Za przyjęciem ustawy głosowało 399 posłów, przeciw było 21, dwóch parlamentarzystów wstrzymało się od głosu.
Wcześniej Sejm przyjął między innymi poprawkę zgłoszoną przez Platformę Obywatelską, która wprowadziła do preambuły ustawy słowa o "obywatelach polskich". Jak argumentowano, chodziło o uhonorowanie także tych osób, które jako obywatele II Rzeczypospolitej - ale nie polskiej narodowości - ratowały Żydów.
24 marca na pamiątkę rodziny Ulmów
Sejm odrzucił za to poprawkę PO zakładającą, że ustawa wejdzie w życie w przyszłym roku (w ustawie zapisano, że wejdzie ona w życie z dniem następującym pod dniu ogłoszenia). Przepadła również poprawka Nowoczesnej.
Sejmowy klub Nowoczesnej proponował, by Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów obchodzić 4 grudnia, w dniu utworzenia Rady Pomocy Żydom "Żegota". Poprawka została jednak odrzucona w trzecim czytaniu.
Przegłosowana przez Sejm we wtorek ustawa zakłada, że Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką obchodzony będzie 24 marca i będzie miał on charakter państwowy.
Wybór tej daty wiąże się z faktem, że tego dnia 1944 roku Niemcy zamordowali w wiosce Markowa na Podkarpaciu rodzinę Ulmów - Józefa i Wiktorię oraz ich dzieci, a także ukrywających się u tej rodziny Żydów.
"Heroiczna odwaga, niebywałe męstwo"
Zgodnie z treścią ustawy, ustanowienie Dnia Pamięci Polaków ratujących Żydów jest wyrazem hołdu złożonego "Polakom - bohaterom, którzy w akcie heroicznej odwagi, niebywałego męstwa, współczucia i solidarności międzyludzkiej, wierni najwyższym wartościom etycznym, nakazom chrześcijańskiego miłosierdzia oraz etosowi suwerennej Polski, Rzeczypospolitej Przyjaciół ratowali swoich żydowskich bliźnich od Zagłady zaplanowanej i realizowanej przez niemieckich okupantów".
Autor: PTD//now / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikimedia Commons/Public Domain