podobna liczba osób, to umiera tam znacznie mniej zakażonych, gdyż "służba zdrowia, system społeczny został przygotowany do tego, by tych ofiar unikać". - U nas Ministerstwo Zdrowia nie robi nic. Nie jest właściwie Ministerstwem Zdrowia, tylko ministerstwem statystyki zgonów. Tym się zajmuje dziś minister zdrowia, podawaniem informacji o tym, ile osób umarło - mówił Grabiec.
- Chciałbym zobaczyć premiera, jak objeżdża kraj i zachęca na terenach, gdzie jest mało szczepień, mieszkańców do tego, by się zaszczepili. Mógłby to zrobić także prezydent. Nie tylko przed wyborami, ale właśnie teraz, kiedy Polacy potrzebują jednoznacznych wskazań ze strony władzy i autorytetów społecznych, co zrobić w tej trudnej sytuacji - zauważył poseł PO.
"Trzeba już dziś pokazać Polkom i Polakom, jaki rząd ma plan na zwalczenie piątej fali"
Podczas konferencji prasowej w Sejmie szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski zarzucił rządowi, że "nie są wdrażane żadne nowe instrukcje, które zapadają na posiedzeniach Rady Medycznej przy premierze". - Nie działamy i w pomocy w opiece zdrowotnej, w przeciwdziałaniu i w aktywnościach dotyczących szczepień, a także tam, gdzie powinna być większa aktywność gospodarcza - mówił polityk.
Lewica na konferencji apelowała także o otwieranie siatki szpitali covidowych, a także o informację ile i jakie szpitale tymczasowe powstaną. - To nie może dalej tak wyglądać, że szpitale są zajęte przez łóżka osób, które najczęściej są niezaszczepione - mówiła wiceprzewodnicząca klubu Beata Maciejewska.
Inny z wiceszefów klubu Krzysztof Śmiszek zapowiedział, że Lewica na najbliższym posiedzeniu Sejmu, które ma się odbyć w dniach 12-13 stycznia, złoży wniosek o informację rządu na temat przygotowań służby zdrowia i systemu ochrony zdrowia do kolejnej fali. Śmiszek powołał się na opinię ekspertów, którzy mówią, że nie będzie chwili przerwy między kolejną falą koronawirusa. - Ta kolejna fala, omikronowa właściwie już wchodzi w życie i tak naprawdę zastępuje czwartą falę, więc nie będzie chwili na dywagację, nie będzie chwili na jakieś planowanie - zauważył poseł. - Trzeba już dziś pokazać Polkom i Polakom, jaki rząd ma plan na zwalczenie piątej fali - dodał.
Magdalena Biejat, również wiceprzewodnicząca klubu, oceniła, że już w obecnej sytuacji mamy do czynienia z kryzysem. - Jeśli chcemy, żeby gorzej nie było, działać musimy dziś - oświadczyła. Wymieniła propozycje Lewicy m.in. dotyczące obowiązku szczepień przeciw COVID-19, która została jako projekt ustawy złożona na początku grudnia.
Nowe obostrzenia epidemiczne
Od 15 grudnia obowiązują nowe obostrzenia epidemiczne: ograniczenie m.in. limitu osób - z 50 do 30 proc. (w limitach nie uwzględnia się zaszczepionych) - w restauracjach, barach, hotelach, kinach, teatrach, obiektach sportowych. Zakaz działania dyskotek, klubów nocnych, spożywania posiłków w kinach. Obowiązek poddania się testowi dla zaszczepionych przeciw COVID-19 osób mieszkających z chorym, który ma pozytywny wynik testu w kierunku SARS-CoV-2 oraz dla osób przylatujących do Polski spoza strefy Schengen nie wcześniej niż 24 godziny przed przekroczeniem granicy. Do 9 stycznia nauka w szkołach odbywa się zdalnie. 16 grudnia potwierdzono pierwszy przypadek wariantu omikron koronawirusa w Polsce. We wtorek potwierdzono już 25 przypadków wariantu omikron w Polsce.
Źródło: TVN24, PAP