- Nie zgadzam się z prezydentem, że media są zagrożeniem dla demokracji - tak Wojciech Olejniczak skomentował słowa prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który uważa, że "czwarta władza" jest "olbrzymim problemem polskiej demokracji". Według szefa SLD, powód tej krytyki jest prosty: "prezydentowi nie idzie w polityce".
Komentując wypowiedź Lecha Kaczyńskiego Wojciech Olejniczak wystąpił w roli zdecydowanego obrońcy mediów. - Prezydent poszedł za daleko. Dziennikarze przyczyniają się do tego, że proces reform w Polsce idzie w dobrym kierunku - mówił szef SLD na antenie TVN24.
Zdaniem Olejniczaka, prezydent atakuje media, bo obecnie "jest w trudnej sytuacji". - Prezydentowi nie idzie w polityce zagranicznej i krajowej, ma wiele wpadek - mówił Olejniczak. Szef SLD przypomniał m.in. powołanie na urząd wicepremiera Andrzeja Leppera.
Przywołał też przykład aresztowania żołnierzy oskarżanych o ostrzelanie wioski Nangar Khel. - Nie powinno się traktować żołnierzy jak zbrodniarzy wojennych - media to pokazały - mówił. - Jak się tutaj zgadzać z prezydentem? Rola mediów w tym zakresie jest ogromna. Niech się prezydent nie obawia, to nie przez media jest zagrożona demokracja - dodał.
Olejniczak zaznaczył jednak, że nie chce "rozpieszczać mediów". - Też często dostaję w kość, ale to nie znaczy, że trzeba się pogniewać, przeciwnie - trzeba rozmawiać i mieć coś do powiedzenia - wyjaśnił.
Do komisji ds. nacisków - Matwiejuk albo Zemke
Pytany o ewentualnego kandydata klubu Lewicy do sejmowej komisji śledczej ds. nacisków, Olejniczak stwierdził, że nie widzi takiej potrzeby, bo Jan Widacki (PD, wcześniej klub LiD) jest kompetentną osobą. - Tu nie chodzi o promocję lewicy, tylko wyjaśnienie pewnych spraw - uważa Olejniczak.
- Ale jeżeli taka potrzeba zaistnieje - to Lewica zgłosi swojego kandydata - zaznaczył szef SLD. Wśród ewentualnych kandydatów na członków komisji ds. nacisków, Olejniczak wymienił posłów: Jarosława Matwiejuka – konstytucjonalistę i prawnika oraz Janusza Zemke - przewodniczącego komisji obrony narodowej oraz komisji do spraw służb specjalnych.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24