Kolejny ksiądz skazany na milczenie. Jezuita ojciec Krzysztof Mądel został ukarany przez swój zakon zakazem publicznych wypowiedzi, odprawiania mszy i spowiadania wiernych.
Jezuita ojciec Krzysztof Mądel to już trzeci kapłan, który po księżach Adamie Bonieckim i Wojciechu Lemańskim, dostał zakaz publicznych wystąpień.
Kary dla "pewnego typu księży"
Dziennikarz tygodnika "Polityka" Adam Szostkiewicz nie kryje zdziwienia. - Jest jakieś wielkie przyśpieszenie tych kar. Dotyczą one zwykle pewnego typu księży. To jest w zupełnej sprzeczności z tym stylem duszpasterskim nowego papieża - mówi. Dziennikarzowi wtóruje dominikanin ojciec Paweł Gużyński. - Ta decyzja może utwierdzać w przekonaniu, że Kościół jest instytucją zacofaną, nieelastyczną i niezdolną do krytycznej autorefleksji, gdzie odbiera się wolność słowa - podkreśla duchowny.
"Inna sytuacja"
Jezuici starają się tonować nastroje. - Sytuacja ojca Mądla jest zupełnie inna niż księdza Wojciecha Lemańskiego. To, mogę powiedzieć, z całą odpowiedzialnością są zupełnie odmienne przypadki - zapewnia jezuita Jacek Prusak. Sytuacja ojca Mądla jest też inna ponieważ dostał on zakaz odprawiania mszy i spowiadania wiernych. - Widocznie jego przełożeni wiedzą coś więcej i muszą mieć poważne podstawy, żeby tak się zachować - uważa ks. Dariusz Oko, teolog.
Zakon wydał oświadczenie, w którym prosi o nieferowanie wyroków i odwołuje się do incydentu z udziałem o. Mądla, do którego doszło w domu zakonnym w Nowym Sączu. Z informacji "Faktów TVN" wynika, że doszło tam do bójki.
"Habilitowny nieuk"
Jezuici przyznają, że ukaranie o. Mądla nie sprzyja wizerunkowo Kościołowi, bo sprawa wygląda tak, jakby duchowny został ukarany za poglądy.
A krytycznych uwag pod adresem innych duchownych o. Mądel nigdy nie bał się odważnie wygłaszać.
Np. w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" nazwał ks. Franciszka Longchamps de Berier z Zespołu Ekspertów ds. Bioetycznych Episkopatu Polski „habilitowanym nieukiem". Krytycznie wypowiadał się także o szefie tego zespołu, arcybiskupie Hoserze. Stwierdził, że duchowny "funkcjonuje, jakby trwał komunizm". O. Mądel wziął także w obronę ks. Wojciecha Lemańskiego. Jego działalność porównał do historii św. Pawła.
Na swoim blogu o. Mądel krytykował także "kazanie smoleńskie" innego jezuity - o. Aleksandra Jacyniaka. "Mój współbrat rozpoczął właśnie nowy rozdział w historii zakonu. W warszawskiej katedrze wygłosił kazanie w którym prawie nic nie powiedział o Bogu, a dużo o spiskach i skrytobójczych mordach" - napisał.
Autor: adsz//bgr / Źródło: Faky TVN
Źródło zdjęcia głównego: tvn24