We wtorek w Sejmie ma się odbyć zorganizowany pod patronatem wicemarszałka Sejmu Piotra Zgorzelskiego (PSL - Kukiz15) okrągły stół dotyczący wymiaru sprawiedliwości. Wicepremier Jarosław Gowin przyznał, że taka inicjatywa jest potrzebna, bo "spór osiągnął taką ostrość, która zagraża bezpieczeństwu prawnemu Polaków". Zaznaczył jednak, że okrągły stół nie może być wydarzeniem partyjnym i "wpisywać się w kampanię prezydencką któregoś z kandydatów".
Sejm w ekspresowym tempie uchwalił 20 grudnia nowelizację ustaw sądowych. Nowe przepisy dotyczą między innymi dyscyplinowania sędziów. Krytycznie w sprawie ustawy - nazywanej "kagańcową" lub "represyjną" - już na etapie prac parlamentarnych wypowiedziała się Komisja Europejska, a w kraju - Sąd Najwyższy, Biuro Analiz Sejmowych oraz wielu prawników. Ustawa trafiła do Senatu.
Kosiniak-Kamysz zaprasza do okrągłego stołu
W niedzielę w Szczecinie Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes PSL i kandydat na prezydenta, zapraszał na zorganizowany pod patronatem wicemarszałka Sejmu Piotra Zgorzelskiego okrągły stół dotyczący - jak powiedział - "prawdziwej reformy wymiaru sprawiedliwości". Spotkanie to ma się odbyć w Sejmie we wtorek w południe.
- Naszym zdaniem potrzebna jest ustawa uzdrawiająca, która umożliwi skrócenie postępowań, szybsze dojście do sprawiedliwości, obniżenie kosztów sądowych, prawdziwa reforma dla obywateli, a nie dla obozu władzy - powiedział Kosiniak-Kamysz. Dodał, że udział w wydarzeniu zapowiedziało środowisko naukowe, pokrzywdzeni przez wymiar sprawiedliwości i środowiska polityczne.
Zorganizowanie okrągłego stołu ws. wymiaru sprawiedliwości Kosiniak-Kamysz zapowiadał już kilka tygodni temu.
Gowin: spór osiągnął taką ostrość, która zagraża bezpieczeństwu prawnemu Polaków
Wicepremier Jarosław Gowin napisał w niedzielę po południu na Twitterze, że "okrągły stół w sprawie sądownictwa uważa za potrzebny". "Spór osiągnął bowiem taką ostrość, która zagraża bezpieczeństwu prawnemu Polaków" - stwierdził.
Zaznaczył jednak, że "nie może to być inicjatywa partyjna, wpisująca się w kampanię prezydencką któregoś z kandydatów". Gowin dodał, że "czeka na ruch bezstronnych autorytetów".
Okrągły stół ws. sądownictwa uważam za potrzebny. Spór osiągnął bowiem taką ostrość, która zagraża bezpieczeństwu prawnemu Polaków. Nie może to być jednak inicjatywa partyjna, wpisująca się w kampanię prezydencką któregoś z kandydatów. Czekam na ruch bezstronnych autorytetów.
— Jarosław Gowin (@Jaroslaw_Gowin) January 5, 2020
Sasin: nie widzę potrzeby okrągłego stołu
31 grudnia w radiowej Trójce o inicjatywie PSL mówił wicepremier Jacek Sasin. - Rozumiem, że to będzie okrągły stół opozycji. Jesteśmy po wyborach parlamentarnych, mamy ukształtowaną w wyniku tych wyborów większość parlamentarną. Demokracja parlamentarna polega na tym, że większość parlamentarna przyjmuje rozwiązania prawne w różnych dziedzinach - powiedział.
- My w tej kampanii wyborczej (...) mówiliśmy, że chcemy dokończyć reformy sądownictwa, chcemy spowodować, że sądy w Polsce będą działały przede wszystkim w interesie uczciwych obywateli i będą działały sprawnie i chcemy rzeczywiście tego dokonać. Mamy mandat społeczny, żeby tego dokonać w parlamencie - stwierdził Sasin. Pytany, czy "okrągłe stoły" są niepotrzebne, Sasin odpowiedział: - Ja nie widzę takiej potrzeby, szczerze mówiąc, osobiście. Rozmawiać można. Ważne, żeby ta dyskusja była merytoryczna. Dotychczas ta dyskusja w parlamencie w komisji sprawiedliwości, merytoryczna ze strony opozycji nie była, więc źle to wróży również okrągłemu stołowi - ocenił.
Autor: ads//kg / Źródło: tvn24.pl, PAP