Opozycja miała szanse zerwać kworum. Dwie posłanki się wyłamały, ustawa przeszła

[object Object]
Opozycja chciała złamać kworum przy głosowaniu nad ustawątvn24
wideo 2/3

Sejm przyjął w czwartek przepisy, które przewidują rekompensatę w wysokości niemal dwóch miliardów złotych dla państwowej telewizji i państwowego radia za "utracone wpływy z opłat abonamentowych". Opozycja próbowała doprowadzić do odrzucenia projektu z powodu braku kworum. Udałoby się, gdyby nie dwie posłanki Koalicji Obywatelskiej, które wzięły udział w głosowaniu. Jedna z nich tłumaczy, że "nie zachowała czujności" i przeprasza.

Sejm zajmował się w czwartek nowelizacją ustawy o radiofonii i telewizji oraz ustawy o opłatach abonamentowych. Nowe przepisy zakładają rekompensatę dla mediów państwowych - TVP i Polskiego Radia - za brak wpływów z abonamentu.

Opozycja chciała zerwać kworum

Zgodnie z artykułem 120 konstytucji "Sejm uchwala ustawy zwykłą większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów, chyba że Konstytucja przewiduje inną większość". Oznacza to, że do przyjęcia ustawy konieczny jest udział w głosowaniu co najmniej 230 posłów.

Za ustawą głosowało 228 posłów - były to głosy posłów Klubu Prawa i Sprawiedliwości. Przeciwko nowelizacji oddano dwa głosy - posłanek Koalicji Obywatelskiej, Iwona Śledzińska-Katarasińska i Małgorzata Tracz. Nikt nie wstrzymał się od głosu.

Te dwa głosy przeciwne wystarczyły dla osiągnięcia wymaganego kworum i przyjęcia ustawy.

Wyniki głosowaniasejm.gov.pl

SPRAWDŹ, JAK GŁOSOWALI POSZCZEGÓLNI POSŁOWIE>

Tracz: Niestety nie zachowałam należytej czujności. Przepraszam

Małgorzata Tracz odniosła się do tego głosowania na Twitterze. "Nie zauważyłam możliwości zablokowania ustawy przez brak uczestnictwa w głosowaniu. Niestety nie zachowałam należytej czujności. Przepraszam" - napisała.

Prawie dwa miliardy złotych dla mediów państwowych

Posłowie PiS, wnosząc projekt ustawy, argumentowali, że potrzeba jej uchwalenia "wynika z braku adekwatnego, stabilnego, przewidywalnego i długofalowego publicznego finansowania mediów publicznych w Polsce". Zgodnie z nowymi przepisami "w roku 2020 minister właściwy do spraw budżetu, na wniosek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, przekaże jednostkom publicznej radiofonii i telewizji skarbowe papiery wartościowe jako rekompensatę z tytułu utraconych: w latach 2018 i 2019, a nie zrekompensowanych na podstawie art. 11a, w roku 2020 - wpływów z opłat abonamentowych z tytułu zwolnień, o których mowa w art. 4 ust. 1, z przeznaczeniem na realizację przez jednostki publicznej radiofonii i telewizji misji publicznej".

Łączna wartość nominalna skarbowych papierów wartościowych ma wynieść 1,95 miliarda złotych.

W poprzednich latach przyjęto dwie ustawy, które miały zrekompensować braki we wpływach abonamentowych.

W 2017 roku posłowie zgodzili się na przyznanie mediom państwowym 980 milionów złotych.

Natomiast w roku 2019 znowelizowano ustawę o opłatach abonamentowych, na mocy której przyznano mediom państwowym 1,26 miliarda złotych rekompensaty.

Kropiwnicki: posłanki się pomyliły

Senator Koalicji Obywatelskiej Bogdan Zdrojewski przyznał w czwartek w RMF FM, że nieudane zerwanie kworum jest "niewytłumaczalne, nie do zrozumienia, nie do zaakceptowania i niezbędne do wyjaśnienia".

Robert Kropiwnicki z KO powiedział Polskiej Agencji Prasowej, że "chodziło o to, by zaprotestować przeciwko tej złej ustawie". Stwierdził, że dwie posłanki się pomyliły. Wyraził przypuszczenie, że nawet gdyby akcja się powiodła, głosowanie zostałoby zapewne powtórzone po uzyskaniu kworum przez większość sejmową. Do głosowania odniósł się poseł klubu PSL-Kukiz'15 Władysław Teofil Bartoszewski. - Zorientowaliśmy się, że nie będzie kworum na sali sejmowej i w związku z tym opozycja natychmiast się porozumiała, po cichu, siłą rzeczy. Jak było głosowanie, wszyscy wyjęli karty do głosowania i dwie panie posłanki cośkolwiek nie zrozumiały poleceń - zaznaczył. Wiceszef klubu Lewicy Tomasz Trela potwierdził, że także parlamentarzyści jego formacji postanowili nie wziąć udziału w głosowaniu. - To jest skrajnie nieodpowiedzialny projekt, to jest przemycanie tylnymi drzwiami pieniędzy dla swoich potrzeb polityczno-telewizyjnych. Ale niestety, dwie posłanki Platformy Obywatelskiej, zamiast wyjąć karty, wzięły udział w głosowaniu. Tym samym przyłożyły rękę do tego, że telewizja publiczna dostanie dwa miliardy złotych od polskiego podatnika - ubolewał. Podczas głosowania karty wyjęli także wszyscy posłowie Konfederacji. Szef tego klubu Jakub Kulesza podkreślił, że "jedynym sposobem na uratowanie dwóch miliardów złotych, by nie zostały przepalone na rządową propagandę, jest brak kworum". - Widzieliśmy, że nie ma wszystkich posłów ugrupowania rządzącego na sali. Szkoda, że nie wszyscy posłowie opozycji tak zrobili - dodał.

Autor: ads//rzw / Źródło: tvn24.pl, PAP

Pozostałe wiadomości

PiS otrzymał bezsporną część dotacji. W kolejnym kraju ujawniono nielegalne używanie oprogramowania szpiegowskiego Pegasus. Prokuratura Krajowa tłumaczy się ze sprawy rosyjskiego szpiega Pawła Rubcowa, który "wyjechał z kompletem wiedzy" z Polski. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w piątek 6 września.

Przelew dla PiS, Pegasus za gotówkę, rosyjski szpieg "z kompletem wiedzy". To warto wiedzieć w piątek

Przelew dla PiS, Pegasus za gotówkę, rosyjski szpieg "z kompletem wiedzy". To warto wiedzieć w piątek

Źródło:
PAP, TVN24, Eurosport

Prezydent Serbii Aleksandar Vuczić odrzucił zaproszenie prezydenta Rosji Władimira Putina na szczyt BRICS, który odbędzie się w październiku w Kazaniu. Serbski prezydent wyjaśnia, że spodziewa się w tym samym czasie "ważnych gości z zagranicy" i ma w planach wyjazd do Nowego Jorku.

Prezydent Serbii odrzucił "bardzo miłe zaproszenie" Putina

Prezydent Serbii odrzucił "bardzo miłe zaproszenie" Putina

Źródło:
PAP

926 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy generał Ołeksandr Syrski powiedział w wywiadzie dla CNN, że ofensywa Kijowa w obwodzie kurskim w Rosji przynosi efekty. Rosja zestrzeliła nad Białorusią własne drony. Prokremlowskie media podają, że to maszyny ukraińskie. Oto, co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Rosja zestrzeliwuje własne drony nad Białorusią. Twierdzi, że to ukraińskie

Rosja zestrzeliwuje własne drony nad Białorusią. Twierdzi, że to ukraińskie

Źródło:
PAP, Ukraińska Prawda, tvn24.pl

Departament Sprawiedliwości USA rozszerzył akt oskarżenia wobec Rosjan w związku z atakami hakerskimi, których celem było niszczenie systemów komputerowych w Ukrainie i u sojuszników z NATO. W ogłoszonym w czwartek nowym akcie oskarżenia wymieniono pięciu funkcjonariuszy rosyjskiego wywiadu wojskowego, którzy uczestniczyli w spisku mającym na celu zdemoralizowanie ukraińskiego narodu w przeddzień inwazji Rosji na Ukrainę.

Amerykanie stawiają zarzuty pięciu rosyjskim oficerom. "Wiemy, kim są. Są nagrody za ich głowy"

Amerykanie stawiają zarzuty pięciu rosyjskim oficerom. "Wiemy, kim są. Są nagrody za ich głowy"

Źródło:
PAP

- O ile pamiętam, w 2012 roku za rządów Donalda Tuska została zawarta umowa pomiędzy Służbą Kontrwywiadu Wojskowego a FSB, jeżeli chodzi o współpracę. Czyżby współpraca między służbami rosyjskimi a polskimi pod rządami premiera Tuska nadal była kontynuowana? Bo tak to wygląda - powiedział prezydent Andrzej Duda. Odniósł się w ten sposób do informacji o udostępnieniu podejrzanemu o szpiegostwo oficerowi GRU Pawłowi Rubcowowi materiałów z dotyczącego go śledztwa. Rzecznik Prokuratury Krajowej uspokajał, że nie było w nich żadnych tajemnic państwowych mogących zaszkodzić Polsce. Szef MSWiA, koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak, komentując wypowiedź Dudy, stwierdził: - Aż nie chcę wierzyć, że mógł coś takiego powiedzieć.

Siemoniak: aż nie chcę wierzyć, że prezydent mógł coś takiego powiedzieć

Siemoniak: aż nie chcę wierzyć, że prezydent mógł coś takiego powiedzieć

Źródło:
TVN24

- Aż trudno uwierzyć, że to jest prezydent Rzeczypospolitej Polskiej. Wykorzystuje spotkanie z politykiem innego kraju do tego, żeby uderzyć w polskiego premiera, który jest głównym adwokatem Ukrainy na arenie europejskiej - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 europoseł KO Michał Szczerba, komentując słowa Andrzeja Dudy, jakie padły w kontekście informacji o udostępnieniu akt rosyjskiemu szpiegowi Pawłowi Rubcowowi. Europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk mówił, że "skoro nie ma tam żadnych dokumentów, które są przeciwko bezpieczeństwu państwa", to prokuratura powinna je ujawnić.

Szczerba o słowach prezydenta: to jest po prostu skandal

Szczerba o słowach prezydenta: to jest po prostu skandal

Źródło:
TVN24

- Postępowanie w sprawie działań Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych prowadził Europejski Urząd do Dpraw Zwalczania Nadużyć Finansowych, czyli OLAF. Chodzi o wydatkowanie środków z unijnych dotacji. Raport z tego dochodzenia znajduje się w aktach polskiego śledztwa w sprawie RARS. - OLAF kategorycznie stwierdził, że doszło do naruszenia wydatkowania dotacji na kwotę 91 milionów euro - powiedział w "Kropce nad i" prokurator krajowy Dariusz Korneluk.

Nowe fakty w sprawie RARS i Michała K. Unijne dochodzenie i nieprawidłowości na wielką kwotę

Nowe fakty w sprawie RARS i Michała K. Unijne dochodzenie i nieprawidłowości na wielką kwotę

Źródło:
TVN24, PAP

- Jeżeli dana osoba staje pod zarzutem popełnienia przestępstwa, to przed sformułowaniem aktu oskarżenia udostępnia się w sposób kategoryczny całość zgromadzonego materiału dowodowego - powiedział w "Kropce nad i" prokurator krajowy Dariusz Korneluk, odnosząc się do udostępnienia podejrzanemu o szpiegostwo Pawłowi Rubcowowi materiałów z dotyczącego go śledztwa. Podkreślił jednak, że w przekazanych mu aktach - także tych niejawnych - "nie ma żadnych nazwisk, nie ma żadnych ustaleń i okoliczności, które mogłyby godzić w interesy Rzeczypospolitej".

Co Rubcow zobaczył w aktach, a czego nie? Prokurator Krajowy odpowiada

Co Rubcow zobaczył w aktach, a czego nie? Prokurator Krajowy odpowiada

Źródło:
TVN24

Prawo i Sprawiedliwość ma już na swoim koncie bezsporną część dotacji przeznaczonej dla tego komitetu wyborczego w związku z wyborami parlamentarnymi z 2023 roku. Rzecznik PiS Rafał Bochenek przekazał, że na konto wpłynęło "niecałe 28 milionów złotych". Dzień wcześniej skarbnik partii Henryk Kowalczyk informował, że kwota bezsporna to 27 mln 800 tysięcy złotych.

PiS dostał przelew z ministerstwa

PiS dostał przelew z ministerstwa

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Resort finansów opublikował nową wersję projektu zmian w podatku od nieruchomości. Nowe przepisy zakładają, że opodatkowana będzie tylko część budowlana elektrowni fotowoltaicznych, magazynów energii, pieców przemysłowych, kolei linowych czy wyciągów narciarskich. - Nowa wersja projektu ustawy o podatkach lokalnych wraca do powiązania przepisów podatkowych z prawem budowlanym - wskazał ekspert podatkowy z kancelarii MDDP Rafał Kran. Wyjaśnił, że zmiany zakładają między innymi to, iż budynki i budowle muszą być obiektami wzniesionymi w wyniku robót budowlanych.

Rząd szykuje zmiany w podatku od nieruchomości

Rząd szykuje zmiany w podatku od nieruchomości

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Śledczy uważają, że co najmniej cztery spośród siedmiu ofiar katastrofy jachtu Bayesian u wybrzeży Sycylii zmarły w wyniku uduszenia - pisze BBC. U żadnej z nich nie stwierdzono wody w płucach. W kolejnych dniach odbędą się sekcje zwłok pozostałych trzech ofiar.

Katastrofa jachtu miliardera. Śledczy: przyczyną śmierci ofiar nie było utonięcie

Katastrofa jachtu miliardera. Śledczy: przyczyną śmierci ofiar nie było utonięcie

Źródło:
BBC, tvn24.pl

Prokurator Generalny Kolumbii poinformował o wszczęciu dochodzenia w sprawie domniemanego nabycia i nielegalnego używania oprogramowania szpiegowskiego Pegasus. Jedna z policyjnych jednostek miała dokonać jego zakupu za gotówkę, bez uwzględniania tego w oficjalnej dokumentacji księgowej.

Informacje o Pegasusie w kolejnym kraju. Jest śledztwo

Informacje o Pegasusie w kolejnym kraju. Jest śledztwo

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Policja wyjaśnia okoliczności potrącenia, do którego doszło na al. Legionów w Łomży (woj. podlaskie). - W przechodzącą przez przejście dla pieszych 26-letnią kobietę prowadzącą wózek z niespełna rocznym dzieckiem uderzyło auto osobowe - poinformowała aspirant sztabowy Karolina Wojciekan z miejscowej komendy powiatowej.

Przechodziła przez pasy z dzieckiem w wózku. Wjechało w nich auto

Przechodziła przez pasy z dzieckiem w wózku. Wjechało w nich auto

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy odbierali pieniądze wyłudzone w trakcie oszustwa. 24- i 29-latek usłyszeli zarzuty. Grozi im do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Powiedzieli "grzejnik" i zostali zatrzymani

Powiedzieli "grzejnik" i zostali zatrzymani

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej w czwartek poinformował o niskim stanie wody w Wiśle w Warszawie. - Rano wyniósł on 29 centymetrów - podał hydrolog IMGW Michał Sikora. Jak dodał, prognozy nie są przychylne i Wisła może osiągnąć rekordowo niski poziom.

Wisła bardzo bliska rekordowo niskiego poziomu

Wisła bardzo bliska rekordowo niskiego poziomu

Źródło:
PAP

Nie wróciła do domu, bliscy zaczęli jej szukać. Najpierw znaleźli rozbity motocykl, a kilkanaście metrów dalej w lesie ranną 21-latkę. Młoda kobieta została zabrana śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala.

Motocyklistka nie wróciła do domu. Bliscy znaleźli ją w lesie, miała wypadek

Motocyklistka nie wróciła do domu. Bliscy znaleźli ją w lesie, miała wypadek

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Rząd Turkmenistanu rozszerzył wachlarz działań stosowanych w celu ograniczania emigracji. Od niedawna usiłujący opuścić kraj regularnie cofani są z lotniska w stolicy ze względu na nieznajomość języka rosyjskiego. Znać go muszą, zgodnie z rozporządzeniem władz, wszyscy udający się do Rosji. Samo posiadanie certyfikatu potwierdzającego biegłość językową nie zawsze jest wystarczające.  

Kto nie zna rosyjskiego, ten nie wyleci z ojczyzny

Kto nie zna rosyjskiego, ten nie wyleci z ojczyzny

Źródło:
PAP, turkmen.news

Do podhalańskich szpitali jednego dnia trafiło kilkanaście osób z objawami zatrucia pokarmowego. Zostali ewakuowani przez TOPR z Doliny Pięciu Stawów i Doliny Roztoki. Przyczyny tej sytuacji badał sanepid, a podejrzane o spowodowanie choroby było między innymi jedzenie w schronisku oraz woda z potoku, którą pili poszkodowani. Sanepid po zbadaniu sytuacji ocenił, że przyczyną zatrucia był wywołujący grypę żołądkową norowirus, którego nosicielem był jeden z turystów.

Jedli w schronisku, pili wodę z potoku, ale nie to im zaszkodziło. Sanepid zna przyczynę zatruć w Tatrach

Jedli w schronisku, pili wodę z potoku, ale nie to im zaszkodziło. Sanepid zna przyczynę zatruć w Tatrach

Źródło:
tvn24.pl

IMGW ostrzega przed wysoką temperaturą niemal w całym kraju. Upały zostaną z nami jeszcze przez co najmniej kilka dni. Temperatura w cieniu będzie osiągać powyżej 30 stopni Celsjusza.

Skwar nie odpuści. Ostrzeżenia IMGW niemal w całym kraju

Skwar nie odpuści. Ostrzeżenia IMGW niemal w całym kraju

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW
Nie pomogły w identyfikacji ofiar rosyjskiej agresji, przeterminowały się w polskich szafach

Nie pomogły w identyfikacji ofiar rosyjskiej agresji, przeterminowały się w polskich szafach

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W ramach zbiórki na PiS partia zebrała już ponad cztery miliony złotych, a jej politycy chwalą się w sieci dokonanymi przelewami. Były prezes Orlenu, a teraz europoseł PiS Daniel Obajtek deklaruje, że może wpłacać nawet więcej, niż prosił Jarosław Kaczyński. Na jego przykładzie tłumaczymy, ile rzeczywiście posłowie PiS mogą przelać na konto partii.

Obajtek: mogę wpłacić na PiS "więcej niż 5 tysięcy złotych". Może?

Obajtek: mogę wpłacić na PiS "więcej niż 5 tysięcy złotych". Może?

Źródło:
Konkret24

Rok po przywróceniu ruchu na ulicy Puławskiej budowlańcy wrócili na teren u zbiegu z ulicą Goworka, aby dokończyć budowę chodnika i ścieżki rowerowej. Ale to nie koniec prac, bo po drugiej stronie ulicy teren wciąż jest rozgrzebany.

Był bałagan i prowizorka. Po roku wrócili, by zbudować ścieżkę i chodnik

Był bałagan i prowizorka. Po roku wrócili, by zbudować ścieżkę i chodnik

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Beetlejuice powraca i - chociaż nadal jest martwy - nie przestaje knuć i bawić zarazem. 36 lat po premierze "Soku z żuka" Tim Burton wraca do kin z nową historią jednej z najbardziej rozpoznawalnych postaci - Betelgeuse'a. "Beetlejuice Beetlejuice" nie ma nic z odgrzewanego kotleta, którego posmak pozostawiają czasem filmowe sequele. Burton - wykazujący się najlepszą twórczą formą od lat - zaserwował makabryczną farsę, wypełnioną groteskowymi zwrotami akcji, wybitnymi kreacjami aktorskimi, rewelacyjną muzyką i śmiesznymi wygłupami.

Strasznie śmieszny "Beetlejuice Beetlejuice". Tim Burton w najlepszej formie od lat

Strasznie śmieszny "Beetlejuice Beetlejuice". Tim Burton w najlepszej formie od lat

Źródło:
tvn24.pl

"Joker: Folie à Deux" miał premierę na festiwalu w Wenecji 4 września. Film uznawany jest za jednego z faworytów w najważniejszych kategoriach. Pierwsza część opowieści o psychopatycznym mordercy odniosła wielki sukces. Joaquin Phoenix za główną rolę otrzymał Oscara.

Nowy "Joker" pokazany na festiwalu w Wenecji. Co wiadomo o długo oczekiwanym filmie

Nowy "Joker" pokazany na festiwalu w Wenecji. Co wiadomo o długo oczekiwanym filmie

Źródło:
New York Times, TVN24, YouTube/ Tomasz Raczek