Blisko trzech milionów złotych sięgają straty po pożarze hali magazynowej zakładów tapicerskich, który wybuchł w nocy w wtorku na środę w Kozłowie koło Nidzicy (woj. warmińsko-mazurskie). Żaden ze 130 pracowników zakładu nie ucierpiał - poinformowała straż pożarna.
Ogień strawił budynek o powierzchni 1,8 tys. m kw., w którym mieściły się magazyny i szwalnia. W akcji gaśniczej uczestniczyło 12 zastępów strażaków. Przyczyny pożaru nie są znane.
Prywatny zakład tapicerski, w którym wybuchł pożar, zatrudnia 130 osób. Współwłaściciel spółki Dariusz Bonkowski powiedział, że - mimo tak wysokich strat - żaden z pracowników nie zostanie zwolniony. - Nie zostawię tych ludzi na lodzie, bo to oni budowali naszą firmę. Wielu pracuje z nami od kilkunastu lat, dzięki nim istniejemy - stwierdził.
Autor: mn\mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Straż pożarna w Nidzicy