Trzy sejmowe komisje: ds. UE, kultury oraz innowacyjności będą debatować w sprawie ACTA. To pokłosie wniosku PiS. Z powodu kontrowersyjnego dokumentu gorąco było na początku środowego posiedzenia Sejmu. Patryk Jaki z Solidarnej Polski zażądał przerwy w obradach i poszerzenie posiedzenia o uchwałę ws. ACTA. Na to się posłowie nie zgodzili
Posiedzenie trzech sejmowych komisji rozpocznie się o godz. 13. Marszałek Sejmu Ewa Kopacz poinformowała, że ws. umowy ACTA wpłynęły do laski marszałkowskiej dwa wnioski: Ruchu Palikota o debatę plenarną oraz PiS o zwołanie wspólnego posiedzenia trzech komisji.
- PiS prosiło o zwołanie trzech komisji w tej sprawie i taka jest zgoda Prezydium Sejmu i Konwentu - powiedziała Kopacz. I dodała, że skoro we wspólnym posiedzeniu sejmowych komisji mogą wziąć udział wszyscy posłowie nie ma potrzeby przeprowadzania w tej samej sprawie debaty plenarnej.
- Dzisiejsze posiedzenie Prezydium i Konwentu zdecydowało o tym, że ma to się (posiedzenie trzech komisji - red.) odbyć w miarę szybko, czyli jeśli przewodniczący komisji zawiadomili członków komisji, to nie ma przeszkód, żeby odbyło się dzisiaj - podkreśliła Kopacz.
"Nie bagatelizujmy ACTA"
Od zgrzytu o ACTA zaczęło się też środowe posiedzenie Sejmu. Rzecznik klubu Solidarna Polski Patryk Jaki postulował, by rozszerzyć porządek obrad o uchwałę Sejmu autorstwa SP wzywającą do niepodpisywania porozumienia.
- Polski rząd mówi, że ACTA nic nie zmienia, otóż to nieprawda - stwierdził Jaki. - Proszę zatem wskazać panie premierze, który przepis polskiego prawa pozwala wam pod byle pretekstem zbierać informacje na temat polskich internautów. Nie ma takiego - dodał.
Jaki dowodził również, iż nie jest prawdą, że wszystkie kraje Unii Europejskiej podpisały porozumienie. - Nieprawda - zaznaczył Jaki.
A potem wymienił, które kraje UE tego nie zrobiły. O dziwo w tym gronie znalazł się Meksyk, który nie leży ani w Europie, ani tym bardziej nie jest członkiem UE. - Otóż Niemcy, Szwajcaria i Meksyk bardzo poważnie zastanawiają się w tej chwili, czy to porozumienie podpisać. Trwają tam takie protesty, jak w naszym kraju - stwierdził poseł Solidarnej Polski. - Dlatego prosimy, aby rozszerzyć dzisiejszy porządek obrad o uchwałę klubu parlamentarnego Solidarna Polska wzywającą do niepodpisywania tego porozumienia - dodał.
Poinformował również, że klub SP, by w sprawie umowy ACTA zostały przeprowadzone konsultacje z internautami.
- Panie premierze prosimy, żeby nie bagatelizować ACTA. To jest umowa, za którą długo możemy ponosić konsekwencje. Podpisywana w interesie Stanów Zjednoczonych i Japonii - stwierdził Jaki. I rzucił na koniec: - Tusku – ręce precz od polskich internautów - rzucił Jaki.
Konwent Seniorów przeciw
Marszałek Sejmu Ewa Kopacz poddała pod głosowanie wniosek klubu SP o przerwę i zwołanie Konwentu Seniorów. Większość posłów była za.
Nie poparli natomiast wniosku posła Macierewicza o przerwę po to, by uzupełnić porządek obrad Sejmu o informację premiera na temat działań rządu ws. śledztwa smoleńskiego.
- Mamy do czynienia z nowymi faktami, okolicznościami wskazującymi na to, że raport ministra Millera był fałszywy, oparty na tezach w żaden sposób niezweryfikowanych dotyczących jakoby wypowiedzi gen. Andrzeja Błasika i jakoby uderzenia w brzozę. W tej sytuacji wszystkie regulacje prawne na świecie uznają, że nowe okoliczności uzasadniają i wymagają podjęcie na nowo badań. Tę kwestię powinien przedstawić Wysokiej Izbie premier - powiedział Macierewicz.
Ostatecznie Konwent Seniorów nie zgodził się na poszerzenie porządku obrad o dyskusję ws. ACTA.
mac//mat/k
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24/fot. PAP