- To nie tak, że jest to jakaś niewielka grupka policjantów z liderem obdarzonym zdolnościami jasnowidzenia - mówił w TVN24 o "łowcach cieni" inspektor Andrzej Borowiak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. Członkowie poznańskiej grupy poszukiwań celowych wytropili i doprowadzili do zatrzymania na Malcie Kajetana P., 27-latka podejrzanego o zamordowanie lektorki jęz. włoskiego w Warszawie.
Inspektor Borowiak przyznał, że zawsze cieszy się, kiedy "łowcy cieni" dzwonią do niego z informacją, że wykonali swoje zadanie.
- Zatrzymanie tej osoby będzie kluczowe dla dalszego wyjaśnienia okrutnej zbrodni, do której doszło w Warszawie - powiedział o ujęciu Kajetana P. na Malcie.
"To nie jest niewielka grupa"
- Grupy poszukiwań celowych powstały 14 lat temu, pomysł został zaczerpnięty z Niemiec. W Polsce w każdej komendzie wojewódzkiej funkcjonują teraz takie zespoły. W Poznaniu od ubiegłego roku przekształcił się on w Wydział Ochrony i Poszukiwania Osób - wyjaśnił Borowiak. - Zadaniem policjantów pracujących w nim jest obrać sobie cel, odszukać osobę ukrywającą się i doprowadzić do jej zatrzymania. Głównie pracują na terenie kraju, ale są takie sprawy, że są zmuszeni poświęcić bardzo dużo czasu, żeby wytropić osoby ukrywające się za granicą - dodał.
Andrzej Borowiak stwierdził, że to nie jest tak, że na taką grupę policjantów składa się kilka osób, wśród których jest "osoba o jakichś zdolnościach jasnowidzenia".
- Ich sukcesy i skuteczność przed wszystkim opierają się na doświadczeniu w pracy operacyjnej, ale także na współdziałaniu. Taki zespół realizacyjny, który wyjeżdża na miejsce, gdzie spodziewamy się, że osoba ukrywająca się może się znajdować, jest wspierany przez kolegów na miejscu, ale również przez kolegów w innych krajach - powiedział.
"Nie mogą być obciążani innymi obowiązkami"
- Policjanci, którzy pracują w tych zespołach, rekrutują się z wydziałów kryminalnych. Teraz zajmują się tylko poszukiwaniem i zatrzymywaniem osób ukrywających się przed wymiarem sprawiedliwości - stwierdził Borowiak. - Nie mogą być obciążani innymi obowiązkami - dodał.
Jak zaznaczył inspektor, poznański zespół w ciągu 14 lat swojego funkcjonowania zatrzymał ponad pół tysiąca sprawców przestępstw, w tym prawie 80 zabójców. Tylko w zeszłym roku policjanci wytropili i zatrzymali 46 osób poszukiwanych.
Przewiózł ciało taksówką
27-letni Kajetan P., który pracował w jednej z warszawskich bibliotek, jest podejrzany o zabójstwo młodej kobiety na początku lutego w Warszawie. Jej zwłoki pozbawione głowy znaleźli strażacy w nadpalonym worku w jednym z mieszkań na Żoliborzu, które gasili. Głowę odnaleziono później w plecaku, w tym samym mieszkaniu. Z ustaleń prokuratury wynika, że mężczyzna zabił Katarzynę J. w mieszkaniu na Woli, a następnie przewiózł jej ciało do wynajmowanego przez siebie lokalu.
Za Kajetanem P. 9 lutego wystawiono tzw. czerwoną notę Interpolu, która jest informacją dla policji innych krajów, że poszukiwany jest bardzo niebezpiecznym przestępcą. Nota oznacza, że wiadomość o poszukiwanym trafiła do 190 krajów. Wobec mężczyzny wystawiony został też Europejski Nakaz Aresztowania. 17 lutego mężczyzna został zatrzymany na Malcie. W przyszłym tygodniu powinien zostać przetransportowany do Polski.
Autor: mart//plw / Źródło: TVN 24
Źródło zdjęcia głównego: Ray Attard / PAP / EPA