Ministrowie z kancelarii prezydenta w jego imieniu złożyli kwiaty na grobie Lecha i Marii Kaczyńskich na Wawelu. Wizyta Bronisława Komorowskiego w Krakowie została odwołana, bo - jak głosi oficjalny komunikat - prezydencki JAK-40 nie mógł wylądować z powodu warunków atmosferycznych.
Początkowo planowano, że prezydent Bronisław Komorowski przyleci do Krakowa po dwudniowej wizycie na Węgrzech. Prezydencki JAK-40 poleciał jednak bezpośrednio do Warszawy. Oficjalnie - z powodu pogody.
- Warunki meteorologiczne uniemożliwiły prezydentowi zaplanowany przylot do Krakowa - powiedział tvn24.pl Roman Wilkoszewski z biura prasowego Kancelarii Prezydenta.
Wizyta głowy państwa w Krakowie została anulowana. W imieniu prezydenta kwiaty na grobie Józefa Piłsudskiego, a potem pary prezydenckiej złożyli urzędnicy z kancelarii Bronisława Komorowskiego - Jacek Michałowski i Sławomir Nowak. Kwiaty złożono również pod tablicą upamiętniającą wszystkie ofiary katastrofy smoleńskiej.
- Pan prezydent bardzo chciał być dzisiaj tutaj, złożyć wieńce, ale z powodu warunków atmosferycznych - bardzo silnego wiatru - pułk specjalny nie zgodził się na lądowanie ze względów bezpieczeństwa - wyjaśnił Sławomir Nowak
Zaskakujący powód?
Reporter TVN24 Leszek Kabłak w relacji z Krakowa powiedział, że warunki pogodowe jako powód odwołania wizyty to zaskakujące wytłumaczenie, bo w Krakowie świeciło w sobotę słońce, a samoloty normalnie lądowały na lotnisku Balice i startowały z niego.
W niedzielę w Katedrze na Wawelu w intencji wszystkich ofiar katastrofy odprawiona zostanie msza św. pod przewodnictwem metropolity krakowskiego kard. Stanisława Dziwisza. W uroczystościach ma uczestniczyć córka pary prezydenckiej Marta Kaczyńska i żona prezydenta Gruzji Sandra Saakaszwili
Na sobotę planowany był także udział prezydenta Komorowskiego w pokazie filmu "Niepokonani" i spotkanie z jego reżyserem Peterem Weirem. Pokazu, mimo nieobecności prezydenta, nie odwołano.
ŁOs,kaw,jk//iga
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 (fot. PAP)