Komisja Wenecka kazała działać "jak najszybciej". "Inaczej system sądownictwa nam po prostu się rozsypie"

Źródło:
TVN24
Markiewicz: pochylamy się nad opinią Komisji Weneckiej
Markiewicz: pochylamy się nad opinią Komisji WeneckiejTVN24
wideo 2/3
Markiewicz: pochylamy się nad opinią Komisji WeneckiejTVN24

- Pochylamy się nad opinią Komisji Weneckiej, weźmiemy ją pod uwagę - zapewnił w "Faktach po Faktach" w TVN24 doktor habilitowany Krystian Markiewicz, przewodniczący Komisji Kodyfikacyjnej Ustroju Sądownictwa i Prokuratury, która zajmuje się przygotowywaniem nowych przepisów dotyczących neosędziów. Odnosząc się do zarzutów, że ta opinia to "strzał" dla obecnie rządzącej ekipy, powiedział, że "trzeba najpierw przeczytać, a potem może komentować".

Komisja Wenecka, organ doradczy Rady Europy do spraw prawa konstytucyjnego, w opublikowanej w poniedziałek wieczorem opinii stwierdziła, że nie można automatycznie usunąć wszystkich sędziów powołanych w Polsce po 2018 roku, czyli przy udziale wadliwie ukształtowanej Krajowej Rady Sądownictwa, czyli neo-KRS.

Zdaniem Komisji Weneckiej automatyczne cofnięcie wszystkich tych osób na zajmowane wcześniej stanowiska nie byłoby zgodne z europejskimi standardami i dlatego potrzebna jest forma indywidualnej weryfikacji sędziów oraz zapewnienie, by mieli oni prawo do odwołania się do sądu w przypadku oceny negatywnej.

W opinii zaznaczono, że procedura rozpatrywania statusu neosędziów nie powinna trwać nadmiernie długo. Komisja uznała, że wskazane jest "pogrupowanie" tych przypadków.

CZYTAJ TEŻ: Fundacja Helsińska o opinii Komisji Weneckiej: nie można cofnąć neosędziów ustawą

"Trzeba najpierw przeczytać, a potem może komentować"

O opinii Komisji Weneckiej mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 doktor habilitowany Krystian Markiewicz, prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia" i jednocześnie przewodniczący Komisji Kodyfikacyjnej Ustroju Sądownictwa i Prokuratury, która zajmuje się przygotowywaniem nowych regulacji dotyczącej neosędziów.

Powiedział, że opinia Komisji Weneckiej "jest oczywiście bardzo ważna" i jest "ważnym etapem na drodze poszukiwania najlepszego rozwiązania" w sprawie uregulowania statusu neosędziów.

Odniósł się do wypowiedzi posła PiS Zbigniewa Boguckiego, który stwierdził, że "Bodnar i spółka otrzymali taki strzał, po którym trudno się im będzie podnieść". Zapytany, czy jego zdaniem ta opinia to "strzał" w rządzących, odparł: - Naturalnie, że nie jest (to strzał - red.). Trzeba najpierw przeczytać, a potem może komentować - ocenił.

- Z tej opinii wyraźnie wynika, że Unia Europejska, czy Europa, nie wykształciła jakichś zasad wychodzenia z kryzysów takich, jakie mamy w obecnej chwili w Polsce. Są pewne standardy. Te standardy zostały wskazane - mówił dalej Markiewicz.  

- Komisja Wenecka zwraca uwagę, że rzeczywiście mamy systemowy problem z powołaniami. Te wszystkie powołania przy udziale neo-KRS są dotknięte wadą. Komisja Wenecka dostrzega też to, że nie możemy przyjąć formuły, która będzie czasochłonna, bo problem trzeba jak najszybciej rozwiązać. Inaczej system sądownictwa Rzeczypospolitej nam po prostu się rozsypie - kontynuował.

Markiewicz: pochylamy się nad opinią Komisji Weneckiej

Markiewicz odniósł się także do wskazania ze strony Komisji Weneckiej, że neosędziowie, którzy byliby poddani weryfikacji, muszą mieć prawo do odwołania się do sądu w przypadku oceny negatywnej.

- Oczywiście pochylamy się nad opinią Komisji Weneckiej, weźmiemy ją pod uwagę i zrobimy wszystko, żeby jakąś formułę, jeżeli chodzi o dopuszczalność zaskarżenia do sądu decyzji, przyjąć. Ale to nie oznacza, że będziemy mieć procedurę taką, że każda z tych osób będzie miała jakąś oddzielną drogę indywidualnej weryfikacji - powiedział.

- Bo moglibyśmy się spotkać wtedy za czterdzieści lat i mówić o tym, że te procesy nadal trwają, a ludzie, którzy przychodzą do sądu, nadal nie wiedzą, czy ich orzeczenie na końcu nie zostanie uchylone tylko i wyłącznie z tego powodu, że proces weryfikacji się nie skończył - dodał gość TVN24.

Przedstawiciele Polski w Komisji Weneckiej. Markiewicz: mam z tym pewien problem

Markiewicz odniósł się także do tego, że Polskę w Komisji Weneckiej reprezentują neosędzia Joanna Lemańska, kierująca powstałą za czasów rządów PiS Izbą Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego oraz Justyn Piskorski, tak zwany sędzia dubler zasiadający w Trybunale Konstytucyjnym. 

Prezes "Iustitii" przyznał, że "widzi w tym pewien problem". - Wiem, że oni nie przygotowali akurat tej opinii, ale to jest marna pociecha. Dlatego my nie mamy wątpliwości co do tego, że opinia Komisji Weneckiej jest ważna. Patrząc na autorów tej opinii, podchodzimy do tego z pełnym szacunkiem. Ale to jest opinia. Tylko i aż opinia - stwierdził. 

- Weźmiemy pod uwagę wszystkie te argumenty, które padły, ale weźmiemy pod uwagę też i standard konstytucyjny i to, co powiedziały sądy krajowe, polski Sąd Najwyższy, Naczelny Sąd Administracyjny, co powiedział Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który od grudnia ubiegłego roku w ogóle nie przyjmuje pytań prejudycjalnych Izby Kontroli Nadzwyczajnych Spraw Publicznych. Tej izby, gdzie prezesem jest wspomniana pani profesor Lemańska - powiedział gość "Faktów po Faktach".

Przedstawiciele Polski w Komisji Weneckiej. Markiewicz: mam z tym pewien problem
Przedstawiciele Polski w Komisji Weneckiej. Markiewicz: mam z tym pewien problemTVN24

Podział na trzy grupy. Projekt dotyczący neosędziów

Podstawowe założenia rozwiązań mających regulować status neosędziów premier Donald Tusk i minister sprawiedliwości Adam Bodnar przedstawili na początku września.

Z informacji Ministerstwa Sprawiedliwości wynika, że zgodnie ze wstępnym projektem regulacji w sprawie statusu neosędziów dzielą się oni na trzy grupy.

Pierwsza z nich to sędziowie, którzy ukończyli Krajową Szkołę Sądownictwa i Prokuratury. Resort podaje, że to ok. 1600 osób, które uznane są za powołanych zgodnie z konstytucją, a ich status nie będzie kwestionowany. Druga grupa to sędziowie, którzy - jak podało MS - brali udział "w budowie niedemokratycznego porządku prawnego" (tzw. common design). "Około 500 osób. Mają odpowiadać przed nowym organem dyscyplinarnym - Konsylium Dyscyplinarnym" - podano w informacji resortu.

CZYTAJ TEŻ: Co dalej z neosędziami? "Bardzo przemyślana próba wyjścia z patowej sytuacji"

Trzecia grupa to sędziowie, którzy "awansowali w strukturze sądownictwa, nie uczestnicząc aktywnie w działaniach common design". "Około 900 osób. Przyjęli oni awanse, ale nie angażowali się bezpośrednio w działania polityczne. Będą mogli uniknąć odpowiedzialności dyscyplinarnej, jeżeli dobrowolnie wrócą na wcześniejsze stanowiska" - poinformowano.

Komisja Wenecka to skrótowa nazwa Europejskiej Komisji na rzecz Demokracji przez Prawo, w skład której wchodzą eksperci w dziedzinie prawa, przede wszystkim konstytucyjnego i międzynarodowego.

Autorka/Autor:mjz/adso

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Kilka dni po przejściu powodzi Hiszpania nadal czeka, by poznać pełną liczbę ofiar. Dla wielu osób śmiertelną pułapką stały się ich własne auta. Czy z tej tragedii można wyciągnąć lekcję na przyszłość? - Zdecydowanie. W samochodzie panuje złudne poczucie bezpieczeństwa, ponieważ myślimy, że jest bardzo ciężki - przekonuje Annika Coll, szefowa zespołu ratowniczego. - W zdarzeniach o takiej skali, jedyną ważną rzeczą jest ratowanie życia. Twojego i twoich bliskich. Samochody nie mają żadnego znaczenia - mówi Luis Miguel Saez, który cudem ocalał po tym, jak usiłował ratować auto z zalanego parkingu.

Samochody stały się śmiertelną pułapką

Samochody stały się śmiertelną pułapką

Źródło:
El Pais, PAP

Samochód osobowy, którym podróżowało pięć osób, wjechał pod pociąg na niestrzeżonym przejeździe kolejowym we wsi Karwica Mazurska (województwo warmińsko-mazurskie) - przekazał rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Olsztynie aspirant Tomasz Markowski. Wszyscy podróżujący autem - dwoje dorosłych i troje dzieci - zginęli na miejscu.

Samochód wjechał pod pociąg, zginęło pięć osób

Samochód wjechał pod pociąg, zginęło pięć osób

Źródło:
TVN24, PAP

Policja ze Szczytna (woj. warmińsko-mazurskie) szuka sprawcy brutalnego pobicia księdza. 72-letni proboszcz parafii został zaatakowany na plebanii, służby o napadzie poinformowała gosposia. Stan duchownego jest ciężki.

Proboszcz dotkliwie pobity na plebanii, jest w ciężkim stanie

Proboszcz dotkliwie pobity na plebanii, jest w ciężkim stanie

Źródło:
PAP

Tomasz Jakubiak, juror popularnego programu kulinarnego "MasterChef", opowiedział w "Dzień dobry TVN" o swoim życiu z nowotworem. - To było strasznie trudne, że nie mogę zaprowadzić dziecka do przedszkola, nie mogę pójść na spacer, nie mogę pójść z kumplami na kawę - przyznał. Według jego żony Anastazji, życie jest teraz "zupełnie inne". - On na zewnątrz jest bardzo silny i wszystkim chce pokazać, że walczy - mówiła. Dodała, że mimo wszystko pojawia się "kruchość, lęk, strach".

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

Źródło:
Dzień Dobry TVN

Król Hiszpanii Filip VI i premier Pedro Sanchez odwiedzili w niedzielę zniszczoną przez powódź miejscowość Paiporta, położoną w prowincji Walencja. Ich obecność wywołała gwałtowną reakcję mieszkańców, którzy zaczęli rzucać w nich błotem.

"Mordercy". W stronę króla i premiera poleciało błoto

"Mordercy". W stronę króla i premiera poleciało błoto

Źródło:
Reuters

Satelity Starlink widoczne były w niedzielny wieczór na polskim niebie. Zdjęcia "kosmicznego pociągu" otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Kosmiczny pociąg" znów nad Polską

"Kosmiczny pociąg" znów nad Polską

Źródło:
Kontakt24, Z głową w gwiazdach

W nadchodzącym tygodniu Sejm ma się zająć projektem dotyczącym depenalizacji aborcji. Poprzedni projekt w tej sprawie został odrzucony, między innymi głosami PSL, co wywołało spory w koalicji rządowej. - Słyszę ze strony PSL-u, że jest duża szansa na to, że nie trafi do kosza, że będą dalsze prace - mówiła w programie "W kuluarach" w TVN24 Agata Adamek. Radomir Wit przekazał, że we wtorek ma się w tej sprawie odbyć "ostatnia tura negocjacji".

"Ostatnia tura negocjacji" w sprawie, która może się rozstrzygnąć "o włos"

"Ostatnia tura negocjacji" w sprawie, która może się rozstrzygnąć "o włos"

Źródło:
TVN24

Ivanka Trump, najstarsza córka Donalda Trumpa i jego była doradczyni, w przeszłości była jedną z najważniejszych osób w otoczeniu byłego prezydenta. W obecną kampanię jednak w ogóle się nie zaangażowała, stając się - jak pisze "New York Times" - "milczącą obserwatorką". Dlaczego?

"Milcząca obserwatorka" Ivanka. Co się stało z najstarszą córką Trumpa?

"Milcząca obserwatorka" Ivanka. Co się stało z najstarszą córką Trumpa?

Źródło:
New York Times

W jednej z restauracji w centrum Warszawy w niedzielę wybuchł pożar. Ewakuowano około 50 osób - personel i gości lokalu. Ogień został już ugaszony i trwa oddymianie. Nikomu nic się nie stało.

Pożar w restauracji w centrum Warszawy. Ewakuowano kilkadziesiąt osób

Pożar w restauracji w centrum Warszawy. Ewakuowano kilkadziesiąt osób

Źródło:
PAP

Mariusz Błaszczak, szef klubu PiS, stwierdził, że w przypadku wygranej Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w USA premier Donald Tusk powinien podać się do dymisji. Wypowiedź jest szeroko komentowana w mediach społecznościowych. Wicemarszałkini Sejmu Monika Wielichowska oceniła, że "te słowa pachną zdradą". Szef klubu KO Zbigniew Konwiński ocenił, że Błaszczak "ociera się nie tylko o śmieszność, ale i o służbę na rzecz przywódcy innego kraju".

Błaszczak chce dymisji Tuska w razie wygranej Trumpa. "Skandal"

Błaszczak chce dymisji Tuska w razie wygranej Trumpa. "Skandal"

Źródło:
PAP

Cyklon subtropikalny Patty uformował się nad Azorami. Na siedmiu spośród dziewięciu wysp archipelagu obowiązują ostrzeżenia przed deszczem i silnym wiatrem. Burza ma przemieszczać się na wschód, w przyszłym tygodniu docierając do kontynentalnej części Portugalii.

Patty wędruje nad Azorami. Zmierza na Europę

Patty wędruje nad Azorami. Zmierza na Europę

Źródło:
SIC Noticias, NHC, IPMA

Decyzję o ewentualnym kandydowaniu podejmie tylko i wyłącznie Szymon Hołownia. Ona będzie trudna, bo wiele przemawia i w jedną, i w drugą stronę - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 europoseł Michał Kobosko z Polski 2050-Trzeciej Drogi. Europoseł Michał Szczerba, mówiąc o tym, kto może być kandydatem z ramienia Koalicji Obywatelskiej, ocenił, że po stronie Rafała Trzaskowskiego jest "gigantyczny potencjał".

"Wiele przemawia i w jedną, i w drugą stronę". Kto wystartuje?

"Wiele przemawia i w jedną, i w drugą stronę". Kto wystartuje?

Źródło:
TVN24

W słowackich Tatrach doszło w sobotę do śmiertelnego wypadku. Turyści z Polski próbowali zdobyć Gerlach tak zwaną Drogą Tatarki, ale - jak przekazali słowaccy ratownicy - nie posiadali odpowiedniego sprzętu i utknęli na szczycie. W niedzielę ratownicy przetransportowali ciało Polaka, który zginął prowadząc grupę na najwyższy szczyt w Tatrach.

Polscy turyści utknęli na Gerlachu. Zginęła jedna osoba

Polscy turyści utknęli na Gerlachu. Zginęła jedna osoba

Źródło:
PAP

To już ostatnie momenty kampanii w USA, a sondaże nadal wskazują, że w walce o Biały Dom będzie liczył się każdy głos. Według badania New York Times/Siena College przeprowadzonego w siedmiu kluczowych stanach Donald Trump poprawił swój wynik w Pensylwanii, gdzie zrównał się z Kamalą Harris. Ta jednak prowadzi w czterech innych stanach. Różnice między nimi są jednak minimalne.

Ostatnie sondaże. "Wyłania się tak naprawdę jedna informacja"

Ostatnie sondaże. "Wyłania się tak naprawdę jedna informacja"

Źródło:
New York Times, Newsweek

Otwieranie wirtualnych skrzynek, w których mogą kryć się nagrody, to rozrywka szalenie popularna wśród dzieci. A według specjalistów - pierwszy krok do uzależnienia od hazardu. Za cyfrowe przedmioty płaci się prawdziwymi pieniędzmi - czasami setki, a nawet tysiące złotych.

"Jedna z największych patologii" polskiego internetu

"Jedna z największych patologii" polskiego internetu

Źródło:
tvn24.pl

Dla telewidzów przyzwyczajonych przez lata do dwóch kanałów, na których rozmawiano przede wszystkim o wielkiej polityce, piracka stacja z Gdańska-Oruni była powiewem Zachodu. Choć powstała w latach transformacji ustrojowej, nadawała kanały różnorodne i niemal przez całą dobę. Do tego skracała dystans pomiędzy ludźmi z telewizora a widzami i dawała im odczuć, że jednak coś znaczą. Była jedną z pierwszych takich stacji w Polsce i przetrwała 6 lat, ale w pamięci jej dawnych pracowników i odbiorców ciągle jest żywa.

Piracka telewizja, o którą bili się medialni potentaci

Piracka telewizja, o którą bili się medialni potentaci

Źródło:
TVN24

Trzęsienie ziemi nawiedziło w niedzielę Grecję - poinformowało Europejskie Śródziemnomorskie Centrum Sejsmologiczne (EMSC). Miało magnitudę 5,5.

Trzęsienie ziemi w Grecji

Trzęsienie ziemi w Grecji

Źródło:
Reuters

Osiem szczeniąt w worku z cegłami zostało znalezionych w środku nocy nad rzeką w Szropach (woj. pomorskie). Malborskie Stowarzyszenie Przyjaciół Zwierząt Reks pilnie poszukuje teraz tymczasowych domów dla zwierzaków.

Szczeniaki w worku z cegłami. Znaleziono je nad rzeką

Szczeniaki w worku z cegłami. Znaleziono je nad rzeką

Źródło:
TVN24

Ochłodzenie, które przyszło do nas w weekend, pozostanie w Polsce na dłużej. Sprawdź długoterminową prognozę pogody przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: o cieple możemy na razie zapomnieć

Pogoda na 16 dni: o cieple możemy na razie zapomnieć

Źródło:
tvnmeteo.pl

Poseł PiS Antoni Macierewicz miał złamać szereg przepisów drogowych podczas "rajdu" po centrum Warszawy. Polityk pytany o sprawę w Telewizji Republika stwierdził, że rozmawiał przez telefon, kiedy samochód stał, a nie podczas jego prowadzenia. Podkreślił, że jest do dyspozycji organów prowadzących czynności. Nie odniósł się jednak do innych sytuacji udokumentowanych przez media - np. do wyprzedzania na przejściu dla pieszych lub jazdy po buspasie.

Antoni Macierewicz tłumaczy się z elementu "rajdu" po Warszawie. "Samochód wtedy stał"

Antoni Macierewicz tłumaczy się z elementu "rajdu" po Warszawie. "Samochód wtedy stał"

Źródło:
PAP

W sobotę Harrison Ford publicznie poparł Kamalę Harris w wyborach prezydenckich. Aktor dołączył do wielu innych gwiazd, które opowiedziały się za kandydatką Partii Demokratycznej.

"Nazywam się Harrison Ford. Mam jeden głos i zamierzam go wykorzystać"

"Nazywam się Harrison Ford. Mam jeden głos i zamierzam go wykorzystać"

Źródło:
PAP

Kamala Harris niespodziewanie wygrywa z Donaldem Trumpem w stanie Iowa, który był uważany dotychczas za "bezpieczny" dla kandydata Partii Republikańskiej - wynika z renomowanego sondażu Ann Selzer i "Des Moines Register". Były prezydent USA wygrywał w tym stanie ze znaczną przewagą w wyborach w 2016 i 2020 roku.

Trump straci pewny stan? Niespodzianka w renomowanym sondażu

Trump straci pewny stan? Niespodzianka w renomowanym sondażu

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Mateczka Chayo, lokalna przywódczyni wyznawców Santa Muerte (Świętej Śmierci), została zastrzelona podczas uroczystości w Meksyku - podała agencja Associated Press. Wraz z nią zginęły dwie inne osoby, a osiem zostało rannych. W całym Meksyku w wigilię Dnia Zmarłych zabito 88 osób.

Mateczka Chayo nie żyje. Przywódczyni wyznawców Santa Muerte zastrzelona przy ołtarzu

Mateczka Chayo nie żyje. Przywódczyni wyznawców Santa Muerte zastrzelona przy ołtarzu

Źródło:
PAP, Associated Press, tvn24.pl, Debate

IKEA ma przeznaczyć sześć milionów euro (ponad 26 milionów złotych) na odszkodowania dla więźniów byłej NRD - podaje CNN. Z dziennikarskiego śledztwa sprzed lat wynikało, że szwedzki koncern wykorzystywał przymusową pracę między innymi więźniów politycznych, z czego miało zdawać sobie sprawę ówczesne kierownictwo firmy.

Miliony na odszkodowania. "Wierzchołek góry lodowej"

Miliony na odszkodowania. "Wierzchołek góry lodowej"

Źródło:
CNN

W tym szczególnym dniu przypominamy koleżanki i kolegów, którzy przez lata współtworzyli naszą telewizję. Wspominamy zmarłych pracowników i współpracowników TVN24.

Bez nich TVN24 nie byłaby taka sama. Wspominamy naszych kolegów, którzy odeszli

Bez nich TVN24 nie byłaby taka sama. Wspominamy naszych kolegów, którzy odeszli

Źródło:
tvn24.pl

Na platformie Max można już obejrzeć pierwsze odcinki "Łowców skór", nowego serialu dokumentalnego o głośnym układzie pomiędzy właścicielami zakładów pogrzebowych i pracownikami pogotowia ratunkowego w Łodzi. Autorzy wracają do bohaterów wydarzeń, które ponad dwadzieścia lat temu wstrząsnęły opinią publiczną.

"Historia o tym, że człowiek jest zdolny do rzeczy najgorszych". Serial "Łowcy skór" już na Max

"Historia o tym, że człowiek jest zdolny do rzeczy najgorszych". Serial "Łowcy skór" już na Max

Źródło:
tvn24.pl